Istota gdy jej brak(nie)

1
w penetracji slodkich slow

widze siebie zwlekajaca z nadzieja

kocham niepostrzezenie i przez palce ucieka mi mysl

nie wypowiadam mysli bo slowa nie daja sie sluchac

wygrywam, a zaraz wychylam sie zza wielkiej przepasci, ktorej krawedzi trzymam sie zaciekle

Wiesz co teraz zrobie? usmiechne sie

A wiesz dlaczego? bo mowiles ze bedzie pieknie

2
Nijakie, brak polskich znakow przeszkadza w czytaniu...
Bliscy sąsiedzi rzadko bywają przyjaciółmi.





Tylko ci, którzy nauczyli się potęgi szczerego i bezinteresownego wkładu w życie innych, doświadczają największej radości życia - prawdziwego poczucia spełnienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron