16

Latest post of the previous page:

Aleksander Dumas - Hrabia Monte Christo

Mam nadzieję, że nie trzeba tej książki przedstawiać. Według mnie jest genialna, znaczy dla mnie bardzo wiele. Polecam ją gorąco każdemu.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

17
zdecydowanie polecam książkę "Podwójne spojrzenie" Andrzeja Wajdy dla przyszłych scenarzystów i reżyserów :) świetnie rady podaje Wajda :)

18
Polecam stare książki, ostatnio je sobie odswiezylem. - łowcy Wilków, łowcy Złota, łowcy Przygód.



Dwie pierwsze częsci trylogii napisane przez James'a Oliver'a Curwood'a, natomiast trzecia przez Helenę Borowikową, tworząca pod pseudonimem Jerzy Marlicz. Gorąco polecam ;D
Bliscy sąsiedzi rzadko bywają przyjaciółmi.





Tylko ci, którzy nauczyli się potęgi szczerego i bezinteresownego wkładu w życie innych, doświadczają największej radości życia - prawdziwego poczucia spełnienia.

20
Albert Camus - "Dżuma".

Wspaniała, poruszająca, naturalna i chyba najbardziej humanistyczna książka, jaką kiedykolwiek czytałam. Arcydzieło.

21
Polecam wam książkę pod tytułem "Ostatni Mohikanin" autorstwa J. Cooper'a. Warto przeczytać choćby ze względu na barwne opisy przyrody.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

23
Polecam:



Richard Morgan - Modyfikowany Węgiel

Richard Morgan - Upadłe Anioły



Alfred Bester - Gwiazdy Moim Przeznaczeniem

Alfred Bester - Człowiek Do Przeróbki



Sebastian Uznański - żałując Za Jutro

Sebastian Uznański - Lodowe łzy (opowiadanie)



...i pozdrawiam;D
Jestem kim jestem, piszę co piszę. Moje pomysły przerastają moje umiejętności pisarskie... :-)

"Lot nad Kukułczym Gniazdem"

24
Nie będę recenzował, gdyż jestem w tym słaby i co najwyżej bym was zniechęcił do czytania tejże książki :roll: Powiem więc ludzki językiem: ta ksiażka do mnie przemawia!

Ken Kessey odwalił kawał dobrej roboty. Książka ma niesamowity klimat, jest miejscami komiczna, miescami smutna... jak życie! A nad wszystkim unosi się genialny, psychodeliczny klimat.

Polecam każdemu. Nawet jeśli ktoś widział ekranizacje Formana z Nicholsonem w genialnej roli R.P McMurphy`ego!



Moja ulubiona książka.

25
Eugeniusz Dębski :

-O włos od piwa (Faktastyka)

-Wydrwiząb (Faktastyka)

-Furtka do ogrodu wspomnień (SF)



Gorąco polecam te 3 tytuły - jest w nich to co wg. mnie powinna zawierać każda książka - orginalność, dobra fabuła , wartka akcja i szczypta humoru.



Pozdrawiam.
"Przechodniu, powiedz Sparcie, tu leżymy - jej syny.

Posłuszni jej prawom do ostatniej godziny."

26
Dla łaknących lekkich, przyjemnych w odbiorze i niewybrednie zabawnych książek, które jednak wybijają się spośród innych swym komizmem i ironicznym stylem, to zdecydowanie polecam Najgłupszego Anioła i Brudną Robotę, Christophera Moore'a.



Jeżeli wolicie thrillery, polecam Ericę Spindler . Chociaż po przeczytaniu kilkunastu jej książek zaczynam dostrzegać schematy, którymi się kieruje pisząc kolejne powieści, to niektóre jej książki są naprawdę dobre i wciągające. Polecam chociażby W milczeniu, Pętlę, czy Wyścig ze śmiercią

27
Sama mogę polecić Szkatułkę z motylem Santa Montefiore. Jednych urzecze, innych może wręcz przeciwnie - jednak kobieta ma naprawdę cudowne wyczucie odnośnie poetyckich opisów i przedstawiania postaci. każda jest wyjątkowa i oryginalna.

ogólnie, byłam bardzo zadowolona po przeczytaniu tej niecienkiej książki, nie żałowałam czasu ktorego jej poświeciłam, choć zakończenie nieco niedopracowane. ale to tylko moje zdanie.
anorexia sarkasta. i haina z krainy ironii.

28
Ja polecę "Lolitę" Vladimira Nabokova. Podobało mi się tłumaczenie Michała Kłobukowskiego. Raz znalazłam w blibliotece wydanie przetłumaczone przez kogoś innego, stojąc jednak między półkami i czytając moje ulubione fragmenty stwierdziłam, że styl jest toporny i nie ma tej miękkiej poetyckości, o jaką postarał się pan Kłobukowski.



Cała książka to pamiętnik bohatera, czterdziestoletniego Europejczyka Humberta Humberta. Opisuje w nim swoje zauroczenie dwunastoletnią Dolores Haze - tytułową Lolitą. Poślubia nawet jej matkę, by sie do niej zbliżyć. Kobieta ginie w wypadku, a Humbert Hubert wyjeżdża z Lolitą w podróż po Stanach.



Fabularnie książka prezentuje się nijako - więcej tu przemyśleń bohatera, opisów niby nic nie znaczących sytuacji np. Dolores grająca w tenisa. Czemu jednak jest to arcydziełem światowym? Ano dlatego, że styl po prostu zwala z nóg. Cytując samego Humberta Humberta: "Na mordercę zawsze można liczyć, że błyśnie kunsztowną prozą". Weźmy za przykład wydarzenia w domu pani Haze - uchwycony został klimat tych chwil, kiedy siedzimy w pokoju z nienajnowszymi juz meblami, powietrze jest suche i gorące od letniego słońca, a między zasłonami fruwają drobiny kurzu. Przynajmniej ja to tak odczułam, mimo że podobnego opisu w książce brak.



Zboczeńcy nie mają co liczyć na sceny erotyczne - nie pojawia się ani jedno wulgarne słowo, a wspomniane sceny są tak owinięte dyskretnymi opisami, że wtapiają sie w resztę książki - nie sposób ich wyłowić karkując strony. Dlatego opis z tyłu książki, która mam, a gdzie pojawia się wyrażenie "[...] pomawiana o pornografię [...]" jest przesadzony.



Słowem: książka dla tych, którzy lubią gdy bohater przelewa swoje nieco chaotyczne myśli na papier, oraz dla tych, którzy docenią po prostu piękno samej formy.
Wolę zginąć jak lew, niż żyć jak pies. Podniosłam się, przeskoczyłam ten mur - DOSYć?



"Ja Twórca, ja Amen. Ja Wybuchem, ja Panem." (Lux Occulta - "Tworzenie")

29
"Lolita" jest absolutnie genialna, zakochałam się w tej książce, mimo że czytanie szło mi dość... powoli.

Ja natomiast polecam "Ogród Węża" Judith Merkle Riley. Książka historyczno-fantastyczna, opowiada o losach młodej i bardzo utalentowanej malarki, która trafia w sam środek królewskich intryg (rzecz się dzieje na początku XVI wieku w Anglii.) Będzie Heniek VIII, dla zachęcenia. :)

30
"Dom dzienny, dom nocny" Olgi Tokarczuk.

Znana, ale może nie mieliście okazji, żeby spędzić z nią parę dni sam na sam. Więc przypominam i polecam. Ja czytałam ją, w dość znaczącym momencie mojego życia, może dlatego tak utkwiła mi w pamięci.

31
Od siebie mógłbym polecić tylko dwie książki, ttyle mi chwilowo na myśl przychodzi. Jedna z nich to literatura wysokich lotów, reszta co najwyżej lekka rozrywka - choć zdecydowanie dobra rozrywka.

Pierwsza książka to "Brave New World" ("Nowy Wspaniały świat"?) Aldousa Huxley'a. Zdecydowanie polecam, jedna z lepszych antyutopii (czy utopii może właśnie, kwestia dyskusyjna) jakie zdarzyło mi się czytać. Zaprezentowany tam model społeczeństwa jest niepokojąco prawdopodobny. Sama książka jest bardzo dobrze napisana, zawiera w sobie kilka eksperymentów literackich - jak na przykład migawkowe zmiany podmiotu mówiącego (wybaczcie, ja nie wiem jak to po ludzku napisać...) typowe dla filmów. Słowy prostemi: ta książka rulez. I "Equilibrium" jest oparte na jej motywach...



Obywatelka: O to, to! Equilibrium jest zajebiste:D A "Nowy wspaniały świat" miałam jako lekturę. Sorry za wcinkę, nie mogłam się powstrzymać (nie wolno się powstrzymywać ;) )



Druga książka którą chciałbym polecić to właściwie cykl. I w dodatku nie wiem czy został już wydany w Polsce w takiej formie jak w Anglii - znaczy się w zawierających w sobie trzy tomy jednotomowych omnibusach (czy to brzmi zrozumiale? Chyba nie. Cóż - trzy książki w jednej, capice?). Chodzi mi o wielotomową sagę o Gotreku i Felixie, rozgrywającą się w świecie Warhammera. Literatura to zdecydowanie nienajwyższych lotów, ale dla miłośników systemu RPG Warhammer pozycja niemalże obowiązkowa. Wiem co mówię.

Wróć do „Czytelnia”