16

Latest post of the previous page:

Ja mam swoje wydawnictwo. Jest to niewielka oficyna ale najważniejsze stabilna. Próbuj Serena. Jest podobno dobre i stabilne SOL, KSIĄŻNICA.
Moje ma określony profil i nie wydaje fantastyki ani horrorów. Wiesz moja druga książka nad którą pracuję jest też poza ich profilem ale że miałam szczęście na nich trafiając, dali mi pewne sugestie gdzie ewentualnie mogłabym z nią zapukać a jeśli mi się nie uda pomogą mi znaleźć wydawcę.
To jest własnie dobre wydawnictwo. Dbają o swoich
http://atl-niekadyjestrainmanem.blogspot.com/

17
iska36 pisze:Ja mam swoje wydawnictwo. Jest to niewielka oficyna ale najważniejsze stabilna. Próbuj Serena. Jest podobno dobre i stabilne SOL, KSIĄŻNICA.
Książnica? O, to akurat znajduje się na Alei Korfantego w Katowicach, całkiem blisko mnie :D
Każdego ranka, każdej nocy
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.

Wieczność kocha dzieła czasu.


– William Blake

19
Orinoco: pomysł wydaje mi się niezbyt atrakcyjny, ale dodam od razu - z biznesowego punktu widzenia. Będziesz miał na składzie mnóstwo średniej jakości książek (chyba że całość pójdzie w POD) i kanał dystrybucji, który nie jest jeszcze najbardziej popularny w Polsce. Większość książek sprzedaje się tradycyjnymi kanałami - w sieciach księgarskich i księgarniach. Ale to oczywiście może się zmienić. Druga sprawa jest taka, że bez nakładów na reklamę (w tym płatne miejsca ekspozycji w empikach/matrasach) sprzedaż nie będzie oszałamiająca. A jak pokryjesz koszty korekty, składu, wydruku kilkudziesięciu chociaż egzemplarzy na początek?

Sądzę, że fortuny z tego nie będzie, ale trzymam kciuki, bo może masz jakieś nowatorskie pomysły na dystrybucję i reklamę i dzięki temu uda ci się wypromować ciekawych autorów.

20
należą do grupy Publicat tak jak Dolnośląskie
No przecież wiem. Książki młodzieżowe też chyba wydają (przykładowo seria Dom Nocy P.C. i Kristin Cast). Dobrze się składa, bo akurat mam kilka młodzieżówek na składzie.
Każdego ranka, każdej nocy
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.

Wieczność kocha dzieła czasu.


– William Blake

21
Ja zrobiłbym tak.

O wiele lepszym pomysłem byłoby założenie serwisu internetowego, który współpracowałby ze wszystkimi poważniejszymi wydawnictwami i prowadziłby sprzedaż przez internet. Do tego aukcje używanych książek oraz wypożyczanie. Wypożyczając książkę, użytkownik musiałby zapłacić za przesyłkę, ale otrzymywałby specjalne punkty, które potem mógłby wymieniać na książki "na stałe". Jest też możliwość, że obniżałyby cenę o x %.

Do każdej książki, wypożyczonej, kupionej za pieniądze lub punkty, dołączana byłaby zakładka z logiem serwisu.

Wydawnictwa przystałyby na taką propozycję. W końcu co mają do stracenia? Ktoś proponuje im darmową reklamę i dystrybucję książek. Już na samym starcie, sprzedają ci egzemplarze tak, jak do empiku.

Po dokonaniu wpłaty, użytkownik mógłby książkę zamówić lub ściągnąć ją w .pdf.

Do tego rozbudowane forum.

Po jakimś czasie możliwość nadsyłania własnych tekstów. Pojawiałyby się na stronie, a użytkownicy pisaliby ich recenzje. Za najlepsze administratorzy przydzielaliby punkty.

Link referencyjny - za podsyłanie go znajomym, użytkownik otrzymywałby różne bonusy.

Aukcje. Cena książek używanych (lub nowych) z rabatem zależnym od popytu. Ten pomysł powinien zostać wprowadzony dopiero po kilku miesiącach, gdy liczba użytkowników przekroczy tysiąc.

Porównanie cen. Zapowiedzi. Reklamy.

Specjalny skrypt, za pomocą którego użytkownicy mogą ustawiać swoje ulubione książki w kolejności, pisać ich recenzje, oceniać i polecać. Potem do sygnaturki na różnych forach wklejają obrazek, który sam się na bieżąco aktualizuje i informuje, jakie dana osoba aktualnie książki czyta, ile ma punktów w serwisie, co poleca.

Pomysłów jest nieskończenie wiele. Audiobooki, mbooki, czaty na żywo z autorami, relacje z konwentów fantastycznych, informacje na temat wszystkich wydających osób w Polsce, informacje i komentarze nt. wydawnictw, możliwość oceniania ich przez użytkowników, próbki książek, opinie ekspertów, dział z wierszami, bardzo szczegółowa pomoc dla debiutantów, konkursy, quizy, zagadki, weekendy podczas których można upolować książkę za połowę ceny, loterie, mapa google z pokazanymi najbliższymi wydawnictwami, księgarniami i bibliotekami, newsy ze świata książki, newsy o ekranizacjach, wywiady z pisarzami, fanfiki, własny e-zin, rss, dział zajmujący się grafiką, amatorskim projektowaniem okładek, weryfika... eheheh... w głowie kłębi mi się trzy razy tyle pomysłów, ale nie chce mi się już pisać.

Po jakimś czasie masz recenzentów, masz korektę, masz potężne narzędzie dystrybucji, świetną reklamę, praktycznie nie potrzeba ci niczego więcej. Zaczynasz na serio zajmować się tekstami debiutantów, wyłuskujesz najlepszych, w międzyczasie zatrudniasz tłumacza. Wydawnictwa zaczynają pełnić rolę koszar, a ty jesteś królem.

Daję ci rok na zawładnięcie rynkiem.

Jeśli tego nie zrobisz, sam się tym zajmę. :)

Re: Wydawnictwo... dość nietypowe.

22
orinoco pisze: 2. Ścieżka redakcyjna jest mocno uproszczona, właściwie to tylko najbardziej podstawowa korekta.
zajmij się czymś innym.
Czymkolwiek innym.

sorry chłopie - ale z tego jednego punktu widać że o wydawaniu książek nie masz bladego pojęcia. Nigdy nie pracowałeś w żadnym wydawnictwie ni redakcji czasopisma. Nigdy też nie widziałeś maszynopisu przed i po redakcji.

23
Serena pisze: Zresztą w sumie skąd od razu u wszystkich bierze się takie przeświadczenie, że jak powstaje nowe wydawnictwo, to od razu jest złe? To jest głupie.
nie zawsze - ale w tym akurat przypadku widać że ten człowiek nie ma zielonego pojęcia o wydawaniu książek.

i że chce zaoszczędzić na absolutnie kluczowym elemencie przygotowania redakcyjnego.

sorry - nie ma książek które nie wymagałyby redakcji. Moje idą przez trzykrotną, a spore fragmenty są konsultowane z fachowcami. A i to trafi się czasem błąd jak np dzwony bijące na Anioł Pański w Wielkanoc.

24
Andrzej Pilipiuk pisze:
Serena pisze: Zresztą w sumie skąd od razu u wszystkich bierze się takie przeświadczenie, że jak powstaje nowe wydawnictwo, to od razu jest złe? To jest głupie.
nie zawsze - ale w tym akurat przypadku widać że ten człowiek nie ma zielonego pojęcia o wydawaniu książek.

i że chce zaoszczędzić na absolutnie kluczowym elemencie przygotowania redakcyjnego.
Może i racja... Zresztą nie mnie to oceniać.
Ale powiem jedno - mnie również marzy się własne wydawnictwo. I jeśli by mi się udało zrealizować to marzenie, to na pewno dałabym z siebie wszystko, jeśli chodzi o korektę cudzych tekstów. Kiedyś kumpela podsyłała mi cudze teksty do korekcji, które potem dawaliśmy do e-zina. I nawet dobrze mi szło, tylko szkoda, że ten zin to był taki amatorski tylko.
Każdego ranka, każdej nocy
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.

Wieczność kocha dzieła czasu.


– William Blake

25
Serena pisze:Kiedyś kumpela podsyłała mi cudze teksty do korekcji, które potem dawaliśmy do e-zina. I nawet dobrze mi szło, tylko szkoda, że ten zin to był taki amatorski tylko.
Jest różnica pomiędzy korektą, a redakcją. Aby zrobić dobrą korektę, wystarczy dobrze władać językiem polskim, znać jego zasady itp. Redaktor to ktoś, kto jest w stanie wskazać autorowi błąd logiczny przez który cała akcja może się sypnąć . To wymaga dużo większych umiejetności i doświadczenia. Dobrych korektorów nie brakuje, dobry redaktor jest na wagę złota ;)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

26
Navajero pisze:Jest różnica pomiędzy korektą, a redakcją. Aby zrobić dobrą korektę, wystarczy dobrze władać językiem polskim, znać jego zasady itp. Redaktor to ktoś, kto jest w stanie wskazać autorowi błąd logiczny przez który cała akcja może się sypnąć . To wymaga dużo większych umiejetności i doświadczenia. Dobrych korektorów nie brakuje, dobry redaktor jest na wagę złota ;)

Czyli wniosek z tego jest jeden - redaktor byłby ze mnie taki jak z koziej dupy trąba. :P
Każdego ranka, każdej nocy
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.

Wieczność kocha dzieła czasu.


– William Blake

27
Tego nie napisałem, jestem oficerem i gentlemanem :P
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

28
Zgadzam się z Andrzejem i Navajero, pomysł z założenie jest wadliwy, co wskazuje że pomysłodawca nie miał do tej pory nic wspólnego z wydawaniem książek. Cokolwiek zrobisz musisz wiedzieć, ze wszystko kosztuje - a już szczególnie druk książki i jej przygotowanie do wydania. Zasada jest taka, że im mniej drukujesz egzemplarzy to koszt jej stworzenia jest coraz większy, dlatego nie opłaca się drukować nakłady po 20 - 30 egz, a już opłaca się (mniej więcej) drukować nakłady powyżej 500 egz. Chyba, że od początku zamierzałeś - a o tym nie napisałeś, skoncentrować się na domowych e bokach, czyli ktoś przyślę tekst, ty go wrzucisz na pdf, nagrasz płytkę z byle jaką okładką i puścisz w świat, zacierając dłonie aby to był przyszły hit, na który ktoś zwróci uwagę.
Dla mnie pomysł na NIE, w taki sposób każdy z piszących może się sam wydawać.
Władysław "Naturszczyk" Zdanowicz

29
Navajero pisze:Tego nie napisałem, jestem oficerem i gentlemanem :P
Oczywiście, wybaczam :P

Ale myślę, że bym sobie poradziła. Czasem daję ludziom korzystne rady.
Ale to wszystko potem, jak będę miała full kasy :P
Każdego ranka, każdej nocy
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.

Wieczność kocha dzieła czasu.


– William Blake

30
Serena pisze:Ale myślę, że bym sobie poradziła
Z korektą - tak. Z redakcją - nie.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”

cron