Latest post of the previous page:
Fakt, że recenzja jest anonimowa, sam w sobie nie stanowi dowodu nierzetelności czy braku kultury. W czasopismach naukowych, które uzależniają przyjęcie artykułu od "peer review", utajnianie danych recenzentów jest, z tego co wiem, ogólnie przyjętą praktyką. Natomiast jeśli recenzja była niemerytoryczna i zawierała inwektywy, to już inna para kaloszy. Ja też chętnie przeczytałabym i fragment powieści, i fragment recenzji
Mich'Ael, w kwestii realizmu nie zgadzam się z Tobą
 Jeśli coś się wydarzyło IRL, to znaczy, że jest fizycznie możliwe, ergo - można o tym napisać
 Jeśli coś się wydarzyło IRL, to znaczy, że jest fizycznie możliwe, ergo - można o tym napisać  Powiem więcej - to właśnie najbardziej nieprawdopodobne historie "z życia" dostarczają gotowego materiału dla literatury. Parę przykładów z głowy - Natascha Kampusch, Armin Meiwes, Genevieve Guzman-Macmillan, porwane dziecko Charlesa Lindbergha, Stephen King potrącony przez ciężarówkę, Zdzisław Beksiński zabity przez nożownika.
 Powiem więcej - to właśnie najbardziej nieprawdopodobne historie "z życia" dostarczają gotowego materiału dla literatury. Parę przykładów z głowy - Natascha Kampusch, Armin Meiwes, Genevieve Guzman-Macmillan, porwane dziecko Charlesa Lindbergha, Stephen King potrącony przez ciężarówkę, Zdzisław Beksiński zabity przez nożownika.Twój kumpel byłby fajną postacią literacką

 ). A może recenzent nie ma racji. I wtedy tym bardziej wstydzić się nie ma czego. Po prostu wyślij jakiś tekst ( najlepiej opowiadanie) do dwóch - trzech osób "z branży" do których masz zaufanie. I przyjmij ich zdanie na klatę. Bo można trafić na złośliwego czy nieuczciwego recenzenta, można i na frustrata, ale jeśli Ty sama wybierzesz i opinia kilku osób będzie podobna...
 ). A może recenzent nie ma racji. I wtedy tym bardziej wstydzić się nie ma czego. Po prostu wyślij jakiś tekst ( najlepiej opowiadanie) do dwóch - trzech osób "z branży" do których masz zaufanie. I przyjmij ich zdanie na klatę. Bo można trafić na złośliwego czy nieuczciwego recenzenta, można i na frustrata, ale jeśli Ty sama wybierzesz i opinia kilku osób będzie podobna...