egzystuję na krawędzi monety
poruszającej się w ruchu
niezgodnym ze wskazówkami
wyrzucona w górę błyska
awersem i rewersem
powoli opada w gąszcz niewiadomych
równań z nieskończoną ilością
rozwiązań
jest coraz niżej
wymierza wyrok
2
WWWPierwszy wers dobry.
Później
Później
Zawsze mnie zastanawia nieskończona ilość czegoś. Jak np. istnieje nieskończona ilość rozwiązań to wystarczy jedno, prawda?powoli opada w gąszcz niewiadomych
równań z nieskończoną ilością
rozwiązań
Poezja dawno nie była tak głęboka. A serio, postaraj się pisać tak jak na początku i nie wychylaj się w nieskończoność, jeśli chcesz napisz wiersz o strukturze własnego osiedla.jest coraz niżej
wymierza wyrok