Przeskoki czasowe

1
No właśnie... Przeskoki czasowe. Jak ich używać, żeby nie skrewić ani nie zagmatwać niepotrzebnie fabuły? Pytam, ponieważ w sadze o Ludziach Godziny Czwartej zdecydowałem się na ten nietypowy zabieg, mianowicie... pchnąłem akcję do Afryki, 3000 lat w przyszłość. Co prawda to tylko jeden poboczny wątek, ale wciąż waham się, czy takie rozwiązanie jest fabularnie akceptowalne. Co wy o tym sądzicie?

3
Wszystko ok, jednak trzeba pamiętać, żeby nie oszukać czytelnika. W takim przeskoku pomiędzy punktem A a punktem B w czasie, coś tam się jednak zdarzyło, choć o tych rzeczach tekst nie traktuje. Nie można zataić pewnych rzeczy, by potem - 3000 lat później - powiedzieć: tak, ale on 1000 lat wcześniej zrobił jej to czy siamto, więc ona miała prawo teraz kopnąć go w d... Jednym słowem: nie robić wielkiej, granatowej dziury w czasie, po to żeby czytelnika zmylić.
Poza tym jednym wyjątkiem... jasne, że ci wolno. Wszystko ci wolno - w sposób, który określił padaPada.

6
Skaczesz o 3000 lat tylko na chwilę, na kilka rozdziałów, czy na stałe? Czytelnik mógł przywiązać się do bohaterów i jeśli teraz niespodziewanie urwiesz fabułę, może się zezłościć. Dlatego, jeśli przewijasz akcję o taki szmat czasu na stałe, lepiej definitywnie zakończyć wątek.

Chyba, że bohaterowie są nieśmiertelni i przeżyli te 3000 lat.

Zresztą, w końcu jesteś autorem, możesz robić co ci się żywnie podoba. Tylko przygotuj się na to, że któregoś pięknego dnia, mogą obudzić cię faceci w kominiarkach z siekierami, zawloką cię przed komputer i jeden z nich walnie ci basem w twarz "kończ ten wątek, kurwa, nie ma takiego skakania w czasie, wracaj o 3000 lat albo siekiera w plecy".

7
Misiael pisze:pada, obrażasz mnie tym pytaniem :) Oczywiście.
skoro czytałeś, to tym bardziej nie rozumiem pytania :)
tam było 2000 lat. możesz się wzorować ;)

jedyny problem jaki widzę, to czy masz dostateczną wiedzę na temat tego, jak wyglądała Afryka 3000 lat temu. nie mam jednak zielonego pojęcia co chcesz opisać, bo przecież równie dobrze pustynię, która zapewne 3000 lat temu niewiele różniła się od wersji aktualnej ;)
Leniwiec Literacki
Hikikomori

8
Vialix pisze:Skaczesz o 3000 lat tylko na chwilę, na kilka rozdziałów, czy na stałe? Czytelnik mógł przywiązać się do bohaterów i jeśli teraz niespodziewanie urwiesz fabułę, może się zezłościć. Dlatego, jeśli przewijasz akcję o taki szmat czasu na stałe, lepiej definitywnie zakończyć wątek.
Nie, nie :)
Chodzi o przybliżenie przeszłości głównej bohaterki. To wygląda tak, że Pandora zdecydowała się opowiedzieć o swojej przeszłości pozostałym. I retrospekcja rozgrywać się będzie trójwątkowo.

1. Mieszkający w spustoszonej Afryce doraźnie powołani bohaterowie opowiadają sobie starą legendę o księżniczce Pandorze. (przyszłość)
2. Pandora opowiada o swoim życiu (teraźniejszość)
3. Klasyczne retrospekcje z życia Pandory (przeszłość)

Wszystkie wątki będą się przeplatać tak, żeby przybliżyć nam życie bohaterki. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość splecione w logiczny ciąg.
Przewiduję też powrót wątku "afrykańskiego" na samym końcu cyklu, jako epilog.

Jak tak patrzę na to, co wyżej napisałem, to saga o Ludziach Godziny Czwartej będzie baaaardzo poplątana :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”