stary dziadyga idzie błotem przez deszcz.
świat u jego ranionych nóg
w oczach biednieje dłoń
uzbrojona w laskę z mahoniu
szczera jak płacz nowonarodzonego.
świat podnosi się z klęczek
a więc i dziadyga widząc wszędobylski rwetes
odstawia laskę i przekracza próg
a w oczach już noga drętwieje
każdy człowiek to wróg
niech więc fałszywość powieje
świat otwiera drzwi -
nie trzaskać pozorami!
2
w oczach biednieje dłoń
Nieładne te zlepki "w oczach"a w oczach już noga drętwieje
niedopuszczalny błąd ortograficzny!szczera jak płacz nowonarodzonego.
a więc niepoetycko jakośa więc i dziadyga widząc wszędobylski rwetes
zamiar ciekawy, ale trzaska się drzwiami przy zamykaniu, prawda?świat otwiera drzwi -
nie trzaskać pozorami!
Tacitisque senescimus annis
Najmądrzejsza rzecz, to wiedzieć co jest nieosiągalne, a nie w głupocie swojej, dążyć ku temu za wszelką cenę
- Zero Tolerancji -
Najmądrzejsza rzecz, to wiedzieć co jest nieosiągalne, a nie w głupocie swojej, dążyć ku temu za wszelką cenę
- Zero Tolerancji -