Latest post of the previous page:
DziękujęZoee pisze:"Czarne Winobranie" przeczytane, a raczej połknięte za jednym zamachem. Gratulacje, bardzo dobry tekst

Ja nie mam takich dniZoee pisze: - dzień, w którym siadasz do pisania i po prostu nie idzie - blokada, brak natchnienia, uporczywe wpatrywanie się w monitor. Czy w takich chwilach odpuszczasz i nie zmuszasz się do pisania, czy przeciwnie - uparcie piszesz, nawet jeśli czujesz, że gdyby to był lepszy dzień, to co napisałeś byłoby o niebo lepsze?


Zależy o jaki tekst chodzi. W przypadku opowiadania poprawiam raczej po napisaniu całości ( chyba, że coś mi się wcześniej rzuci w oczy). Powieść poprawiam nieustannie ( żeby napisać kolejny kawałek trzeba przeczytać wcześniej napisany fragment). Rzecz jasna po zakończeniu biorę się za poprawianie od początkuZoee pisze:- poprawki w tekście - czy optujesz za metodą pisania bez zerkania na do tej pory napisany tekst i bez wprowadzania poprawek na bieżąco (po prostu piszesz, jak leci, a poprawki dopiero na koniec), czy też pisząc starasz się od razu wyłapywac błędy, nieścisłości, cyzelujesz tekst?
