Małe przedstawionko, czyli kilka słów o mnie

1
Moja historia jest dość prosta i nieskomplikowana. Zaczyna się podczas pewnego wczesnego, sobotniego ranka, w dniu 7 kwietnia, w dość prymitywnych, szpitalnych warunkach. Wtedy to urodziła się pewna drobniutka dziewczynka, o delikatnych, kręconych loczkach. Na imię jej dano Paulina i kochano ją z jak nikogo na świecie. Owa Paulina Marianna, (drugie imię odziedziczyła po zmarłej babci, co początkowo ją nieco irytowało), prowadziła sobie własne kreatywnie zorganizowane życie, nie zwracając uwagi na wszelkie negatywne bodźce, które piętrzyły się wokół jej skromnej osóbki. Bardzo szybko okazało się, że ten drobniutki maluch jest całkiem inny od reszty swojej licznej rodziny, że inaczej postrzega świat i w niczym nie przypomina ścisłych umysłów, pośród których, chcąc, nie chcąc, wiódł swoje młode życie. Ta oto urocza istota miała swój własny świat, do którego nikt nie dostał biletu wstępu, nie dostał, aż do tej pory. To stworzonko wysyła dziś Wam zaproszenie do swojej prywatnej strefy, strefy rzeczy ulotnych i pięknych. Oto ja-Paulina, skrywająca się pod pseudonimem bella95c. Mam nadzieję, że przyjmiecie moje zaproszenie i zrewanżujecie się mi swoim. Bardzo chętnie poznam wasze światy-światy takich samych "dziwaków" co ja. Pozdrówka:)
"Najlepiej widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."-mam nadzieję, że moje serce zawsze będzie widziało tylko te piękne rzeczy- sztukę artystyczną i na zawsze uczyni ją sensem mojego istnienia:)

3
Właśnie dostosowuję się do Twoich poleceń:) Dzięki za ciepłe przyjęcie, Faux.
"Najlepiej widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."-mam nadzieję, że moje serce zawsze będzie widziało tylko te piękne rzeczy- sztukę artystyczną i na zawsze uczyni ją sensem mojego istnienia:)

4
"dziwaków"
„ ” lubię czepiać się cudzysłowów;D
No jasne, że cię przyjmiemy, przecież nigdy kreatywnych ludzi dosyć w takim miejscu jak to.

5
Nie martw się, ja też jestem wredna (czasami) i tak w ogóle to wcale się nie gniewam, no bo na co? Dzięki za pomoc:)
"Najlepiej widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."-mam nadzieję, że moje serce zawsze będzie widziało tylko te piękne rzeczy- sztukę artystyczną i na zawsze uczyni ją sensem mojego istnienia:)

6
Ja tam znalazłem ciekawszego babola, ale co tam...

Witaj w gronie - wierzę, że Wiele mnie nauczysz :)
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.

7
I vice versa, Martinius:)Myślę, że to raczej ja będę mogła się uczyć się od Ciebie. A propos- jakiego babola znalazłeś?
"Najlepiej widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."-mam nadzieję, że moje serce zawsze będzie widziało tylko te piękne rzeczy- sztukę artystyczną i na zawsze uczyni ją sensem mojego istnienia:)

9
Ej, no masz rację. Kurczę, wcześniej nie zwróciłam na to uwagi (tak to jest, gdy pisze się coś zaraz po wstaniu z łóżka i przed wzięciem zimnego prysznica- nie polecam:) Dzięki-następnym razem wyleje na siebie kubeł zimnej wody heh:)
"Najlepiej widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."-mam nadzieję, że moje serce zawsze będzie widziało tylko te piękne rzeczy- sztukę artystyczną i na zawsze uczyni ją sensem mojego istnienia:)

11
Hejka, Shelion:)
"Najlepiej widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."-mam nadzieję, że moje serce zawsze będzie widziało tylko te piękne rzeczy- sztukę artystyczną i na zawsze uczyni ją sensem mojego istnienia:)

13
To miało być kilka słów ? SIEMKA
"...Tak... chcemy, żeby Czarny Anioł zbawił dla nas świat
Zebrał Armię Wszechpotężną Nasz Niebiański Brat
Nawet jeśli zmieni przy tym w piekło cały kraj
Graj Muzyko Graj!
Obróci niewiernych wiarołomców znowu w proch
Nie pomogą groźby, nie pomoże matek szloch
Chcemy, żeby Czarny Anioł zabrał nas na BÓJ!!!
TRUJ ANIELE TRUJ!!!"
HUNTER - IMPERIUM TRUJKI

15
Aishiru, czy porównanie mnie do de Sade to komplement, czy mam się zamknąć w sobie(drugiego wariantu nie polecam nawet najgorszemu wrogowi, jak się zamykam w sobie to jestem naprawdę okropniasta, dodam, że klucza do mnie może później szukać tylko nie lada heros):) Nurtuje mnie jeszcze jedna kwestia-w czym przypominam tego pisarza? Ja i de Sade? Gdzie mi tam do niego?
Nasze osoby może łączyć co najwyżej choroba psychiczna:) Pozdrówka:)
"Najlepiej widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."-mam nadzieję, że moje serce zawsze będzie widziało tylko te piękne rzeczy- sztukę artystyczną i na zawsze uczyni ją sensem mojego istnienia:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”