Witam!
Obserwuję to forum od jakiegoś czasu i postanowiłem zarejestrować się na próbę. Widzę tutaj znające się na rzeczy persony, które niczym rewolwerowcy potrafią trafić każdy błąd i każde uchybienie. To lubię.
Oczekuję konstruktywnego (acz bezwzględnego!) mieszania mnie z błotem przez Szanowne Grono Weryfikatorów ;-)
Pozdrawiam!
2
Witaj 
Chyba lubimy tę samą kreskówkę
Zapraszam do czytania i udzielania w dyskusjach, a tak z innej beczki: czy nie bywałeś czasem na forum Fantastyki? (kojarzę podobny nick, choć ostatnio moja zdolność rozpoznawania osób nieco się popsuła, przez co przybyło mi nowych, groteskowych przygód)
Powiedz jeszcze czym się zajmujesz (pisarsko)?
Chyba lubimy tę samą kreskówkę
Zapraszam do czytania i udzielania w dyskusjach, a tak z innej beczki: czy nie bywałeś czasem na forum Fantastyki? (kojarzę podobny nick, choć ostatnio moja zdolność rozpoznawania osób nieco się popsuła, przez co przybyło mi nowych, groteskowych przygód)
Powiedz jeszcze czym się zajmujesz (pisarsko)?
3
Tak, uwielbiam Family Guy'a, zaś Stewie to moja ulubiona postać :-) Nie ma to jak nauczyć się kilku nowych angielskich słówek po jednym odcinku, hyhy.
Przykro mi, ale na forum Fantastyki nie bywałem. To pierwsze miejsce, gdzie używam tego nicka, więc z pewnością mnie tam nie spotkałaś ;-)
Pisarsko lubię tworzyć miniaturki i krótkie formy (tak wierszem, jak i prozą). W życiu mało rzeczy dane mi było napisać. Tak po prawdzie, to za budowanie warsztatu pisarskiego wziąłem się całkiem niedawno. Mam nadzieję, że czegoś się tu nauczę, na dniach wrzucę coś do rozszarpania :-P
Przykro mi, ale na forum Fantastyki nie bywałem. To pierwsze miejsce, gdzie używam tego nicka, więc z pewnością mnie tam nie spotkałaś ;-)
Pisarsko lubię tworzyć miniaturki i krótkie formy (tak wierszem, jak i prozą). W życiu mało rzeczy dane mi było napisać. Tak po prawdzie, to za budowanie warsztatu pisarskiego wziąłem się całkiem niedawno. Mam nadzieję, że czegoś się tu nauczę, na dniach wrzucę coś do rozszarpania :-P
Victory is mine!
5
Zasłużony
Witam.
Krytyka możę cię ominie - ale mam nadzieję, że komentarze nie.
Krytyka możę cię ominie - ale mam nadzieję, że komentarze nie.
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott
Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
— Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
— Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
— Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
— Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
— Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
— Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.