Małe przedstawionko, czyli kilka słów o mnie
1Moja historia jest dość prosta i nieskomplikowana. Zaczyna się podczas pewnego wczesnego, sobotniego ranka, w dniu 7 kwietnia, w dość prymitywnych, szpitalnych warunkach. Wtedy to urodziła się pewna drobniutka dziewczynka, o delikatnych, kręconych loczkach. Na imię jej dano Paulina i kochano ją z jak nikogo na świecie. Owa Paulina Marianna, (drugie imię odziedziczyła po zmarłej babci, co początkowo ją nieco irytowało), prowadziła sobie własne kreatywnie zorganizowane życie, nie zwracając uwagi na wszelkie negatywne bodźce, które piętrzyły się wokół jej skromnej osóbki. Bardzo szybko okazało się, że ten drobniutki maluch jest całkiem inny od reszty swojej licznej rodziny, że inaczej postrzega świat i w niczym nie przypomina ścisłych umysłów, pośród których, chcąc, nie chcąc, wiódł swoje młode życie. Ta oto urocza istota miała swój własny świat, do którego nikt nie dostał biletu wstępu, nie dostał, aż do tej pory. To stworzonko wysyła dziś Wam zaproszenie do swojej prywatnej strefy, strefy rzeczy ulotnych i pięknych. Oto ja-Paulina, skrywająca się pod pseudonimem bella95c. Mam nadzieję, że przyjmiecie moje zaproszenie i zrewanżujecie się mi swoim. Bardzo chętnie poznam wasze światy-światy takich samych "dziwaków" co ja. Pozdrówka:)
"Najlepiej widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."-mam nadzieję, że moje serce zawsze będzie widziało tylko te piękne rzeczy- sztukę artystyczną i na zawsze uczyni ją sensem mojego istnienia:)