Witam

1
Nazywam się Hanna. Jestem iście twórczą personą, która niestety pisać nie potrafi. Lubię za to czytać:). Czytam najchętniej kryminały w stylu chandlerowskim, fantastykę i książki naukowe (związane z moimi pasjami). Oprócz czytania kocham polskie kina przedwojennego, Felliniego, filmy z Marilyn Monroe, Woodiego Allena:). Fascynuje mnie czarno biała rzeczywistość około wojenna. Śpiewam. Tyle o mnie i o moich artystycznych upodobaniach.

3
Witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

4
Cześć, Chanele! Też uwielbiam Allena, szczególnie "Figuranta" i "Śpiocha".
„Pewne kawałki nieba przykuwają naszą uwagę na zawsze” - Ramon Jose Sender

5
Ja uwielbiam "Manhattan" Allena. Film ma niezwykły urok, a muzyka Gershwina... ach! Miodzio:). Witam serdecznie wszystkich.

6
Czy jesteś tą Hannah?
Też kocham Felliniego, chociaż niezły był z niego złodziej. Swoim "8i1/2" ukradł Oscara Polańskiemu za"Nóż w wodzie".
Jak widzisz Bergmana?
Co śpiewasz?
prawda jest zawsze subiektywna
-----------------------------------------------------------
prawda pierwsza: przyjemność, kiedy staje się obowiązkiem przestaje być przyjemnością
prawda druga: obowiązek połączony z przyjemnością jest masochizmem, cokolwiek to słowo znaczyć by miało
prawda trzecia: zamiast kropki lepiej postawić wielokropek

7
"Tą Hannah"? Przyznam szczerze, nie oglądałam chyba żadnego filmu Bergmana;). Śpiewam... najchętniej stare piosenki, z przedwojennych filmów (tak, wiem, to u mnie mania), piosenki z Kabaretu Starszych Panów, jazz i... arie z Mozarta, madrygały Monteverdiego...

8
Chodziło mi o "Hannah i jej siostry" Woody Allena.
Bergmana gorąco polecam. Szczególnie jego wczesne filmy, ale nie tylko.
Starsi Panowie Dwaj, już nie to zdrowie a w serce ciągle maj.
Czyżbyś była taka stara jak ja (58 lat jak z bicza trzasł)?
I ten jazz, i ta Marylin, i ten czarno-biały film. Zaintrygowałaś mnie.
Zanim powiesz nie potrafię, spróbuj!
Przekonasz się szybko, że większość członków (nikogo nie chcę obrazić) tego gremium, nie wyłączając i mnie, wyznaje zasadę "pisać każdy może, ja najlepiej, inni trochę gorzej"
prawda jest zawsze subiektywna
-----------------------------------------------------------
prawda pierwsza: przyjemność, kiedy staje się obowiązkiem przestaje być przyjemnością
prawda druga: obowiązek połączony z przyjemnością jest masochizmem, cokolwiek to słowo znaczyć by miało
prawda trzecia: zamiast kropki lepiej postawić wielokropek

9
Allen - może być, Monroe - nigdy nie wiedziałem co w niej takiego, ale Fellini... mistrz po prostu. No i, przy całym moim szacunku dla Polańskiego, to "Osiem i pół" (szczytowe osiągnięcie Felliniego wg mnie) jest zdecydowanie ciekawszym filmem od "noża" - no, miał p.Roman pecha, mógł rok poczekać z premierą. Ale tak w ogóle to jak można Oscary traktować poważnie? :)
- Nie skazują małych dziewczynek na krzesło elektryczne, prawda?
- Jak to nie? Mają tam takie małe niebieskie krzesełka dla małych chłopców... i takie małe różowe dla dziewczynek.

10
Kubo, próbuję pisać. W języku muzycznym można by powiedzieć, że to co piszę jest "przeimitowane". Zdania bardzo wielokrotnie złożone. Sama się w nich gubię. Piszę trochę poezji... Spróbuję coś wrzucić tutaj i poddać ocenie innym ludziom:). Co do wieku to jestem świeżo dorosłą osobą. Również miałam sceptyczny stosunek do Marilyn Monroe, do momentu kiedy wybrałam się do małego kina na "Pół żartem pół serio".

11
Już Cię kocham Hannah (imię to zastrzegam), szczególnie za te zdania wielokrotnie złożone. Piszę w podobny sposób.
Niestety, nie wszyscy weryfikatorzy to docenić ani nawet zrozumieć. Może Tobie się uda.
Wrzuć jakiś tekst, chętnie go przeczytam.
Pozdrawiam
prawda jest zawsze subiektywna
-----------------------------------------------------------
prawda pierwsza: przyjemność, kiedy staje się obowiązkiem przestaje być przyjemnością
prawda druga: obowiązek połączony z przyjemnością jest masochizmem, cokolwiek to słowo znaczyć by miało
prawda trzecia: zamiast kropki lepiej postawić wielokropek

13
Wolę prozę!

[ Dodano: Sob 03 Kwi, 2010 ]
Pamiętaj, że Hannah możesz być tylko dla mnie. Zastrzegłem to sobie!
prawda jest zawsze subiektywna
-----------------------------------------------------------
prawda pierwsza: przyjemność, kiedy staje się obowiązkiem przestaje być przyjemnością
prawda druga: obowiązek połączony z przyjemnością jest masochizmem, cokolwiek to słowo znaczyć by miało
prawda trzecia: zamiast kropki lepiej postawić wielokropek

15
Do usług.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron