16

Latest post of the previous page:

Ostatnio zauważyłem, że Leń to szczwane stworzenie... Zaczął się maskować drań. Przebiera się za Zmęczenie. :D

Sorry za offtop.

anowi, Jak tam postępy w skrobaniu? Ruszyłaś coś dalej z powieścią fantasy? Moje tematy:D
Żyj aby nie żałować życia.

17
merdevsky pisze:A powiedz mi, gdzie nie ma leni:)
W domu mojej siostry jest tylko jeden - jej chłopak. Ona jest małym, spokojnym robolem, żyjącym w bezustannym konflikcie ze swoim leniem - on jej nie przeszkadza, a ona robi swoje. Jest redaktorką, która lenia przegania pracą. Jak mawia - "Jak nie zrobię dziś, jutro będę musiała zrobić dwa razy więcej, a jak nie zdążę, będę płakać, a ja nie lubię płakać, więc zrobię to dziś";)
Ezzy pisze:Ostatnio zauważyłem, że Leń to szczwane stworzenie... Zaczął się maskować drań. Przebiera się za Zmęczenie. :D
Neeee, mój nigdy się tak nie maskuje. Jam zawsze rześka, wypoczęta (nie wstaję o 5 rano jak niektórzy z tego forum), tylko... leniwa:d
Ezzy pisze:anowi, Jak tam postępy w skrobaniu? Ruszyłaś coś dalej z powieścią fantasy? Moje tematy:D
Nie, do tej nawet nie zajrzałam. Próbuję robić coś z tą kobiecą na konkurs, ale opornie mi idzie. Głównie ze względu na mój dar budowania krótkich, zwięzłych i treściwych zdań. Nie potrafię się pięknie rozwlekać, a przydałoby się.

18
anowi pisze:"Jak nie zrobię dziś, jutro będę musiała zrobić dwa razy więcej, a jak nie zdążę, będę płakać, a ja nie lubię płakać, więc zrobię to dziś";)
Chyba sobie tę złotą myśl wydrukuje i powieszę nad... Wszędzie porozwieszam. :D
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

19
dorapa pisze:
anowi pisze:"Jak nie zrobię dziś, jutro będę musiała zrobić dwa razy więcej, a jak nie zdążę, będę płakać, a ja nie lubię płakać, więc zrobię to dziś";)
Chyba sobie tę złotą myśl wydrukuje i powieszę nad... Wszędzie porozwieszam. :D
Moja siostra byłaby z Ciebie dumna.
Sama nigdzie tego pięknego zdania nie rozwiesiłam, więc ze mnie dumna nie jest:P

20
Widzę że po przeczytaniu tej złotej myśli, mamy podobne plany :D

anowi, Co do wstawania, dzisiaj wstałem o 3.50 :( a jak się okazało klient, jak zwykle olał sprawę i wstałem na marne...

Ze zdaniami mam inny problem, czasem jak zacznę jakiś temat, zaczynam ginąć w meandrach mej pod(lub nie)świadomości i zmieniać całkowicie temat, zapominając o poprzedniej wersji :D pewnie po prostu za wolno pisze i mi połowa ucieka ;D
Żyj aby nie żałować życia.

21
Ezzy pisze:Widzę że po przeczytaniu tej złotej myśli, mamy podobne plany :D

anowi, Co do wstawania, dzisiaj wstałem o 3.50 :( a jak się okazało klient, jak zwykle olał sprawę i wstałem na marne...

Ze zdaniami mam inny problem, czasem jak zacznę jakiś temat, zaczynam ginąć w meandrach mej pod(lub nie)świadomości i zmieniać całkowicie temat, zapominając o poprzedniej wersji :D pewnie po prostu za wolno pisze i mi połowa ucieka ;D
O 3.50 to ja się mogę co najwyżej położyć spać po udanej imprezie. Co to za klient, który sam wstaje o tak nieludzkiej porze? Zakrawa na karę więzienia. Zachowanie klienta oczywiście. Znaczy, że Twoje też;P

Ja tak mogę zginąć, mówiąc. Nagle łapię się na tym, że mam zawieszkę, a jeśli się dobrze orientuję, to od zawieszki nic mądrego jeszcze w życiu nie powstało;)
Gdy piszę natomiast, mam tak, że napiszę zdanie, które podoba mi się okrutnie, patrzę sobie na nie i widzę, że jest dobre. Potem dochodzi do mnie, że to tylko jedno zdanie, opisujące całe zdarzenie i już wiem, że dobre nie jest. I tak z całą książką.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron