Majaczenie


rano pójdziemy na dach
tam będzie bliżej nieba

a teraz śpij ze mną
na odciśniętej tarczy księżyca
na rozłamanych promieniach
na pornografii drżących ust
majaczeniu moim
śpij

gdy moja myśl kocha się z twoją


___

Spodobała mi się Twoja rada którą udzieliłaś użytkownikowi Flava dotyczącą "Biało-szarego ptaka" i wydaje mi się, że masz wyczucie co do poezji.

Chciałam Cię pochwalić za tamtą przeróbkę (myślisz, że można?);)

Jeżeli chodzi o "Majaczenie" to tytuł jako klucz do interpretacji tłumaczy mi fakt czemu nic z wiersza nie rozumiem.

On jest z nią czy go nie ma?
Co autor miał na myśli? Nie wiem.

Pozdrawiam Cię.

Jego nie ma obok jej ... lub jak wolisz odwrotnie
Co do majaczenia senno - sensualnego - polecam.

pzodrawiam

W zasadzie z wiersza wynika, że są razem - przynajmniej z początku. Bardzo mi się podoba wszystko poza tym ostatnim zdaniem. Ja bym zostawiła bez tego ostatniego zdania.

Absolutnie mnie zachwyciłaś. Wstrzymałam oddech, doczytując do końca. Wiersz jest idealny, utrwalona w nim emocja jest żywa i jaskrawa. Może to dlatego, że sama tęsknię? Może dlatego wiersz tak do mnie przemawia? W każdym bądź razie, podziwia i życzę dalszej weny.

kokaina spoko nawet w piosenkach myslovitz by to dało rade:)