przyjaciele publiczni

1
Wpatrzeni w uroki,
Chwilowe podniety
Wzruszają serca,
Bez skazy.
Pustym wzrokiem,
Wodzą w przestrzeni, pustych spojrzeń – bogatej.
Ciemne lica, zerkają z okładek
Kuszą barwami, symbole spełnienia
W nowych szatach , znikają bezgłośnie
Ich bezbarwne marzenia
Chciwi uniesień
Rwą śliskie banknoty,
Szałem istnienia miażdżeni.
Nie zagasną ich cnoty.
Nikt im siłą nie wydrze istnienia
Nikt im nie wzruszy,
ich serca
Z kamienia
Ostatnio zmieniony czw 26 maja 2011, 22:14 przez Niesforny włóczykij, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ludzi można podzielić na dwa rodzaje; tych,

którzy są wytworem świata, w którym żyją, i tych

którzy są wytworem samych siebie, którzy choć

świata nie zmienili, nie dali się zmienić światu.

Oni chodzą po świecie a nie świat po nich” Sted

http://baloniku.blogspot.com/

Re: przyjaciele publiczni

2
Niesforny włóczykij pisze: Pustym wzrokiem,
Wodzą w przestrzeni, pustych spojrzeń – bogatą.
ale o co chodzi?
W tym miejscu się wali. Potem jest coraz lepiej, ale ten akapit gmatwa niepotrzebnie wszystko i psuje odbiór.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

3
Miałem na myśli unaocznienie faktu mnogości tych próżniaczych bytów o których piszę. Ja nie rozumiem dlaczego się gmatwa i wali, pojaśnij;)
"Ludzi można podzielić na dwa rodzaje; tych,

którzy są wytworem świata, w którym żyją, i tych

którzy są wytworem samych siebie, którzy choć

świata nie zmienili, nie dali się zmienić światu.

Oni chodzą po świecie a nie świat po nich” Sted

http://baloniku.blogspot.com/

5
miałem na myśli przestrzeń bogatą we wspomniane puste spojrzenia.
W takim układzie jest przydawką do przestrzeni, jeśli mnie mój dyslektyczny instynkt nie myli.
"Ludzi można podzielić na dwa rodzaje; tych,

którzy są wytworem świata, w którym żyją, i tych

którzy są wytworem samych siebie, którzy choć

świata nie zmienili, nie dali się zmienić światu.

Oni chodzą po świecie a nie świat po nich” Sted

http://baloniku.blogspot.com/

6
ciekawi mnie jak widzisz to zdanie, bo choćbym nie wiem jak układała, to sensu żadnego nie ma i w żadnym razie przydawką do przestrzeni nie jest.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

7
Dobra nie kłócę się bo jestem zaawansowanym dyslektykiem ale żeby podkreślić że przestrzeń ta bogactwem opływa i jednocześnie dać do zrozumienia że jej bogactwo, czy inaczej mówiąc że częścią składową tego bogactwa stanowią te puste spojrzenia rozglądające się po bogatej (dla nich, włascicieli tych sppojrzeń) przestrzeni, to wydaje mi się wciąż adekwatne.

Niemniej ciekaw jestem jakbyś to inaczej sformułowała bo ja jestem gramatycznie ułomny i domyślam się że pewnie masz rację i nikt po za mną tego zrozumieć ze względów formalnych niemoże.
"Ludzi można podzielić na dwa rodzaje; tych,

którzy są wytworem świata, w którym żyją, i tych

którzy są wytworem samych siebie, którzy choć

świata nie zmienili, nie dali się zmienić światu.

Oni chodzą po świecie a nie świat po nich” Sted

http://baloniku.blogspot.com/

8
dysleksja to nie jest właściwa nazwa dla Twojej przypadłości. Tu chodzi o odmianę przez przypadki, nie taką trudną, tylko trzeba wkuć na pamięć z przykładami. Sam do tego dojdź, skoro chcesz tworzyć poezję. Raz dwa trzy... już?
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

11
Dobra to już wszystko rozumiem, chętnie bym zmienił ale już nie mogę. Nie mniej, Dziękuje za słuszną uwagę;)
"Ludzi można podzielić na dwa rodzaje; tych,

którzy są wytworem świata, w którym żyją, i tych

którzy są wytworem samych siebie, którzy choć

świata nie zmienili, nie dali się zmienić światu.

Oni chodzą po świecie a nie świat po nich” Sted

http://baloniku.blogspot.com/

Re: przyjaciele publiczni

13
a mi, po raz kolejny na tym subforum, utwór nie pasuje do miejsca... Poezja "biała", to nie jest: na bezrymiu rym się przyda :P
Niesforny włóczykij pisze:Wpatrzeni w uroki,
Chwilowe podniety
Wzruszają serca,
Bez skazy.
Pustym wzrokiem,
Wodzą w przestrzeni, pustych spojrzeń – bogatej.
Ciemne lica, zerkają z okładek
Kuszą barwami, symbole spełnienia
W nowych szatach , znikają bezgłośnie
Ich bezbarwne marzenia
Chciwi uniesień
Rwą śliskie banknoty,
Szałem istnienia miażdżeni.
Nie zagasną ich cnoty.
Nikt im siłą nie wydrze istnienia
Nikt im nie wzruszy,
ich serca
Z kamienia
Tacitisque senescimus annis
Najmądrzejsza rzecz, to wiedzieć co jest nieosiągalne, a nie w głupocie swojej, dążyć ku temu za wszelką cenę
- Zero Tolerancji -
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”