106

Latest post of the previous page:

lebruce pisze:[..ja wierzę, że tak, to dobra droga do zostania sławnym i bogatym :P


no to nastaw się na kupę naprawdę ciężkiej pracy.

Dodane po 5 minutach:
selus pisze:zostanie pisarzem. Jest chyba dość realistyczne. ;P


zależy głównie od Ciebie.

Dodane po 9 minutach:
ravva pisze:
andrzej, jak to jest w krakowie - to miasto z zalożenia artystyczne, ze skłonnością do poezji spiewanej, natchionych, egzaltowanych twórców, etc.


jakoś nie spotakałem. tzn. dekalmował jakis koleś swoje wiersze na Starym Miescie ale już dawno go nie widać.



Powiedz mi, jak ty pasujesz do tego miasta, ze swoim wedrowyczem, upr'owskim podejsciem (tak to szło?) i kijkiem do natretów? ?


a dlaczego nie?



wędrowycz to satyra - tu zawsze były kabarety



program UPR to po prostu zdrowy rozsądek - struktury tej partii były w konserwatywnym Krakowie zawsze silne.



kijek - a co mialem z maczetą albo szablą wyskoczyć? kulturalne miasto to nie chodzi się po klatce z cięzkimi argumentami.



nie rozumiem zarzutów.


ad. praga - uhuhuuuuu :D teraz nawyk kijkowania gosci się wyjaśnił :D


ależ biorę poprawkę że to nie praga... toż piszę że szabla w domu została...

Dodane po 1 minutach:

ludzie, coscie sie tego kija przyczepili? Gdzie jest powiedziane że pisarz musi być )*( wołową?



a może macie rację? Wszak piórem zabija się wygodniej :twisted:

107
Kij w porządku jest. Ale szabla budzi większy respekt. Kijaszek połamie kości, szabla porozcina ścięgna...

Wolałbym chyba dostać kijaszkiem ^^



Osobiście mając do wyboru siekierę, gruby kawał dechy, pogrzebacz wybrałbym siekierę...



Zejdźmy z tematu grożenia sąsiadom i kijaszków.


Gdzie jest powiedziane że pisarz musi być )*( wołową?
Tu ci mogę odpowiedzieć.

W telewizji.

Z tego co pamiętam, pisarze w filmach to zawsze najzwyklejsze wymoczki-wrażliwcy. W teatrach też. Nie ma to jak stereotypy z TV =='
Are you man enough to hold the gun?

108
Andrzej Pilipiuk pisze:wędrowycz to satyra - tu zawsze były kabarety
sporo ludzi bierze wędrowycza na poważnie - moze poza kołkowaniem nietoperzy, czipami z kosmosu i błekitna glinką, ale delikatnie przejaskrawione obrazy popegeerowskich wsi ni eodbiegają za bardzo od wojsławicowskich klimatów.
andrzej pisze:program UPR to po prostu zdrowy rozsądek - struktury tej partii były w konserwatywnym Krakowie zawsze silne.
no cóz, w ostatnich wyborach, i w poprzednich też, upr nie było, za to masa ludzi głosowała na po, lid wprawdzie dogorywa (kwasniewskiemu dziękujemy :D ), ale radykalnie prawicowe partie trafiają do małego (w porównaniu nawet z pisem)kregu ludzi.
andrzej pisze:kijek - a co mialem z maczetą albo szablą wyskoczyć? kulturalne miasto to nie chodzi się po klatce z cięzkimi argumentami.



nie rozumiem zarzutów.
:D
andrzej pisze: ludzie, coscie sie tego kija przyczepili? Gdzie jest powiedziane że pisarz musi być )*( wołową?
bo mnie to rozbawiło.

i każdy wyobraża sobie pisarza inaczej, ale bardziej z piórem niż kijkiem.



powiedz - jak pracujesz? jak to wygląda u ciebie - wstajesz rano, siadasz do kompa i siedzisz do wieczora? i jak traktujesz weekendy - przerwa czy raptem zamiast np.20 stron - 5?
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

109
Testudos pisze:Kij w porządku jest. Ale szabla budzi większy respekt. Kijaszek połamie kości, szabla porozcina ścięgna...

Wolałbym chyba dostać kijaszkiem ^^



Osobiście mając do wyboru siekierę, gruby kawał dechy, pogrzebacz wybrałbym siekierę...



Zejdźmy z tematu grożenia sąsiadom i kijaszków.


Gdzie jest powiedziane że pisarz musi być )*( wołową?
Tu ci mogę odpowiedzieć.

W telewizji.

Z tego co pamiętam, pisarze w filmach to zawsze najzwyklejsze wymoczki-wrażliwcy. W teatrach też. Nie ma to jak stereotypy z TV =='


Jest taki serial: Californication z Duchovnym w roli głównej. Jest pisarzem i wcale miękki nie jest :lol: .

Polecam, jak ktoś nie oglądał i wyrywa się ze stereotypów o których mówisz.
Jak ja nie lubię początków. Czemu zawsze są takie trudne?

110
Testudos pisze:Kij w porządku jest. Ale szabla budzi większy respekt. Kijaszek połamie kości, szabla porozcina ścięgna...


teraz tylko pytanie czy chodzi nam o efekt propagandowy "argumentu" czy o fizyczną likwidację sąsiada.


Z tego co pamiętam, pisarze w filmach to zawsze najzwyklejsze wymoczki-wrażliwcy. W teatrach też. Nie ma to jak stereotypy z TV =='


he he. nie widzieli Konrada T. Lewandowskiego

Dodane po 7 minutach:
ravva pisze:no cóz, w ostatnich wyborach, i w poprzednich też, upr nie było,


tak właśnie działa polityka cenzurowania mediów.

Korwinowi środowiska dziennikarskie nigdy nie wybaczą ustawy lustracyjnej.



a czego nie pokazują w telewizji to nie istnieje.


za to masa ludzi głosowała na po, lid wprawdzie dogorywa


a jakie to ma znaczenie!? nie ma różnic w programach SLD, PO, PiS, PSL, Samozagłady, LPR etc. gdyby nie drobne zaszłości historyczne dziś mogliby urządzić kongres zjednoczeniowy. wszystkie partie które były u władzy przez ostatnie 17 lat zajmują sie wyłącznie konserwowaniem socjalizmu.


powiedz - jak pracujesz? jak to wygląda u ciebie - wstajesz rano, siadasz do kompa i siedzisz do wieczora? i jak traktujesz weekendy - przerwa czy raptem zamiast np.20 stron - 5?


róznie. przeważnie wstaje rano i odpalam kompa.

chyba ze mnie ciągają po urzędach albo coś innego wypadnie...

Dodane po 1 minutach:
Dogen pisze:
Polecam, jak ktoś nie oglądał i wyrywa się ze stereotypów o których mówisz.


telewizor? jakieś 5 lat temu było coś takiego na pawlaczu, ale chyba potem zgubiłem.

111



teraz tylko pytanie czy chodzi nam o efekt propagandowy "argumentu" czy o fizyczną likwidację sąsiada.
Szabla jest groźniejsza. Więc co jest cięższym argumentem...? ;D


Jest taki serial: Californication z Duchovnym w roli głównej. Jest pisarzem i wcale miękki nie jest
Hmm, telewizyjny wyjątek potwierdzający regułę? ;D
Are you man enough to hold the gun?

112
Aj... Temat się szybciutko rozrasta, a ja z czasem kuleje, a kuleje...



Ale tęskniliście, prawda? :D


może nie jesteś?

zresztą sztywne podzialy też sa bez sensu.

a i Nobla ostatnio dają za badania łączące bardzo odległe dziedziny nauki Wink




Matme uwielbiam, fizę gorzej, na Nobla nie liczę :oops:


nie czytaj w kółko - napisz, przeczytaj na głos, popraw i komuś pokaż.


Może nie w kółko, ale niektóre zdania strasznie magluje i potem znam na pamięć -.- Całości czytać w kółko nie mam czasu :( Choć i tak strwoniłabym te chwile na dalsze pisanie. Albo na wychodzenie, względnie lżenie brzuchem do góry, popijając winko (tak wiem źle się łyka). Po prostu.


zadaj soie dwa pytania

a) czy chcesz

b) dlaczego chcesz.



bo jesli po prostu chcesz być sławna i bogata to nie koniecznie jest to dobra droga Wink


Już tłumaczę o co mi chodzi. Mam koleżankę, która od 5 roku życia śpiewa... śpiewa bardzo dużo. I śpiewa gorzej ode mnie O_o Co wcale trudne nie jest, bo sama mam głos tak piękny, że gdy śpiewam, przypomina to wrzaski gniecionego kota. Ona miała nawet swój zespół i dawała jakieś tam koncerty. I była pewna, że świetnie jej idzie (pomijałam milczeniem). Pisać uwielbiam, ale nie chciałabym robić tak jak ona. O sławie nie myślę, choć marzeniem mym jest by zobaczyć na półeczce w księgarni, książkę mego autorstwa ;)


a potem żona mnie wałkiem naprza za chodzienie na piwo z młodymi Węgierkami Wink pomyslimy


Wytłumaczysz, że ta Węgierka ma już narzeczonego i jest bardzo brzydka : P (nie wszystkim muszę się podobać, nie?).


kijek - a co mialem z maczetą albo szablą wyskoczyć? kulturalne miasto to nie chodzi się po klatce z cięzkimi argumentami.


Tak, tak maczeta!!!! Maga uwielbia maczety! Tnij, morduj, siecz! Krwiiiiii...



Ekhm, wybaczcie...


Z tego co pamiętam, pisarze w filmach to zawsze najzwyklejsze wymoczki-wrażliwcy. W teatrach też. Nie ma to jak stereotypy z TV =='


W Tv rzadko obejrzysz coś ambitnego. Ale nie rzucaj stereotypu, że w filmach i teatrze, bo wiele sztuk i dobrych filmów tyczy się pisarzy, którzy są aż nazbyt niewrażliwi. Lub po prostu pokręceni... A czasami nawet normalni x D


a jakie to ma znaczenie!? nie ma różnic w programach SLD, PO, PiS, PSL, Samozagłady, LPR etc. gdyby nie drobne zaszłości historyczne dziś mogliby urządzić kongres zjednoczeniowy. wszystkie partie które były u władzy przez ostatnie 17 lat zajmują sie wyłącznie konserwowaniem socjalizmu.


Polityka? Nie, błagam. Wszędzie tego pełno. Tylko nie tu, proszę...



Ten.
Małe, żółte i kopie? Mała, żółta kopareczka.

113
lebruce pisze:[..ja wierzę, że tak, to dobra droga do zostania sławnym i bogatym :P

no to nastaw się na kupę naprawdę ciężkiej pracy.




No, niczego innego się nie spodziewam. :) To jasne...i cały czas zresztą na to pracuję...(taką mam nadzieję przynajmniej) :?



Dodane po 5 minutach:



------------------



Cholerka, nie zamknąłem quote'a, się skopał post. :oops:

Poprawiłem. Chyba...

114
Tenshi pisze:O sławie nie myślę, choć marzeniem mym jest by zobaczyć na półeczce w księgarni, książkę mego autorstwa ;)
To jeszcze małe piwo, sęk w tym jak zostanie przyjęta i jak się sprzeda :)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

115
Testudos pisze:
Szabla jest groźniejsza. Więc co jest cięższym argumentem...? ;D


szpada. szablą możesz wykonać efektowne ale powierzchowne zranienie. szablą w zasadzie nie da się ciąć - służy do dziurawienia...



służy do zabijania

Dodane po 4 minutach:
Tenshi pisze:. Pisać uwielbiam, ale nie chciałabym robić tak jak ona. O sławie nie myślę, choć marzeniem mym jest by zobaczyć na półeczce w księgarni, książkę mego autorstwa ;)


ok. teraz pytanie czy wystrczy Ci jedna :wink:



Wytłumaczysz, że ta Węgierka ma już narzeczonego i jest bardzo brzydka : P (nie wszystkim muszę się podobać, nie?).


akutrat uwierzy :wink:



Tak, tak maczeta!!!! Maga uwielbia maczety! Tnij, morduj, siecz! Krwiiiiii...


ależ to jest narzędzie rolnicze :roll:


Polityka? Nie, błagam. Wszędzie tego pełno. Tylko nie tu, proszę...




spox. przyjmijmy że jestem kawałek na prawo od UPR i na tym skończmy. :twisted:

Dodane po 2 minutach:
Navajero pisze:
To jeszcze małe piwo, sęk w tym jak zostanie przyjęta i jak się sprzeda :)


po publikacji pierwszej poczujesz akie uderzenie euforii że te problemy snaną się niestotne i niezauważalne :wink:

116
Andrzej Pilipiuk pisze:
telewizor? jakieś 5 lat temu było coś takiego na pawlaczu, ale chyba potem zgubiłem.


Jeju, jak ja bym chciał tak jak ty, szczęściarz z ciebie. Kiedyś chciałem pozbyc się pudełka, ale żona głośno i dobitnie zaprotestowała.

Gdybym nie odpuścił doszło by do szklanej wojny :lol: .

A jak tam twoja żona? Jej też magiczne pudełko do życia nie jest potrzebne? Bo jeśli tak, to powtórzę jeszcze raz, szczęściarz z ciebie.
Jak ja nie lubię początków. Czemu zawsze są takie trudne?

117
Andrzej Pilipiuk pisze:
Navajero pisze:
To jeszcze małe piwo, sęk w tym jak zostanie przyjęta i jak się sprzeda :)
po publikacji pierwszej poczujesz takie uderzenie euforii że te problemy staną się niestotne i niezauważalne :wink:
Nie czuję. Widać jestem abnormal :)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

119
Może. Ale ja się rzadko kiedy ekscytuję :)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

120
Dogen pisze:
A jak tam twoja żona? Jej też magiczne pudełko do życia nie jest potrzebne?


ano jakoś nie :wink: .

wiecej czasu mamy - ja na psianie on na czytanie :wink:

i nie musimy oglądać mord naszych polityków... :roll:

ani reklam... :twisted:



im dłużej nie ma telewizora tym czyuję się mądrzejszy i spokojniejszy :wink:

121
Wydanie książki wcale za takie łatwiutkie nie uważam. A jak sie przyjmie? Nie wiem. Będę skakać z radości i krytyka zacznie boleć dopiero duuużo później : P Bo ja taka kobieta jestem, że już paczka żelków kupę szczęścia mi przynosi... A moje nazwisko na czymś, co ponoc da się przeczytać, normalnie zgon natychmiastowy spowodowany nadmiarem naiwnej, dziecięcej radości.


ok. teraz pytanie czy wystrczy Ci jedna Wink


Wiem, ze krążymy na orbicie teorii, ale mogę powiedzieć z pewnością - nie. Jestem niewdzięcznym człowiekiem, który gdy osiągnie jedno, chce osiągnąć drugie i tak w górę, ciągiem arytmetycznym : P


akutrat uwierzy Wink


Też bym nie uwierzyła : P Szczególnie w sprawie Węgierki... Bo to śmieszne, ale on jest w 1/4 Węgrem również. I coś chyba za bardzo swój o swojego ciągnie... Ale na razie jest mi to na rękę, hihi.


ależ to jest narzędzie rolnicze Rolling Eyes


Dlatego z taką euforią wyskoczyłam, po twoim komentarzu. Napisałeś o tej maczecie a mój morderczy instynkt rolnika się uwolnił, przy okazji krzywiąc me usta w zgrabnym uśmiechu. Krwwwwwiiiii... Ekh... Znowu się zapędzam.


spox. przyjmijmy że jestem kawałek na prawo od UPR i na tym skończmy. Twisted Evil


Dziękuję :wink:



Ten.



Dodane po 13 minutach:



Przepraszam, że piszę nową wiadomość, ale za cholerę nie moge odnaleźć guziczka edit. Był, ale sie zmył... W tym dniu jak były problemy. Jak ktoś może prosiłabym o połączenie postów, bleh.



A ja tu mam pytanko, aaa...



Navajero - "Pierwszy krok"?



Ten.



Opcji Edit nie ma i nie będzie. A posty same się sklejają. - Testudos
Małe, żółte i kopie? Mała, żółta kopareczka.

Wróć do „Strefa Pisarzy”