Zacytuje z czym się nie zgadzam...
Eragon miał piętnaście lat, od osiągnięcia wieku męskiego dzielił go niecały rok.
A to se Paolini komplement strzelił. Jak dla mnie 15 lat to nadal gówniarz.
Prawo każdego autora do budowanie swojego świata przedstawionego jest nie odzownym elementem pisarskim książki! Jeśli się nie myle jest to dział największych wpadek i błedów w książkach,nie?? Błąd według słownika języka polskiego to:
Błąd - znaczenie: 1. niezgodność z obowiązującymi normami; pomyłka, 2. złe, niewłaściwe postępowanie.
a wpadka to:
Wpadka - znaczenie: kompromitacja, ujawnienie
A zatem wracając do budowy świata przedstawionego w książce. Autor z tego co zauważyłem posłużył się światem legend średniowiecznych. świadczy o tym chociażby wystepowanie magii, smoków, rycerzy i walki dobra ze złem. A także różne elementy ubioru, architektóry budynków, sposoby zachowania się określonych ludzi itp.
Jeśli ma się jakąkolwiek wiedze na temat epoki średniowiecza wie się, że obowiązywał w nim ściśle określony ethos rycerski. W owym kodeksie zasad i zachowań było coś takiego jak giermek i rycerz. Było to odzwierciedlenie młodego chłopca i mężczyzny. Giermek to chłopiec szkolący się na rycerza mężczyzne.... Zgadnij prosze w jakim wieku następowała ta zmiana?! W jakim wieku młody chłopak stawał sie rycerzem?! Właśnie na przestrzeni 15 i 16 roku życia. Pasowano go na rycerza. Stawał sie on PEłNOLETNIM!!! To był "wiek męski"...
Jeśli zatem autor pisał książkę stosując idee średniowieczne (przypominam:smoki i rycerze) to nie popełnił będu ani wpadki jak to próbujesz udowodnić!!!
Błędem czy wpadką było by pomylnie OCZYWISTYCH FAKTóW!!!
Dam przykład, kompromitacją autora było by napisanie w powieści historycznej o Mieszku I, że był on pierwszem koronowanym królem Polski. To jest wpadaka i błąd. A nie pisanie zgodnie z obowiązującymi normami epoki.
Nie twierdze, że Christopher Paolini był w wieku 15lat w wieku męskim. Chociaż są ludzie którzy i wcześniej dojrzewają przez różnego rodzaju wypadki życia. Nie wiem jak było w przypadku autora i szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi..
Pragnę zwrócić uwagę na pewien istotny fakt. Wincent Marina napisał
poprawki już po samym wydaniu świadczą o jego nieudolności pisania. Mało profesjonalne.
Mało profesjonalnie to podeszło do tego wydawnictwo książki. Główna wina nie leży po stronie autora ale głównie po stronie wydawnictwa i tej osoby, która była odpowiedzialna za korekte i dopuściła do wydania tego!
Nie wszystkie gafy są pomyłkami autora, większość to błędy w druku, błędy korekty albo nawet i tłumaczenia (co najczęstrze). Co jest niestety smutne..
Bo na pewno winą przekładu nie jest taki babol: męża pewnej kobiety porwali ci Ra'Zacowie czy jak im tam. Parę dni później oddali jej jego nagie, poobgryzane kości. A ona jak na to zareagowała? Zacisnęła zęby i sprawiała wrażenie poirytowanej... no ludzie, gdzie tu realizm? Jakby mnie przynieśli i pokazali ni z tego ni z owego kości męża, to bym się rozhisteryzowała. A tu... kompletna nieumiejętność wczuwania się w rolę.
Tak i miej jeszcze pretensje, że Eragorn ujeżdza smoka a nie pegaza lub nie lata samolotem albo helikopterem!!! Ale pewnie wtedy chciała byś od niego dowód uprawniający go do latania

Człowieku gdzie w fantastyczno-baśniowej książce chcesz realizm?! Poczytaj sobie kryminały albo nie wiem powieści sensacyjne?!
Otóż jest to winą tłumacza, że zastosował nieodpowiednie słowo przekładu, ale czy na pewno?!
Wilkipedia
Realizm – pojęcie wieloznaczne, zmieniające sens w zależności od kontekstu. Ogólnie jest to silna wiara w obiektywne (realne) istnienie zewnętrznego świata w formie zgodnej z tym, jaki przedstawia się on ludzkim zmysłom i rozumowi oraz odrzucanie wszelkich koncepcji sugerujących subiektywność jego istnienia lub zaprzeczających jego substancjalności.Realizm w literaturze nazywamy metodę polegającą na wiernym i obiektywnym opisywaniu rzeczywistości.
Irytacja zaś:
irytacja- wg słownika języka polskiego oznacza gniewne podniecenie, rozdrażnienie, zdenerwowanie
Czyż zatem żona widząc kości swojego męża musi koniecznie histeryzować?! A nie może czuć gniewu, rozdrażnienia, zdenerwowania?! Po prostu czuć irytacji?! Szukasz dziury w całym Winky...
To jest świat wyimaginowany!!! Nie pisz tu uczuć związanych z własną recenzją na temat książki bo mijasz się z celem tego Tematu: największe książkowe błedy i wpadki! Trzeba było nadać temu forum nazwę "najgorsze książki i pomysły"!!!!
Winky większość opisanych przez Ciebie błędów to błędy druku i tłumaczenia... Przykro mi, że tak barzo zadufalasz się w sobie:P
Winky powinnaś pracować jako korektor w wydawnictwie, a zapewne i tak byś wszystkich błędów nie zauważyła...
Pisanie to jest to co lubie..