31

Latest post of the previous page:

Mnie się temat od początku wybitnie nie spodobał, ale... Jakiś pomysł się urodził. Do tego chyba niezbyt powtarzalny. Inna rzecz, że nie wiem, czy potrafię go zgrabnie zrealizować.
Ale powoli coś tam się pisze, zobaczymy...

eworm, filmiku obejrzałam jakieś 10 sekund. Jeżeli jest coś, co mnie może odstręczyć od dowolnej inicjatywy, to właśnie ubranie jej w klimat anime xP
Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"


Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"

32
U mnie to ciekawa sprawa. Miałem już od jakiegoś czasu przygotowany tekst, narzucony temat zepsuł zamiary, ale po głębszym przemyśleniu doszedłem do wniosku, że wprowadzi się kilka poprawek i temat zostanie zrealizowany jak się patrzy. Chyba że jurorzy będą mieli inne zdanie ;)

33
Nawet gdyby zarzucili tematem "flaki z olejem" stworzyliby ciekawszą antologię ;w

Eworm, opowiadania nie będą takie same? Mnie ciężko sobie wyobrazić jak tam stworzyć coś, cokolwiek bez wojny. Kto by tworzył konkursy, których owoce mogą popularyzować wojnę, w naszych czasach? Myślałam, że mężczyźni już z tego wyrośli.

34
Oj tam, "wojna". Może być dowolnie ujęty pojedynek i będzie można to określić jako wojnę. Albo można napisać o znanej grze karcianej o tej nazwie. Możliwości są ogromne, bo w życiu na każdym kroku przychodzi się mierzyć z innymi.
eworm pisze:
Babcia|Ewa2|Ex aequo|Genialne dziecko

35
Mój pomysł np. nie opiera się na klasycznej wojnie, tylko na konflikcie interesów. Nie będzie więc granatów, wybuchów i rozrzuconych łusek. :D

36
Nemesis666 pisze:Kto by tworzył konkursy, których owoce mogą popularyzować wojnę, w naszych czasach? Myślałam, że mężczyźni już z tego wyrośli.
Wojna jest higieną świata. Mnie się taki politycznie niepoprawny temat bardzo podoba, chociaż przeczuwam, że 90% prac nie będzie miało nic wspólnego z wojną w klasycznym rozumieniu. W końcu to konkurs literacki dla ludzi z wyobraźnią, większość pewnie będzie siliła się na oryginalność i podejście do tematu od metaforycznej strony.

Najbardziej frapujące jest to "bezpośrednie nawiązanie do tematu konkursu". Zastanawia mnie, ile prac zostanie zdyskwalifikowanych właśnie za względu na "niedostateczną bezpośredniość". I czy to w ogóle da się obiektywnie zmierzyć?

37
uthModar pisze:Wojna jest higieną świata.
To idź na jakąs i daj się wyczyścić.

Wiem, ze to nie w temacie, ale jestem pacyfistka i takie teksty działają na mnie jak płachta na byka.

Mam pomysł na opowiadanko. Układa się.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

38
Liczę na to, że sama w końcu do mnie przyjdzie. Wyznaję zupełnie inne wartości, a bezpieczeństwo plasuje się gdzieś na szarym końcu. Co nie przeszkadza mi, jak myślę, być sympatycznym facetem ;)

To nie temat na ideologiczne dysputy, więc powiem tylko, że konkursowe opowiadanie jest w fazie kosmetycznych poprawek. Czas myśleć nad kolejnym.

40
uthModar pisze:Wyznaję zupełnie inne wartości, a bezpieczeństwo plasuje się gdzieś na szarym końcu.
Studiuję psychologię niecały rok, a już potrafię z całą mocą stwierdzić, że tylko Ci się tak wydaje. Sam byłem zaskoczony, że ludzki organizm z mózgiem na czele nie myśli o niczym innym, tylko o ratowaniu własnej... No, czyli w kwestii wojen popieram dorapę w całej rozciągłości.

Ja na razie mam dopiero pierwszy pomysł. Wkrótce biorę się za realizację.
eworm pisze:
Babcia|Ewa2|Ex aequo|Genialne dziecko

42
eworm pisze:Studiuję psychologię niecały rok, a już potrafię z całą mocą stwierdzić, że tylko Ci się tak wydaje. Sam byłem zaskoczony, że ludzki organizm z mózgiem na czele nie myśli o niczym innym, tylko o ratowaniu własnej...
Powiedz to o pułkownikowi Moscardó i jego synowi, Lwom Alkazaru.
Przedstawiwszy się, Cabello powiedział: - Jest pan odpowiedzialny za wszystkie zbrodnie i wszystko, co dzieje się w Toledo. Daję panu dziesięć minut na poddanie się. Jeśli pan tego nie zrobi, zastrzelę pańskiego syna Luisa, który stoi teraz obok mnie.
Twarz Moscardó nie zdradziła żadnych uczuć. - Wierzę panu - odpowiedział.
- Żeby mógł się pan przekonać, że to prawda - ciągnął Cabello - oddaję mu słuchawkę.
Luis podszedł do telefonu.
- Tato! - zawołał.
- Co się dzieje, chłopcze?
- Nic - odpowiedział Luis. - Mówią, że mnie zastrzelą, jeśli Alcazar się nie podda. Ale nie martw się o mnie.
- Jeżeli to prawda - odpowiedział Moscardó - powierz duszę Bogu, krzyknij „Viva Espańa!" i zgiń jak bohater. Żegnaj, synu, całuję cię.
Piękne czasy, kiedy ludzie nie słyszeli jeszcze o psychologach ;)
padaPada pisze:O wojnie pozytywnie wypowiadają się tylko psychopaci lub ci, którzy jej nigdy nie przeżyli. :)
Albo ci, którzy widzą w niej pewne zbawienne możliwości dla społeczeństwa, jak wielu historycznych bohaterów. Ale nie ciągnę więcej tematu, jeśli ktoś ma ochotę, proszę o założenie odpowiedniego wątku. Ja swego czasu na różnych forach nagadałem się o tym, że ho ho. Pasja prowadzenia poważnych internetowych dyskusji z biegiem lat wygasa.

Faux: http://www.weryfikatorium.pl/forum/viewforum.php?f=108 - zapraszam tutaj, jeśli chcecie ciągnąć dyskusję. :)
Ostatnio zmieniony wt 08 maja 2012, 13:45 przez uthModar, łącznie zmieniany 1 raz.

43
Pytanie regulaminowe.
Napiszę opowiadanie z bohaterami bardzo charakterystycznymi, bo z mojego świata. Wiadomo będzie, że to moje. Czy to dyskwalifikuje tekst na starcie?
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

44
padaPada chyba tak miał w zeszłym roku i poprzeinaczał oraz zamaskował, żeby nie dać się rozpoznać. Jak wiesz, wygrał, więc myślę, że warto iść w jego ślady. :)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

46
padaPada, to weź nie bierz udziału w tym roku, daj szansę innym xd

Na qfantowym forum przyjęli niespecjalnie zachwyceni moje uwagi na temat tematu i zalali mnie postami, że wcale nie muszę go traktować dosłownie... =,=' To po co ten temat, przepraszam? Żeby trzeba było wymyślać konkretnie coś pod nich przez te trzy miesiące? Czy żeby nie dało się tego wysłać gdziekolwiek indziej?
WrrrrRRR, duszę bym dała żeby im pokazać w tym konkursie gdzie raki zimują ;w;w.

Wróć do „Konkursy literacko-poetyckie”

cron