Te i kilka innych perełek można wyłowić w rozmowie. Bardzo polecam.Rzeczywiście spora część autorów fantastyki z wielkim oddaniem pielęgnuje w sobie to poczucie wyższości wobec głównego nurtu, w którym tylko "bełkocze się o niczym" i którego "tak naprawdę nikt nie czyta", a żyje on jedynie z państwowych dotacji. Zarazem w napięciu wypatrują najmniejszych oznak zainteresowania ze strony mainstreamu. Klasyczna poza wyższości kryjąca kompleks niższości.
Arcyciekawa rozmowa o stajni Fabryka Słów
1http://czytelnia.onet.pl/2,1490003,1,33174,rozne.html