Witam,
nazywam się Marcin Ciszewski. Zadebiutowałem w marcu 2008. Potem ukazały się trzy następne książki.
Jeżeli mógłbym się do czegoś przydać - służę...
Pozdrawiam
3
Ale wyda, wyda:) Trzeba ufać.
Książki to www.1939.com.pl, Major, www.1944.waw.pl, Mróz.
Kupić można raczej wszędzie.
Pozdrawiam
Książki to www.1939.com.pl, Major, www.1944.waw.pl, Mróz.
Kupić można raczej wszędzie.
Pozdrawiam
Marcin Ciszewski
www.facebook.com/pages/Marcin-Ciszewski
www.facebook.com/pages/Marcin-Ciszewski
4
Rozgość się.
Hej!
Słyszałem dobre słowa o tych książkach.

Słyszałem dobre słowa o tych książkach.

Adres e-mail: kontakt(M@ŁP@)weryfikatorium.pl
WeryfikatoriuM na Facebooku
Land of Fairy Tales
Eskalator.exe :batman:
WeryfikatoriuM na Facebooku
Land of Fairy Tales
Eskalator.exe :batman:
5
O rany! Pisz, żeby cię fioletowym zrobili (w sensie, że oznaczone, żeś pisarzem jest) 
Normalnie nie wierzę, że tutaj mam okazję coś napisać do Pana, który stworzył tak świetne, moim zdaniem, książki. Słuchałem fragmentów w słuchowisku Programu Pierwszego Polskiego Radia i one mnie przekonały do książek. A te również spełniły moje oczekiwania!


Normalnie nie wierzę, że tutaj mam okazję coś napisać do Pana, który stworzył tak świetne, moim zdaniem, książki. Słuchałem fragmentów w słuchowisku Programu Pierwszego Polskiego Radia i one mnie przekonały do książek. A te również spełniły moje oczekiwania!

[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3pcp0_user6.jpg[/img]
----------------------------------------------------------------------
[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3phuz_userbar(2)b.jpg[/img]
----------------------------------------------------------------------
[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3phuz_userbar(2)b.jpg[/img]
6
Cześć,
"Mróz" jest naprawdę niezły
"Mróz" jest naprawdę niezły

Mówcie mi Pegasus 
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak
7
Mój Boże, nie spodziewałem się tak gorącego przyjęcia, choć, jak by nie patrzeć, Mróz na dworze:))) Dzięki serdeczne.
Piszcie tak dalej, a zdradzę Wam wszystko: tajniki warsztatu, tajemnice wydawców, stan konta bankowego...
No, nie. Z tym kontem jednak się zagalopowałem. Wszystko z wyjątkiem konta, OK?
Piszcie tak dalej, a zdradzę Wam wszystko: tajniki warsztatu, tajemnice wydawców, stan konta bankowego...
No, nie. Z tym kontem jednak się zagalopowałem. Wszystko z wyjątkiem konta, OK?
Marcin Ciszewski
www.facebook.com/pages/Marcin-Ciszewski
www.facebook.com/pages/Marcin-Ciszewski
10
Biegnij do sklepu/biblioteki i czym predzej napraw ten błąd! 

[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3pcp0_user6.jpg[/img]
----------------------------------------------------------------------
[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3phuz_userbar(2)b.jpg[/img]
----------------------------------------------------------------------
[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3phuz_userbar(2)b.jpg[/img]
12
Przeszły mnie ciarki na widok tematu "Marcin Ciszewski" w "Jak wydać książkę".
Ten zbitek słów: "Marcin Ciszewski. Mróz" prześladował mnie przez pewien czas. Słyszałem go kilkadziesiąt razy z rzędu, do tego stopnia, że te słowa mi się śniły.
Kupiłem przedpremierowego audiobooka z Twoją książką "Mróz" - odsłuchałem, podobało się (nawet bardzo). Następnie wpadł w moje ręce pewien mp3-player i moja partnerka postanowiła posłuchać książki na tym urządzeniu. Dodam, że audiobook ten ma równo 150 plików MP3.
Niestety uparte urządzenie nie potrafiło zapamiętać miejsca, w którym przestało się słuchać i za każdym razem odtwarzało książkę od nowa. Siedziałem nad tym problemem chyba z godzinę, próbując różnymi sposobami tak zatrzymać, aby wznowiło w tym samym miejscu. Zależało mi, bo pod koniec książki należałoby ponad sto razy klikać "do przodu" zanim trafiłoby się na odpowiednie miejsce w tekście. Przy każdej próbie słyszałem w słuchawkach grobowy głos lektora "Marcin Ciszewski... Mróz". Kilkadziesiąt razy z rzędu. Te słowa trwale wyryły się w mojej psychice.
Ufff, już trochę ochłonąłem. Witaj!
Dodam jeszcze, że słuchałem już niejednego audiobooka i należy pochwalić lektora, który nagrał "Mróz". Sama książką także na plus, nawet taki porządny. Jak słuchałem przypominały mi się książki Clancy'ego. Nie czytałem wcześniej takiej sensacji z elementami political fiction w polskich realiach i spodobało mi się. Nie mam pojęcia, dlaczego ta książka nie okupuje list bestsellerów choćby w Empiku. Szczególnie, że premiera miała miejsce niedługo przed... mrozami. Problemy z promocją? Mojej partnerce także się podobało, a ona nie stroni też od literatury tzw. kobiecej - wniosek z tego, że target jest szeroki.
Ze swojej strony żałuję, że słuchałem książki w listopadzie, kiedy było jeszcze ciepło. Gdyby na zewnątrz było minus dwadzieścia, słuchałoby się o wiele lepiej
Ten zbitek słów: "Marcin Ciszewski. Mróz" prześladował mnie przez pewien czas. Słyszałem go kilkadziesiąt razy z rzędu, do tego stopnia, że te słowa mi się śniły.
Kupiłem przedpremierowego audiobooka z Twoją książką "Mróz" - odsłuchałem, podobało się (nawet bardzo). Następnie wpadł w moje ręce pewien mp3-player i moja partnerka postanowiła posłuchać książki na tym urządzeniu. Dodam, że audiobook ten ma równo 150 plików MP3.
Niestety uparte urządzenie nie potrafiło zapamiętać miejsca, w którym przestało się słuchać i za każdym razem odtwarzało książkę od nowa. Siedziałem nad tym problemem chyba z godzinę, próbując różnymi sposobami tak zatrzymać, aby wznowiło w tym samym miejscu. Zależało mi, bo pod koniec książki należałoby ponad sto razy klikać "do przodu" zanim trafiłoby się na odpowiednie miejsce w tekście. Przy każdej próbie słyszałem w słuchawkach grobowy głos lektora "Marcin Ciszewski... Mróz". Kilkadziesiąt razy z rzędu. Te słowa trwale wyryły się w mojej psychice.
Ufff, już trochę ochłonąłem. Witaj!
Dodam jeszcze, że słuchałem już niejednego audiobooka i należy pochwalić lektora, który nagrał "Mróz". Sama książką także na plus, nawet taki porządny. Jak słuchałem przypominały mi się książki Clancy'ego. Nie czytałem wcześniej takiej sensacji z elementami political fiction w polskich realiach i spodobało mi się. Nie mam pojęcia, dlaczego ta książka nie okupuje list bestsellerów choćby w Empiku. Szczególnie, że premiera miała miejsce niedługo przed... mrozami. Problemy z promocją? Mojej partnerce także się podobało, a ona nie stroni też od literatury tzw. kobiecej - wniosek z tego, że target jest szeroki.
Ze swojej strony żałuję, że słuchałem książki w listopadzie, kiedy było jeszcze ciepło. Gdyby na zewnątrz było minus dwadzieścia, słuchałoby się o wiele lepiej

13
Tony, współczuję. Ja poddałbym się przy maks trzecim razie:)
Resztę dyskusji proponuję przenieść do działu Jak wydać książkę. Lan utworzyła już stosowną grupę.
Resztę dyskusji proponuję przenieść do działu Jak wydać książkę. Lan utworzyła już stosowną grupę.
Marcin Ciszewski
www.facebook.com/pages/Marcin-Ciszewski
www.facebook.com/pages/Marcin-Ciszewski