Za kilka dni wejdzie w życie nowy regulamin. Znajdzie się w nim nowy zapis:

W dziale "Tu wrzuć tekst do zweryfikowania" mogą publikować swoje teksty użytkownicy zarejestrowaniu dłużej niż 30 dni na forum weryfikatorium!

Celem tej zmiany jest zminimalizowanie użytkowników, którzy wrzucają swoje prace i więcej ich nie widzimy, a mimo to weryfikatorzy muszą borykać się z ich tekstami. Drugą przesłanką dla takiej zmiany jest zwrócenie uwagi nowych użytkowników na treści w różnorakich działach naszego forum - jeżeli faktycznie przyszli tu, aby zdobyć wiedzę, znajdą jej w tym czasie na pęczki.
Trzecim, i zapewne najważniejszym - taka zmiana pomoże nam w utrzymaniu szybkiego tempa weryfikacji, a co za tym idzie, zapewnimy większe zadowolenie tym, którym istotnie zależy na poznaniu opinii czytelników i weryfikatorów.

Uważam, że to jest bardzo dobry zapis, ale jak go będziecie egzekwować? Ostrzeżenie czy co?

ojoj, nie żebym się czepiała, bo weryfikatorzy rzeczywiście są przeciążeni - ale czy 30 dni to nie za długo? może dwa tygodnie? trzy?
miesiąc to jest naprawdę bardzo długo w tym innym, wirtualnym wymiarze. Kiedyś aż mnie nosiło, kiedy musiałam poczekać 24h od rejestracji na aktywację konta. to straszne.
nie chcę, żeby się stało tak, jak to się teraz mówi... "staliśmy już nad przepaścią, ale teraz zrobiliśmy wielki krok do przodu" (proszę się nie obrażać)

30 dni to moment krytyczny, wg mnie. Albo ktoś chce (i zostanie) albo jest lewackim grafomanem pragnącym tylko opinii. Jeśli to drugie, to pomylił fora.

według mnie, to może również zniechęcić. odnotujecie nowych użytkowników, którzy w rezultacie się nie odezwą, co najwyżej w dziale "tu się przedstawiamy".

ale to wasza decyzja, zresztą mnie ona nie dotyczy

Owszem. Może zniechęcić. Czyż nie ma w tym logiki?

A według mnie jest to bardzo dobry pomysł.

Owszem. Może zniechęcić. Czyż nie ma w tym logiki?

Jest i to całkiem sporo. W pełni popieram.

O, mnie się nawet podoba taki pomysł - ale zastrzegam, ze mówię to z perspektywy człowieka, który od dawien dawna nic nie wrzuca i porzucił mrzonki o karierze literackiej poczytawszy sobie o niej to i owo na tym forum właśnie.

nie chcę się (za mocno) czepiać ale zdaje się, że zniechęcanie użytkowników z powodu zbyt dużej ilości tekstów to dość pokręcony pomysł, a nazywanie ich "lewackimi grafomanami" nie brzmi zbyt dobrze :-/

heatwave pisze:a nazywanie ich "lewackimi grafomanami" nie brzmi zbyt dobrze

Taki żart, jak można się domyślić :-)

A co do zmiany to doskonale ją rozumiem - pojawia się mnóstwo "jednostrzałowców" na forum -> powitanie -> Tu wrzuć tekst do zweryfikowania i tyle go widzieli...

Z punktu widzenia forum jako pewnej społeczności praca weryfikatorów nad ich tekstami jest stratą czasu. A tak zanim coś wrzucą może przeczytają parę wątków i nie będą zadawać pytań, które sto razy były wcześniej wałkowane. Może skomentują czyjś tekst, a może zorientują się, że zapis dialogów w ich opowiadaniu jest niepoprawny :-)

Same korzyści.

Taki żart, jak można się domyślić

Uf, sądziłem że to całkiem na poważnie. Niektórzy używają takich sformułowań.

Z punktu widzenia forum jako pewnej społeczności praca weryfikatorów nad ich tekstami jest stratą czasu. A tak zanim coś wrzucą może przeczytają parę wątków i nie będą zadawać pytań, które sto razy były wcześniej wałkowane. Może skomentują czyjś tekst, a może zorientują się, że zapis dialogów w ich opowiadaniu jest niepoprawny

Ad 1: jak się zapisuje dialogi? Może jakiś link? ;-)
Ad 2: Może by tak powołać podforum "nie do weryfikowania" i dodać preambułę do regulaminu która tłumaczy, że weryfikatorzy mają ograniczony czas i możliwości więc jeśli wiesz jakie popełniłeś błędy a zależy ci na opinii nie koniecznie weryfikatorskiej to możesz wrzucić tekst do tego podforum bez ograniczenia "raz na dwa tygodnie"?

Piszę o tym bo o ile dobrze zrozumiałem problem polega na braku sił przerobowych wśród weryfikatorów. Nie wydaje się by kogokolwiek obchodziło moje zdanie ale przynajmniej głośne myślenie nie jest karalne ;-)

Problem polega nie tylko na braku sił weryfikatorskich, ale również wszelkich innych - nie wszystkim chce się pisać opinie.To ciężka praca i zajmuje mnóstwo czasu, jako ex-weryfikator wiem coś o tym. A jak odsieje się jednostrzałowców to i tak nadal zostaje jeszcze całkiem dużo tekstów.

heatwave pisze:Ad 2: Może by tak powołać podforum "nie do weryfikowania" i dodać preambułę do regulaminu która tłumaczy, że weryfikatorzy mają ograniczony czas i możliwości więc jeśli wiesz jakie popełniłeś błędy a zależy ci na opinii nie koniecznie weryfikatorskiej to możesz wrzucić tekst do tego podforum bez ograniczenia "raz na dwa tygodnie"?

A z punktu widzenia piszących: po co mam wrzucać tekst do komentowania tylko zwykłym użytkownikom, skoro w jednym dziale mogą go ocenić i zwykli użytkownicy, i weryfikatorzy?

heatwave pisze:więc jeśli wiesz jakie popełniłeś błędy

...to je popraw przed wrzuceniem, zamiast katować czytelników.

heatwave pisze:Ad 1: jak się zapisuje dialogi? Może jakiś link? ;-)

http://weryfikatorium.pl/forum/viewtopic.php?t=6785&highlight=zapis+dialog%F3w Tyle znalazłam tak na szybko. Swoją drogą, takie info powinno być w temacie przyklejonym czy cuś.

Rację mają z tym miesiącem czekania. Chociaż gdybym ja miała czekać to bym pewnie nie zdzierżyła i tu by mnie wcale nie było (czy to wielka strata dla forum, to już sobie zdecydujcie;)), ale muszę pomarudzić bo kupiłam sobie błonnik w proszku i jest niedobry.

heatwave pisze:Ad 1: jak się zapisuje dialogi? Może jakiś link? ;-)
Ad 2: Może by tak powołać podforum "nie do weryfikowania" i dodać preambułę do regulaminu która tłumaczy, że weryfikatorzy mają ograniczony czas i możliwości więc jeśli wiesz jakie popełniłeś błędy a zależy ci na opinii nie koniecznie weryfikatorskiej to możesz wrzucić tekst do tego podforum bez ograniczenia "raz na dwa tygodnie"?

1. Google nie boli, linków na tym forum to chyba tylko ja dałem ludziom ze sto , nie mówiąc już o innych użytkownikach i weryfikatorach. To właśnie dowodzi tego, że to ograniczenie ma rację bytu. Pisarz ("pisarz" też) musi sobie umieć radzić, jak czegoś potrzebuje. Oczywiście, można pytać, ale dopiero potem, jak się czegoś znaleźć nie mogło. Tak to powinno działać. Bez urazy

2. Po co? Za dużo kombinowania to raz, a dwa: j.w (to, co Luka w Pamięci napisała)