Salut!

1
Witam wszystkich forumowiczów.

Mam na imię Sławek, ale przyjmijmy, że mój pseudonim literacki to Wilczek:) Cieszę się, że dołączyłem do Weryfikatorium, mam nadzieję, że forum tętni życiem, a nie przymiera, jak wiele innych.
Literaturą interesuję się odkąd nauczyłem się czytać, czyli od najmłodszych lat.

Autorzy, których lubię to: Jerzy Pilch, Andrzej Sapkowski, Oskar Wilde, Gabriel Garcia Marquez, Jacek Komuda, Charles Bukowski, Chuck Palahniuk, Hunter Thompson, Michaił Bułhakow, Sławomir Mrożek, Ursula Le Guin, George Orwell, Johan Wolfgang Goethe, Harlan Coben, Erich Maria Remarque. Jest też wielu innych, których pominąłem - lubię różnorodność:)
Mam różne źródła inspiracji, jestem otwarty na nowe doświadczenia.

Pozdrawiam serdecznie!

4
Najbardziej podobały mi się "Czarny obelisk" i "Trzej towarzysze". "Czarny obelisk" to jedna z najlepszych książek, jakie w życiu czytałem:)

5
Witaj na forum!

Marquez?
Ojeej, a co konkretnie?
Do czegóż służy pisarz, jeżeli nie do burzenia literatury?
Julio Cortázar — Gra w klasy (str. 99)

6
Trzy pozycje, które najbardziej mi się podobały to "Jesień patriarchy", "Rzecz o mych smutnych dziwkach" i "Na fałszywych papierach w Chile".

7
Wilczek pisze: mam nadzieję, że forum tętni życiem, a nie przymiera, jak wiele innych.
Tętni życiem, oj tętni. Wchodzisz rano, 80 nieprzeczytanych postów, czytasz te, które cię interesują, reszte odznaczasz jako przeczytane. Wchodzisz wieczorem i komunikat, że przekroczono ilość nieprzeczytanych postów i część automatycznie została usunięta. ARGH! Nie podoba mi się ten nowy limit, ale co tam :)


A poza tym: witaj!
[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3pcp0_user6.jpg[/img]
----------------------------------------------------------------------
[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3phuz_userbar(2)b.jpg[/img]

8
Bardzo się cieszę, że forum żyje! Już dziś zdążyłem to zauważyć i w paru miejscach włączyłem się w dyskusję. Oby było ich więcej. Na razie zezłościłem się na system czekania na wrzucenie opowiadania przez trzydzieści dni, ale przeżyję:) Z pewnością zatrzymam się w Weryfikatorium dłużej, więc jeszcze zdążę powrzucać własną twórczość.

Pozdrawiam serdecznie!:)

9
Wilczek pisze:Na razie zezłościłem się na system czekania na wrzucenie opowiadania przez trzydzieści dni, ale przeżyję:)
Pojawiało się sporo ludków, którzy zarejestrowali się na forum, wrzucili tekst (często w ogóle bez jakiejkolwiek korekty) i słuch po nich zaginął, a weryfikować trzeba bylo.
Oczywiście, można by ustawić limit na 14 dni, a nie 30, ale to już nie do mnie, do administracji z prośbami. Jak próśb będzie dużo, to wtedy można by faktycznie nad tym pomyśleć. :)
Ale za to jak ma się 30 dni, to można porządnie regulamin przeczytać :)
[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3pcp0_user6.jpg[/img]
----------------------------------------------------------------------
[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3phuz_userbar(2)b.jpg[/img]

11
Z całą zawziętością gratuluję wstąpienia do grona forumowiczów. I od razu mam pytanko dotyczące ,,samozwańca" Jacka Komudy. Czy ta książka tylko z początku wydaje się taka ciężka, czy może później akcja rozwija się i zmienia całkowicie odbiór tekstu?

12
Ja bym powiedział, że książka jest ciężka do samego końca tomu pierwszego, a i drugi tom do lekkich nie należy. Z Komudą jest ten problem, że za bardzo chyba zna realia czasów, o których pisze. Wiem, że brzmi to dziwnie, ale mam takie przemyślenia. W drugim tomie jest więcej akcji. Wiadomo, wojenka:) Ale z drugiej strony Samozwaniec t. II jest bardzo smutną książką obfitującą w świetne, ale przygnębiające opisy. Nie chcę spoilerować, ale kto czytał ten pewnie się zgodzi.
Mam nadzieję, że pomogłem, mimo chaotyczności wypowiedzi, nie przystającej doktorantowi:):):)

13
Wilczek pisze:Trzy pozycje, które najbardziej mi się podobały to "Jesień patriarchy", "Rzecz o mych smutnych dziwkach" i "Na fałszywych papierach w Chile".
'Rzecz o mych smutnych dziwkach' jest... inna? taka, kurczę, nie wiem jak to ująć, ale w kompletnie innym klimacie.

Ohm, to ja czytam teraz 'Miłość w czasach zarazy'. Marquez ma taki styl pisania, że jego książek się ot tak nie zapomina. Wierz mi, coś o tym wiem :)
Do czegóż służy pisarz, jeżeli nie do burzenia literatury?
Julio Cortázar — Gra w klasy (str. 99)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron