Latest post of the previous page:

Skończyłeś już, Wolf? Dziękuję.

No sorry dziecko, ale piszesz, że nie przeczytasz Kresa, bo nie masz czasu (matura!) ale masz czas na pisanie bzdurnych opowiadań, co zajmuje znacznie więcej czasu niż czytanie książki z FS???

Najpierw Matura, potem Kres, a na końcu opowiadania!

I tej hierarchii wartości się trzymaj.

A nie

Pytacie czemu? Hmmm... "Bo tak" - jako odpowiedź na wszystko (Facebook prawdę ci powie)

Na temat: sic!
Ja też mam maturę, uczę się pilnie, ale cały weekend pisałam. W tygodniu jest dużo czasu, a klasy maturalne to LUZ.

Wyrażenie złości.
Sadomasochizm to nie jest gwałt, do diaska! Z twojego opisu zrozumiałam, że ta dziewczyna się nie zgodziła ani ten chłopak też nie. Czyli odbył się gwałt.
Poza tym nawet, gdy by się zgodził(a), to to również nie jest sadomasochizm tylko bonding + seks. Rozróżniajmy pojęcia.
Prawda jest taka, że pisząc o sadomaso po prostu się ośmieszysz.
Powiem więcej, jeśli chodzi o S/M: wgłębienie się w sadomaso to kilka lat luźnych badań lub 5 mies. wakacji od wszystkiego innego.
Można pokazać miłosne, ale ostre, igraszki kochanków, którzy klepią się po tyłkach i ciągną za włosy, gryzą po ramionach do krwi. Ale mocniejsza akcja, szczególnie z zabawkami, wymaga niewiarygodnej wiedzy. Bowiem jest różnica pomiędzy sprawianiem bólu, a zrobienie trwałej krzywdy.
Jesteś zbyt młoda, nie masz o tym pojęcia, co więcej to są rzeczy, których - podobno - trzeba spróbować. I jeśli szukasz taniej sensacji: na nikim nie zrobi wrażenia bonding, a na gwałtach się ośmieszysz.

Ej Kamila serio, może poszlibyśmy na kawę? W sumie, jestem prawie w Twoim wieku.


Co do Sereny. Rzeczywiście. Gdy piszesz o tego typu seksie, nie musisz go uprawiać no ale chociaż pooglądać w sieci, poczytać, ktoś Ci polecił Markiza. Nie jest to mój ulubieniec, w ogóle seks taki ordynarny to nie moje fascynację, ale jeśli chcesz pisać o takich rzeczach, zrób risercz. A najlepiej pisz o problemach nastolatki w jakimś nowym interesującym ujęciu. Pisz o tym co znasz.

Dobra, już dobra...

Swoją drogą, Kamilo, skąd ty, do jasnej anielki, znasz się na takich rzeczach? Doświadczyłaś tego?

[ Dodano: Nie 12 Gru, 2010 ]
Poza tym, Kamilo, to jest właśnie na zasadzie, że dziewczyna się zgodziła i oddała się facetowi, bo nie wie, że lada moment ten ją zabije.

Serena pisze:Swoją drogą, Kamilo, skąd ty, do jasnej anielki, znasz się na takich rzeczach? Doświadczyłaś tego?

Pewnie też czytała komiksy Milo Manary. Jest ponadto w sieci bardzo dobra polska strona o BDSM, niemalże naukowa. Warto się zapoznać. Ale przede wszystkim de Sade. Jeśli chce się przekonywająco pisać o brutalności seksualnej i okołoseksualnej w jakiejkolwiek odmianie, de Sade to lektura obowiązkowa. Oprócz tego trzeba by poczytać o torturach w średniowieczu (jak to trafnie ujęła koleżanka wyżej: jest różnica pomiędzy sprawianiem bólu, a zrobienie trwałej krzywdy).

Serena pisze:na zasadzie, że dziewczyna się zgodziła i oddała się facetowi, bo nie wie, że lada moment ten ją zabije.

Fajna zasada...

Ej Kamila serio, może poszlibyśmy na kawę? W sumie, jestem prawie w Twoim wieku.

Jeśli bym się zgodziła, oznaczałoby, że rząd zmarnował te wszystkie pieniądze na akcję: "Nigdy nie wiesz, kto jest po drugiej stronie".
Z drugiej strony to dziwne, że jakiś obcy facet spróbuje się umówić z nastolatką, a nikt nie reaguje. Zastanawiam się, czy gdybym miała 13 lat też nikt by nie zwrócił uwagi? A w ogóle skąd nie wiesz, że jestem jakimś starym, obleśnym mięśniakiem czyhającym na Serenę albo chłopców w twoim wieku?

Gdy piszesz o tego typu seksie, nie musisz go uprawiać no ale chociaż pooglądać w sieci

Błagam, ona ma 18 lat! Jak można dziewczynce polecić pornosa?

Swoją drogą, Kamilo, skąd ty, do jasnej anielki, znasz się na takich rzeczach? Doświadczyłaś tego?

Znasz? Nie przedstawiłam żadnej skomplikowanej wiedzy, chyba, że cudem jest odróżnieniem seksu od gwałtu. A tak spojrzeć prawdziwe w oczy: feministyczna edukacja seksualna. Żadnego porno, żadnej przemocy, żadnych obrazków.

Fajna zasada...

Może się to zdanie wydawać niemiłe, ale Sir Wolf ma racje.

Poza tym, Kamilo, to jest właśnie na zasadzie, że dziewczyna się zgodziła i oddała się facetowi, bo nie wie, że lada moment ten ją zabije.

Dziewczyna oddaje się obcemu facetowi. Nawet zakładając, że jest jakaś zdegenerowana, to nie ma tu pieniędzy, korzyści. A powołanie się na psychologię: seks w zamian za potwierdzenie atrakcyjności seksualnej - grząski temat w piwnicy z łańcuchami. Wtedy odzywają się najniższe instynkty: strach, niepewność i chęć ucieczki, drogą skojarzeń. I tak wychodzi na gwałt. Sadomasochizm to warunki kontrolowane.

Pewnie też czytała komiksy Milo Manary.

Nie wiem nawet co to jest. Powiem więcej: ideologicznie się z tym nie zgadzam.

Kamila pisze:Z drugiej strony to dziwne, że jakiś obcy facet spróbuje się umówić z nastolatką, a nikt nie reaguje. Zastanawiam się, czy gdybym miała 13 lat też nikt by nie zwrócił uwagi?

Przecież masz 18 lat, czyli dlaczego mamy reagować? Zasadniczo jesteś dorosła.
A czy gdybyśmy tutaj ostro zareagowali, to nie obraziłabyś się, że ktoś chce ograniczać twoją wolność? Gdybyś miała 13 lat sprawa byłaby inna. Ale nie masz, i jak ci się podoba to możesz pojechać do Indii i wrócić i nikt ci nie zabroni

Błagam, ona ma 18 lat! Jak można dziewczynce polecić pornosa?

Ja akurat nie pomyślałem o pornosie, dopóki tej odpowiedzi nie przeczytałem. Pomyślałem o jakichś filmach erotycznych (nie pornograficznych), ewentualnie o zwykłych kryminałach z elementami gwałtu. Przecież chodzi ci o ogół, a nie o to, żeby widzieć dokładnie WSZYSTKO... Tak?

Kamila pisze:Z drugiej strony to dziwne, że jakiś obcy facet spróbuje się umówić z nastolatką, a nikt nie reaguje.

Ja myślę, że ten obcy facet JEST nastolatką.

shelion pisze:A czy gdybyśmy tutaj ostro zareagowali, to nie obraziłabyś się, że ktoś chce ograniczać twoją wolność?

Oczywiście, ze by się obraziła - jak każda feministka. A potem leżąc w łóżku i ściskając swego ulubionego misia marzyła bo o tym rycerzu, który wziął ja w obronę.

O ile wszyscy w tym temacie są pełnoletni, to chyba nie ma potrzeby zaglądać sobie w metrykę. Mówimy o rzeczach dla dorosłych - śmieszne jest oburzanie się, że można Serenie polecić pornosa aczkolwiek to chyba kiepskie źródło informacji.

A sado/maso to nie jest jakiś seksualny kombajn o wyrafinowanej technice. Zresztą, Serena, nie musisz koniecznie pisać o sado/maso tak, żeby się idealnie wpasować w jego definicję. Napisz scenę tak, jak ją widzisz. Jeśli Ci wyjdzie gwałt, to wyjdzie, trudno.

padaPada pisze:Ja myślę, że ten obcy facet JEST nastolatką.

padaPada??? Naprawdę? Gratuluję :-)

padaPada napisał/a:
Ja myślę, że ten obcy facet JEST nastolatką.

padaPada??? Naprawdę? Gratuluję :-)

Mall, znowu mnie zdemaskowałeś? Wszyscy będą wiedzieli, ze polishbritpoper to ja ;/

Dobra, nie mogę już dłużej. Przyznam się. Jestem wirusem komputerowym, mutacją postów Billa Gatesa z forum oralsex.com, nieudanym klonem Roberta Retforda(?) i naturalnym cyckiem lady gagi. Czy jest tu jakąś klamra? Tak, nieślubny syn padaPada i iśki36.

[ Dodano: Pon 13 Gru, 2010 ]
Dodam, że shelion właściwie mnie zrozumiał. Nie miałem na myśli oglądania pornosów. A ścislej- nie tylko. W ogóle jestem za tym, żeby Serena nie pisała takich bzdur tylko poczytała np opowiadania Czechowa. Proste, przejrzyste, trafne. Później kres, później, lektury szkolne, możesz pominąć Żeromskiego, później pisanie bloga. Jeśli spodoba się chociaż 3 osobom pomysł nad napisaniem opowiadania.

Kamilo. Przymykam oko na Twoją nieco drewnianą postawę . Biorę to za niewykle przewrotne poczucie humoru. Mogę udowodnić swoje 21 lat i nienaganną opinię .

A tak swoją drogą, to dlaczego Serena ma nieoglądnąć kilku pornoli z ostrym rżnięciem waleniem po twarzy, jakimiś pokręconymi maszynami do zadawania bólu i tym podobnymi rzeczami? Skoro, jak twierdzi, nie uprawia seksu i nie zamierza tego robić, to skądś musi czerpać doświadczenia. A niektórzy porno scenarzyści mają lepsze pomysły od tych co wymyślają dialogi do filmów o wampirach ;-)

Też mnie dziwi dlaczego nie. Skąd ta pruderia u forumowiczów (nie wskażę palcem, bo wiecie )?