pół kilo mojego serca
kilkanaście pocałunków
szklankę uśmiechu
i litr oddania
dwie krople niepowtarzalnego
aromatu
wszystko doprawić
szczyptą namiętności
zagotować do zachodu słońca

wypijesz eliksir pod
niebem gwiazd
nie wyrwiesz się
z moich ramion uczuć
będziesz wiedział
jak to jest oszaleć
z miłości
upije Cię
omamię
a potem
potem pozostanie już tylko
deser

Że tak powiem... motyw znany

"Różowa magia

Na złocistej fajerce
spalę różową różę,
czarne pióreczko kurze
i jedno ludzkie serce.

Nikogo nie otruję,
nikogo nie zabiję,
serce to jest niczyje,
jest ono tylko - moje.

Gołębia nie zaduszę,
me czary są bezkrwawe,
w czarodziejską potrawą
wrzucę mą własną duszę."

Pawlikowska-Jasnorzewska

Ale jest przyjemnie.

czyli mam rozumieć że mój wiersz nie jest taki zły? ;]
przysięgam ze nie wzorowałam się na wierszu pani Marii, poza tym czytam go po raz pierwszy
Pozdrawiam