18
Anowi... ucieszyłam się... dawaj kawałek swojego (jeżeli oczywiście chcesz). Ze dwie strony chociaż :D To na miejscu nawet da radę. Słowo honoru, ze nie startuję w tym konkursie (ani w żadnym)
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

19
Caroll - w żadnym wypadku! Nie jesteś okropna. Mam w stosunku do tego opowiadania tak mieszane uczucia, że sama nie wiem co zrobić. Z jednej strony jest klawisz Delete, z drugiej Ctrl+s. Może uwagi bezstronnych czytaczy pozwolą mi podjąc decyzję. Bo może to taki gniot, ze nie warto poświęcic mu kolejnych pięciu minut. :)

anowi - poproszę o adres na pw.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

20
dorapa pisze:może to taki gniot, ze nie warto poświęcic mu kolejnych pięciu minut
Nie melodramatyzuj! :) Nie jest tak źle. Analiza trwa.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

21
To nie melodramat. Postanowienie "noworoczne". :D
Po co zajmować się tekstem chybionym. Można tę samą historię napisać całkiem inaczej i będzie w porządku. Przyjąć inny punkt widzenia, kogoś innego uczynić głownym bohaterem, na inne sprawy położyć nacisk.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

22
dorapo, wyślij mi tekst, chętnie poczytam. Pomogę jak tylko dam radę. :) Na PW wysyłam ci maila.
"Mówię sam do siebie, ale ponieważ cenię sobie swoją opinię, nadałem sobie tytuł doktora." Erich Segal


Sky Is Over

25
Po kilku uwagach już wiem, że muszę więcej opowiedzieć o świecie.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

27
Właśnie czytam. :D
To ciekawe, że każdy widzi w opowiadaniu inny motyw przewodni. Gdybym w tej chwili zaczęła konstruować fabułę w oparciu o Wasze uwagi, to miałabym trzy różne opowieści. ;D Fajne to jest.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

28
To może wykorzystaj to i spróbuj zrobić jedną, ale trójwarstwową. Może wyjść coś super. :)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

29
Nie umiałabym zamknąć tego w niewielkiej objętościowo formie, a chcę by to było opowiadanie. Muszę z czegoś zrezygnować. Niech sobie czytelnicy potem zmyślają. :)
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

31
Fakt. Będę kombinować.
Mam teraz tyle do przemyślenia i spory mętlik w głowie, ale kilka dni i się poukłada.

Czekam też na resztę uwag. :)
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf
ODPOWIEDZ

Wróć do „Centrum Wzajemnej Pomocy”

cron