Latest post of the previous page:
Pff... nie męcz, ja dziś mam budyń zamiast głowy
Latest post of the previous page:
Pff... nie męcz, ja dziś mam budyń zamiast głowy

Prawda! Znam lepsze przyjemności, ale jeśli to dla Ciebie jest przyjemność, to nic mi do tego. Zasada najwyższej przyjemności, to dobra zasada.kuba1313 pisze:Prawda...?
 Pytaj waść!
 Pytaj waść!


To wtedy były już e-booki?smtk69 pisze:padaPada, "Za pisarza uważam tych, co już coś wypadali nie w e-booku i nie w POD"
tym zdaniem skreśliłeś Prousta z listy pisarzy



Wtedy bardzo dużo dzieł było tak wydawanych.smtk69 pisze:Zwracam tylko uwagę, że arcydzieło Prousta zostało wydane nakładem autora - czyli jako POD właśnie.
Przecież pisałem o tym, że to moja definicja.smtk69 pisze:I myślę, że pisarz ma znaczenie nieco szersze niż to które wymieniłeś.
Hy hyZgadzam się. Tak samo jak problemem natury psychicznej jest przymus odpowiadania na bzdurne tematy, niemające niczego wspólnego z pisaniem, a który to przymus najwyraźniej odczuwają pisarze.




Wiem, że nie mogłeś. W końcu jesteś pisarzemRomek Pawlak pisze:Sorki, nie mogłem się powstrzymać


Nie za bardzo rozumiem po co to piszesz.Romek Pawlak pisze:Niby racja, ale to nie ja dywaguję na temat, kto jest pisarzem prawdziwym, a kto fałszywym :-)

 uznałeś za bzdurny i niemający nic wspólnego z pisaniem temat, kiedy wydać książkę, ale dywagacje o tym, kto jest "prawdziwym pisarzem", są w porządku?
 uznałeś za bzdurny i niemający nic wspólnego z pisaniem temat, kiedy wydać książkę, ale dywagacje o tym, kto jest "prawdziwym pisarzem", są w porządku?  
  
 

Tak myślałem, czekałem aż się przyznasz.Romek Pawlak pisze:Motywowany żądzą zemsty

Wcale tak nie uważam. Wg mnie to równie bzdurny temat.Romek Pawlak pisze:dywagacje o tym, kto jest "prawdziwym pisarzem", są w porządku?

 Ja nie mam problemów, jeśli chodzi o rozmowy na bzdurne tematy.
 Ja nie mam problemów, jeśli chodzi o rozmowy na bzdurne tematy. 

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”