1681

Latest post of the previous page:

Andrzej Pilipiuk pisze: to tak jakbym założył cech pisarzy, od debiutantów żądał spełnienia dziesiątków warunków, pisarzy spoza cechu regularnie glanował, a wydawcom którzy by ich drukowali od czasu do czasu podpalał firmy.

była dobra - ale wyłącznie dla tych którzy byli w środku. Innym czasem pomogła - ale tylko jeśli leżało to w jej interesie.
Myślałem, że to dyskusja historyczna, a wy tutaj o polskich korporacjach prawniczych ;)

1682
emigrant pisze:Mistrzu, jak idzie sprawdzanie wypocin? Jest chociaż trochę czasu na tę działalność charytatywną?
kuuuso jak cholera :(
zarobiony jestem na sztywno.

do przeczytania mam ze 30 tekstow z konkursu - tu na szczęśie tlyko ocena.

opowiadanko do napisania "na wczoraj", drugie "na przedwczoraj"

spiętrzyło sie roboty...
ale i z zdrugiej strony malutkie sukcesiki.

skonczyłem dziś pisać dzieiwąte ostatnie odpowiadanie zamykajće tomik "Wampir z M3"
oczywiście czeka mnie jeszcze szlif, uzupełnienia, redakcja...

1683
Cześć Andrzeju!
Moje pytanie jest zainspirowane obrazem Jana Matejki, gdzie wystepujący alchemik nazywał się Sędziwój.:D To jest tzw."smaczek" do odnalezienia w "Kuzynkach". :) Ale moje pytanie brzmi: Czy napisałeś coś Andrzeju bez szukania prawd i ciekawostek historycznych, coś opartego na emocjach, które są w Tobie?
Na pewno napisałeś, ale czy tekst tego typu gdzieś funkcjonuje?
Polecisz mi jakieś twoje opowiadanie?
Pozdrawiam

1684
Myślę, że Matejko nie miał tu nic do rzeczy. Michał Sędziwój był przecież najsłynniejszym polskim alchemikiem.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

1685
Gdyby nie Matejko to bym nie zadała tego pytania :D

Pytam o utwór oparty na samych (SAMYCH) emocjach. Może wiersz? Piszesz Andrzej wiersze? ;)

1686
Myślę, że Andrzej nie pisze wierszy, ale dajmy mu się wypowiedzieć. Może coś tam próbował...

Mam pytanie do ciebie Andrzeju, co będziesz pisał gdy skończysz cykl Oko Jelenia? Czy masz w planach już jakiś nowy cykl, nową powieść, o opowiadania nie pytam, bo opowiadania piszesz na porządku dziennym, na nie zawsze znajdziesz jakiś pomysł.

I jeszcze coś. Znasz jakieś dobre ćwiczenia na pogłębianie w sobie tej niezwykłej umiejętności, jaką jest "napychanie tekstem"? :)) Bo u mnie z nią kuso, oj kuso. :(

1687
Preissenberg pisze:Myślę, że Andrzej nie pisze wierszy, ale dajmy mu się wypowiedzieć. Może coś tam próbował...
jak to nie pisałem? ;) napisałem całą masę (z kilkanaście) wierszy - tylko mam na tyle zdrowego rozsądku że nikomu nie pokazuję ;)

swoja drogą w norweskim dezienniku jest scena gdzie bohateorowie bawia się improwizując wierszyki na poczekaniu. Zjechali mnie za to w jaiejś recenzji - co ciekawe - to zpis sytuacji z żcia realnego...
Mam pytanie do ciebie Andrzeju, co będziesz pisał gdy skończysz cykl Oko Jelenia?
7 tom wedrowycza
4 tom bezjakubowych.

jak spodoba się "Wampir z M3" to pomyslę nad kontynuacją.
Czy masz w planach już jakiś nowy cykl,
to swoją drogą. ale tym razem chyba dla trochę młodszego czytelnika.
mam wstępną koncepcję - tym razem muszę to naprawdę silnie osadzić w konkretnej rzeczywistości historycznej. Będzie z tym kupa roboty i zabawy.
nową powieść,
spoza cykli? kto wie...
o opowiadania nie pytam, bo opowiadania piszesz na porządku dziennym, na nie zawsze znajdziesz jakiś pomysł.
ok. 80 zanotowanych z tego do wykorzystania może 15%
I jeszcze coś. Znasz jakieś dobre ćwiczenia na pogłębianie w sobie tej niezwykłej umiejętności, jaką jest "napychanie tekstem"? :)) Bo u mnie z nią kuso, oj kuso. :(
ja podpatruję innych i staram się rozgryźć roziwazania.

rzuć okiem w "cień kata" Gene Wolfe - majstersztyk...

1688
Andrzej Pilipiuk pisze:rzuć okiem w "cień kata" Gene Wolfe - majstersztyk...
Chętnie bym się za to zabrał, gdyby tylko było to dostępne w sprzedaży, może na Allegro, ale niestety... Szukałem w sieci i nikt tego nie wystawił. Kiepska sprawa.

1689
Długie ślęczenie przy komputerze nie wpływa zbyt dodatnio na zdrowie. Uprawiasz, Andrzeju, jakiś sport? Poranny jogging poprzedzający wielogodzinną potyczkę z klawiaturą? Cokolwiek?

A pomijając sport... Wspomagasz się czymś? (Nie mam na myśli nic nielegalnego :P). Kawa czy herbata w dużych ilościach raczej nie służy (i chyba sam o tym pisałeś), ale istnieje np. zielona herbata czy yerba mate, które nie tylko są zdrowe, ale i wspomagają wysiłek intelektualny nie gorzej niż kawa. Jakieś doświadczenia w tej materii?
Bowling is a man's sport.
If God had wanted women to bowl,
he would have put their breasts on their backs
so we would have something to watch while waiting our turn.

- Al Bundy

1690
Preissenberg pisze:
Andrzej Pilipiuk pisze:rzuć okiem w "cień kata" Gene Wolfe - majstersztyk...
Chętnie bym się za to zabrał, gdyby tylko było to dostępne w sprzedaży,
!? niedawno było wznowienie - pochodź po księgarniach.

1691
Horrigan pisze:Długie ślęczenie przy komputerze nie wpływa zbyt dodatnio na zdrowie. Uprawiasz, Andrzeju, jakiś sport?
jeżdżę trochę na rowerze. np po nożyczki do ikei (tam i z powrotem 43 km).
wspomagasz się czymś?
trochę kawy na dobudzenie.
herbaty obecnie niewiele - bo lubię siekierę a to niezdrowe.

zielonej herbaty nie lubię.
yerba robiła mi coś pod czaszką - byłem strasznie przymulony po niej.

1692
Andrzej Pilipiuk pisze:ok. 80 zanotowanych z tego do wykorzystania może 15%
Hm, myślę, że jak mam się zabrać za napisanie tych kilkuset stron wprawek aby sprawdzić czy mam jakiś potencjał twórczo-pisarski, i czy są jakieś szanse, czy nadaję się, musiałbym zebrać sporo pomysłów. Żeby mieć o czym pisać, oczywiście. Materiał musi być. Zrobię to co ty! W notatniku zapiszę wszystkie pomysły. Kilka już chodzi mi po głowie. Postaram się wykrzesać z siebie chociaż te 20-30 pomysłów. Daj Boże więcej.
Numerujesz pomysły, nazywasz, opisujesz... Dużo tekstu poświęcasz na opisanie pomysłu, koncepcji?

[ Dodano: Pią 17 Wrz, 2010 ]
Jak mi radzisz to rozegrać, to notowanie pomysłów? Ile tak na oko powinienem tekstu poświęcić na opis, i co wziąć pod uwagę podczas opisywania koncepcji?

1693
numeruję - ale to kompletnie bez znaczenia. numerki tylko pokazują gdzie jest koniec. na każdy idzie pomysł kilka linijek. jak wykorzystam to go przekreślam.

na innych stronach mam rozwinięcia - tzn. notuję sobie pomysły scen do konkretnych pomysłów. też nie wszystkie idą do realizacji. i bazgroły w rodzaju projektów pomników, pomysły jak zostać milionerem, etc.

notes formatu A6 - żeby się wygodnie mieścił do kieszeni kurtki, do torby etc. białe kartki, żeby żadna kratka nie przeszkadzała w bazgraniu.

notuję żelopisem.

nie jest ważne jak i gdzie zanotujesz. ale notuj o pamięć jest ulotna.

ostatecznie i tak liczy się efekt końcowy - opowiadanie.

1694
Czytasz/czytałeś NF albo SFFiH? U mnie w centrum handlowym na stoiskach z prasą były te pisma, ale zniknęły. Nie wiem czemu już tego nie sprzedają. Od dobrych kilku miesięcy nie ma i już. I jak ja mam teraz kupić sobie NF albo SFFiH?! Musiałbym jeździć do Poznania aby kupić te pisma. Tam na pewno są, np. w empiku. Albo może zamówić prenumeratę... :) Trochę się trzeba wykosztować, ech.

1695
Przepraszam że się wetnę :) ale szczerze polecam prenumeratę SFF&H. Sam mieszkam w mieścinie o wielkości podobnej do twojej i zamawiając prenumeratę nie tylko oszczędziłem sobie zachodu, ale i pomogłem w pisarskim rozwoju - niemalże w każdym numerze ogłaszany jest jakiś konkurs literacki. A prenumerata na pół roku to nie taki wielki wydatek - 55 zł - a gratis dodana jest książka Fabryki, która kosztowałaby coś ze 30. IMHO więc warto :)

1696
Preissenberg pisze:
I jeszcze coś. Znasz jakieś dobre ćwiczenia na pogłębianie w sobie tej niezwykłej umiejętności, jaką jest "napychanie tekstem"? :)) Bo u mnie z nią kuso, oj kuso. :(
Co macie na myśli pod "napychanie tekstem"?
"Karły mi nie imponują. Widziałem większych..." J. Tuwim

Wróć do „Strefa Pisarzy”

cron