234
autor: Naturszczyk
Pisarz
Maciej - frazesy, frazesy i nic poza tym. Tego nie mogę, tamtego nie mogę, a Ty naiwniaku korzystaj z okazji i przyjdź do NAS, bo tylko z nami zrobisz karierę i zarobisz krocie.
Piszesz o tysiącach sprzedanych książek, a jaką masz sprzedaż? Wiem, zaraz się dowiem, że to tajemnica handlowa i dane tylko dla Ciebie i Autora.
Ale nie widzę kłopotu aby na stronie nie uwidocznić, że jeśli sprzedacie 2 tys. - drukujecie wersję klasyczną (nakład ... ?) z której Autor otrzymuje 20 % ceny książkowej i zapewniacie obecność książki w największych hurtowniach typu np. AZYMUT. Jaka tu jest zdradza tajemnicy wydawniczej? Tu masz właściwą reklamę swojej Firmy...
Poza tym, nie wiem czy zauważyłeś, ale powtarzasz zagrywkę Andrzeja... Mogę stąd wyjść. powiedz tylko słowo. To są stare chwyty, które tu już były testowane.
Ty przedstawisz swoją wersję, Ja swoją. Ja jestem przeciwko self, POD-om, współfinansowaniu, bo to nie jest sposób w jakim można zostać zauważonych na rynku księgarskim. a te bajki w stylu " w ten sposób pracujesz aby Twoje nazwisko było rozpoznawalne", są tak samo prawdziwe jak fakt, że Wydawca nie zarabia na książkach debiutanta i dlatego debiutant, powinien się zgodzić na proponowaną stawkę - lub w ogóle dopłacać do wydania. Self, to książki dla "ubogich" - przepraszam za te określenie, ale ono najlepiej przedstawia ich ocenę. Marne okładki ( co już zostało Ci wytknięte), brak redakcji, korekty, byle jakość, itd, itd. Oczywiście, że wśród tej proponowanej masy - nie piszę tutaj o twojej propozycji, ale wszystkich selfów, itd. może się trafić rodzynek.! Oczywiście, że może, ale nie musi, a my "Autorzy" jesteśmy za biedni aby sprzedawać czytelnikom byle co, bo w ten sposób sami ich zniechęcamy do zakupów książek.
Kto chce i nie wierzy w siebie i w to co ma do opowiedzenia, niech bawi się w self. ale nie jest droga dla nikogo poważnego. Równie dobrze może iść do punktu TotoLotka i wygrać jutro 3 miliony. O, przepraszam. W TotoLotku, ma większe szanse niż w selfie...
z poważaniem i bez urazy... Teraz idę spać, możesz mnie zjechać, jeśli będę widział sens odpowiem jutro, choć równie dobrze nie będę widział sensu rozmawiać ze ścianą.
Władysław "Naturszczyk" Zdanowicz