bez znaczenia jest miejsce
może panować mrok
albo być dalej lub bliżej
nie musi być względnie
tak wszystko pofrunie
w zbędnym hałasie
co go do liku
spokoju brak
szpary w pamięci pozwolą zapomnieć
pozornie
to wyjdzie zza ściany
z pewnych względów
i bez żadnych zmian
a co powiedzieli
trzymaj się chłopie
jesteś w domu
przeminie każdego czas
2
Bardzo trudno stwierdzić, czy to, co zostało przez ciebie napisane, jest dobre. Więc może tym razem opiszę, co widzę.
A widzę ulicę, tysiące ludzi, korki, zgiełk... Tysiące kwiatów, karteczek, szmat unoszących się ponad zgiełkiem i ludzi, którzy wyciągają w ich stronę ręce. Powinien być hałas, ale nie słychać nic. A potem nagle wszystko zastyga w bezruchu i obca ręka przewraca kartkę.
Więc zrobiłeś/łaś na mnie wrażenie. Może ten utwór nie jest niczym odkrywczym, ale jeśli można go zilustrować, to już daje nadzieję. Rozwijaj się ; ).
A widzę ulicę, tysiące ludzi, korki, zgiełk... Tysiące kwiatów, karteczek, szmat unoszących się ponad zgiełkiem i ludzi, którzy wyciągają w ich stronę ręce. Powinien być hałas, ale nie słychać nic. A potem nagle wszystko zastyga w bezruchu i obca ręka przewraca kartkę.
Więc zrobiłeś/łaś na mnie wrażenie. Może ten utwór nie jest niczym odkrywczym, ale jeśli można go zilustrować, to już daje nadzieję. Rozwijaj się ; ).