Maladrill pisze:Jeśli wierzysz w boga to musisz wierzyć też w szatana. A że ktoś woli oddawać cześć drugiej stronie, to już jego sprawa i powinieneś szanować jego/jej uczucia religijne skoro domagasz się tego samego dla siebie.
Po pierwsze: NIE WOLNO wierzyć w Szatana... NALEŻY wierzyć w jego ISTNIENIE, a to dwie różne rzeczy...
Po drugie: satanizm jest sektą, te zaś nie są religią. Nie wspominając już, że satanizm to sekta destrukcyjna. Jasne, zgodzę się, że jak ktoś sobie chce być satanistą to jego sprawa, ale skoro już tak bardzo jesteśmy za tolerancją etc. to przestrzegajmy jej w dwie strony. Ja tu piszę, że wypowiedź w takim tonie z takim podtekstem jest obrażająca i zaczyna się niepotrzebna dyskusja. Tyle się mói o tej tolerancji, a gdzie ona jest, jeśli ktoś mówi, że go to uraża i, co więcej, ma w tym sporo racji? Czyli to wygląda tak: mi nie wolno napisać, że coś mnie obraża, ale innym już wolno mówić, że mam tolerować to, co ktoś mówi przeciw temu, w co wierzę? To chyba tak nie działa...

Z całym szacunkiem.
Możesz nawet zrobić z Jezusa pedofila, który uprawia seks z własną matką i morduje czarnych na ulicy.
I właśnie dlatego cieszcie się, że Chrześcijaństwo tak bardzo różni się od Islamu. W innym przypadku... No... Kara za karykatury Mahometa to byłby pikuś w...