Latest post of the previous page:

Skończyłem wycinanie zadziorów. Tekst posłałem siostrze, zobaczymy, co powie - jest dużo rzeczy, które chciałbym z kimś przedyskutować, siostra najlepiej się nadaje Powieść odłożę tymczasem na jakiś czas i nie będę tykał.

szopen, ale mi zrobiłeś smaka tym cytatem. - Fajne.

szopen pisze: (czw 22 paź 2020, 19:45) Maszerowali gotowi do boju, w pancerzach, w podwójnej kolumnie.

Nieśmiało bym zaproponował "Maszerowali gotowi do boju, w pancerzach, podwójną kolumną" - tak jak np. "tyralierą", "hufcem" itd.

Cieszę się, że cytat się spodobał ale... na razie mam wrażenie, że to moja najsłabsza rzecz od lat. No nic, odleży się, przeczytam za jakiś czas, zobaczę.

szopen pisze: (czw 22 paź 2020, 19:45) Maszerowali gotowi do boju, w pancerzach, w podwójnej kolumnie

"Maszerowali podwójną kolumną, w pancerzach, gotowi do boju. " HA! Jeszcze do tego "Z pieśnią na ustach, żarem w sercach i szablami w dłoni" i strach się nie bać

Myślę, że będę się na wery zjawiał rzadziej. Wczoraj praktycznie cały dzień przebimbałem na dyskusjach na internecie, tutaj na czacie i tak dalej - prowadzę jednocześnie trzy dyskusje naraz na trzech różnych platformach i doszło do tego, że pomyliły mi się osoby, z którymi dyskutowałem (a może :fp:). Do tego wcale nie czuję się lepiej, głowa wciąż mi pęka i spędzanie czasu na sieci na pewno nie pomaga. Tak więc postaram się wery unikać albo przynajmniej mocno ograniczać - a zamiast tego może wreszcie wezmę się za książki z listy, pisanie, przygotowywanie zajęć itd.

http://radomirdarmila.pl/2020/11/03/rom ... wac-niebo/

Wpadłem tylko zalinkować tę recenzję, a spędziłęm 45 minut na pisaniu odpowiedzi w wątku. Cholera, mam problem z uzależnieniem od sieci po prostu :(

szopen pisze: (pt 30 paź 2020, 17:44) mam wrażenie, że to moja najsłabsza rzecz od lat.

Nie wierzcie mu Powieść jest fajna i solidna, tylko przypomina dom, któremu brakuje garażu i jednego piętra. Dlatego dołączyłem do tego projektu w charakterze dynamizatora, pato-redaktora i dodatkowego scenarzysty
- Na chwilę obecną zamknęliśmy wersję 1.0, czyli tekst dotychczasowy (640k znaków).
- Problemy konstrukcyjne są mniej-więcej namierzone.
- Jakoś po Świętach ruszamy z wersją 2.0.
- Cel pierwszorzędny: przebudowa aktu 1 i rozbudowa aktu 3 o dodatkowy wątek, bez którego finał byłby po prostu niepełny.
- Cel drugorzędny: nie chciałbym, żeby finalna objętość przekroczyła 740k. Ale zobaczymy, jak wyjdzie. Myślę, że temat da się ogarnąć przy minimalnej liczbie dodatkowych scen.

Dodano po 37 minutach 32 sekundach:
A żeby nie być gołosłownym:

Podziwiam umiejętności współpracy

Trzymam kciuki za duet!

Dowaliliśmy 150k. A miało wyjść max 100k nowego materiału, no ale cóż - znaki są podrzędne względem fabuły
Szlify trwają.

...i jest wersja 3.0, gotowa do wysłania betom.

Dodam jeszcze, że tekst spuchł do 800k, ponad - a miało być 730, góra 750...

Dzisiaj ruszyła przedsprzedaż "Świata bez świtu", mojej debiutanckiej powieści fantasy, nakładem wydawnictwa IX. Równocześnie zakończyłem redakcję "Pożaru na pustkowiu" - sądzę, że Genius Creations wyda to we wrześniu. Co do innych powieści, jeszcze nic nie wiem.

Gratki

Gratulacje :text-bravo:

Świetnie, jeszcze raz gratki