Koniec świata

1
rozbita

nieskazitelna tafla

utopii rzeczywistości



histeria strachu

wysnuta potęgą

z powietrzem

stworzyła jedność



szatański dym

wichrem omiata

szał

krwawego nieba



pozostały tylko

dziury w pustce

brak życia

wszechobecny



koniec świata
"Poezja to przemiana krwi w atrament"

***

Podążam drogą duszy, by szukać samej siebie...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”