Latest post of the previous page:
I serio za każdym razem widzisz tylko tyle? Ja jak się skupię, to potrafię wymyślić, no nie wiem. Podwodne mówiące skały.Co za problem dołożyć trochę krwi, strasznych narzędzi, znęcania się... Po prostu to wymyśl

Latest post of the previous page:
I serio za każdym razem widzisz tylko tyle? Ja jak się skupię, to potrafię wymyślić, no nie wiem. Podwodne mówiące skały.Kiedyś, młodszym będąc, ściągałem sobie z sieci komiksy erotyczne w PDF-ie, wiadomo, Milo Manara i te sprawy (komiksy Manary można kupić w Empiku, jakby kto pytał). W jednym z nich była DOKŁADNIE taka scena. Identyczna, toczka w toczkę, jeśli nie liczyć kontekstu fabularnego. To, co tutaj opisałaś, to jest straszliwa sztampa. Wygląda to tak, jakbyś usilnie starała się nie umieścić w tej scenie niczego oryginalnego.Serena pisze:No że jest tam ten koleś i ta laska, i oni znajdują się w takiej... no nie wiem, piwnicy... i są przykuci łańcuchami do ścian, z tym, że dziewczyna ma zawiązane oczy... potem wchodzi oprawca, jeden z tych "złych ludzi", ich przywódca, no i całuje dziewczynę, potem coraz śmielej sobie z nią poczyna... eeee... potem następuje owa scenka, w trakcie której ten facet kopuluje z dziewczyną i główny bohater na to wszystko patrzy, i zauważa, że ten facet tak jakby... zmienia się... w jakąś taką demoniczną postać... znaczy tylko twarz mu się zmienia. I potem wchodzi taka babka, wspólniczka tego złego, i zajmuje się głównym bohaterem... a potem... potem jest scenka jak z jakiegoś "Martyrsa" normalnie... znaczy ci źli w taki ohydny sposób zabijają bohaterów... i potem główny bohater budzi się ze snu.
Taa... Zwłaszcza że nie wiem, co z moimi studiami - prawdopodobnie nie zacznę ich w 2011r, bo nie ma kasyshelion pisze:W takim razie odpuść sobie do maja. Zamiast pisać zbłędami nie pisz- a czytaj![]()
O, i czas będzie
Powiedziałabym ci coś chętnie, ale by mnie stąd wylali za nieocenzurowane słownictwo. A zresztą nie zamierzam się zniżać do waszego poziomu.padaPada pisze:W takim razie do czasu matury nie możesz niczego pisać, tylko masz się uczyć. I nie zawracaj nam dupy!