Redna: dziennik - motywator

47
Wysłałam tekst szopenowi (jeszcze raz wielkie dzięki) i przyjaciółce, dostałam odpowiedzi i naniosłam poprawki. Teraz więc tekst ma 208 k znaków. Można rozpoczynać nowy rozdział :)
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

49
Spędziłam wczoraj trochę czasu nad układaniem planu wydarzeń dla następnych dwóch rozdziałów. Mniej więcej uporządkowałam sobie akcję, ale niechcący mi wyszło, że na jednego z bohaterów spadają chyba wszystkie nieszczęścia świata. Nie mam jeszcze pomysłu, jak mu to wynagrodzić :)
Odręczne pisanie jednak mi pomaga. W luźnych notatkach krystalizują się pomysły, które spajają rzecz w całość.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

51
Mam 213 k, więc o 101 k więcej niż jak zaczynałam ten dziennik. Można więc zrobić mini podsumowanie. Założyłam dziennik 18 grudnia, dziś mamy 14 marca. Tempo nie jest powalające, ale i tak jest szybciej niż przedtem :lol: dziennik więc spełnia swoją rolę, jadę dalej z koksem :)
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

52
Wolha.Redna pisze: Mam 213 k, więc o 101 k więcej niż jak zaczynałam ten dziennik. Można więc zrobić mini podsumowanie. Założyłam dziennik 18 grudnia, dziś mamy 14 marca. Tempo nie jest powalające, ale i tak jest szybciej niż przedtem :lol: dziennik więc spełnia swoją rolę, jadę dalej z koksem :)
To było dawno. Miech temu. Ile masz dzisiaj? :twisted:
Mam nadzieję, że są jakieś postępy :). Coś czytałem o przestoju? Tak mi się trochę zdaje, że może za dużo chcesz upchać na, jakby nie patrzeć, krótkiej przestrzeni tekstu. Może za dużo wątków albo miejsc odwiedzasz? Nie rozwleka Ci się to? Tak z tego co kojarzę to poruszyłaś :) kilka miejsc, więc i fabuła będzie rozległa. Teraz się zastanawiam czy to będzie się łaczyć w jedną całość? No bo z tego co pamiętam to właśnie było kilka wątków w róznych miejscach Twojego świata.
Pisarz miłości.

Redna: dziennik - motywator

53
Jest niewiele więcej, bo 229 k znaków. Wątków jest sporo, ale już dawno stwierdziłam, że na jednym tomie się nie skończy :)
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

57
Dawno mnie tu nie było... Już wiadomo, że czerwiec to termin nieosiągalny. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że dwukrotnie zmieniałam pracę i w związku z tym miałam sporo na głowie. Do tego mój pracodawca postawił mi wymóg zrobienia prawa jazdy w ciągu 3 miesięcy od zatrudnienia. Tak, wiem, to wymówki :P
Mam 211 588 znaków. Skończyłam dwa rozdziały: "słowiański" i "dworski". Teraz zacięłam się na trzecim, który umownie nazywam "rycerskim". W pierwszej wersji tekstu też siedziałam nad nim sporo czasu i męczyłam się strasznie (sceny bitewne i tak dalej). Mam ułożony plan, wiem co się ma wydarzyć, ale jakoś nie znajduję słów, żeby to wyrazić. Chwilowo życie sprawiło, że odpłynęłam od postaci i świata, ale powoli do tego wracam.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

60
Wygląda na to, że siadła mi trochę pierwotna koncepcja. Początkowo miałam zamiar zrobić całość w klimacie quasi - średniowiecznym: rycerze, przysięgi, wasale, te sprawy. W międzyczasie pasowało mi umieścić część akcji w świecie przypominającym XVII, a nawet momentami XVIII wiek, no i teraz wykreowany świat stracił na spójności. Teraz zastanawiam się, czy zignorować to i pisać dalej (licząc, że czytelnik uwierzy na słowo, że tak miało być - w końcu, kto autorowi zabroni?) czy poświęcić następne kilka miesięcy na obmyślanie kolejnych detali.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Wróć do „Maraton pisarski”

cron