Ten świat
Świat jest zły
Nie do wytrzymania
Może mdły
Od dziejów zarania
Ci ludzie
Też są źli
Są denerwujący
Niemili
W kłamstwach brodzący
Moje ja
Wiem niczym
Jestem tego pewny
Nikt się ze mną nie liczy
Też niewylewny
Jesteś sobą
Na pewno nie niczym
Pełną dobą
Idź ktoś na ciebie liczy
Twoje ja
Nie wszyscy kłamią
Są też mili
Darzą pomocą
Na pewno nie źli
Ci ludzie
On nie jest zły
Jest bardzo piękny
Nie jest też mdły
Ty jesteś go lękły
Ten świat
2
Wiersz bez przesłania. Brak interpunkcji (wszędzie mają być przerzutnie?). Kiepsko z rymami. Nie spodobał mi się wcale. Takie słowo pojawiło się w Twoim wierszu- ''mdły"- wydaje mi się, że znakomicie, jednym słowem, oddaje jego całokształt.
''Trudy ponoś jako pierwszy, pochwały zbieraj, jako ostatni''