Latest post of the previous page:
A czy to jest jakiś problem?Sir Wolf pisze:Zaraz będzie z tego wywiad-rzeka.
Bóg zapłaćravva pisze:mąż mój twierdzi, że skrzyżowanie indiany jonesa, bonda i pana samochodzika nieźle Ci wyszło, drogi Navajero.
Miałem oczywiście pewien wpływ na rysownika, przekazywałem mu sugestie i pomysły, ale on też miał wizjeravva pisze: właśnie się zastanawiam nad kilkoma urywkami "chorągwii...", i dlaczego janusz ma narysowane tak idiotycznie kręcone wlosy na karku.
No właśnie...ravva pisze: i dlaczego z anną tak...?
za dużo szczęscia by było?
chociaż przecież korpacki z założenia miał życie zakręcone jak ruski słoik.
Wiesz, ja z założenia nie wchodzę w oceny czytelników, ale czy ja wiem czy on był, aż tak doskonały? Na pewno był porządnym człowiekiem, takim go chciałem przedstawić, ale od razu doskonały?ravva pisze: ech, z czystej zawisci mam ochotę tego gościa na atomy rozłożyć - czemu jest tak piekielnie doskonały??
trzeba było mu po łapach dać.Navajero pisze:Miałem oczywiście pewien wpływ na rysownika, przekazywałem mu sugestie i pomysły, ale on też miał wizje
No nie jest. Bo i nie miał być "chłopcem z sąsiedztwa".ravva pisze:z tym, że nie jest facetem przeciętnym.
nic a nic.
Tak, jak i w ogóle Rosjan. Bo miejscem akcji - z małymi wyjątkami - jest Piter.ravva pisze: ale wiesz co, chyba w tym wszystkim bardziej mi się dżuma podoba.
będzie go więcej w 'białych nocach"?
tego mu zarzucić nie można w żadnym razie :-DNavajero pisze:No nie jest. Bo i nie miał być "chłopcem z sąsiedztwa".ravva pisze:z tym, że nie jest facetem przeciętnym.
nic a nic.
czemu, tak ogólnie, zanioslo cię mentalnie na wschód?Navajero pisze:Tak, jak i w ogóle Rosjan. Bo miejscem akcji - z małymi wyjątkami - jest Piter.