Latest post of the previous page:

Podobał mi się też tekst Thany, bo nieco wyprowadzał w pole cykutą. Oczywiście pierwsze skojarzenie - Sokrates, ale potem mnie tknęły te żyły, z których wylewa się woda z Leto. Poszukałam i okazało się, że Seneka próbował popełnić samobójstwo podcinając sobie żyły, ale nie mógł się wykrwawić (OKROPNE!)- i wszystko było jasne.

Caroll - to Sienkiewicz.

Po wybuchu wojny Henryk Sienkiewicz wyjechał do Szwajcarii (dlatego Alpy). Wraz z Ignacym (Ignacy!)Janem Paderewskim był jednym z współzałożycieli Szwajcarskiego Komitetu (Komitet!) Generalnego Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce. Zmarł w Vevey 15 listopada (listopad!) 1916, gdzie go pochowano.
No i ostatnie słowa, które Caroll zacytowała.

No teraz Luka. Czy tylko ja zauważyłem, że wybieram teksty napisane wyłącznie przez kobiety?

Już sam tytuł wskazuje, kto to może być. Zarówno on, jak i ogólny ton tekstu sprawiają wrażenie, że mamy do czynienia z osobą dość skromną, ze sporym dystansem do siebie, jak i otaczającego nas świata. A chyba właśnie tak wielu z nas wyobrażało sobie Wisławę Szymborską. Kolejną podpowiedzią jest Kraków i zdanie „Jeszcze rozmyślałam o swoim dorobku.” - czyli osobą tworzącą, w tym wypadku poetką.

Co ciekawe, jeśli dobrze pamiętam, Szymborska była ateistką. Więc raczej nie wierzyła w Niebo. A przynajmniej w to katolickie. Tutaj, w tekście Luki, nie widać tego. I sumie nie widać czy osoba jest wierząca czy nie.

Tekst B.A. Urbańskiego:
Ten tekst mnie ujął. Naprowadziły mnie słowa:
Choć byłam jeszcze dzieckiem, objęłam we władanie te ziemie i z czasem pokochałem. Kulturę i zwyczaje nabyte w mych rodzinnych stronach starałam się przenieść i tutaj, a po ślubie wspierałam męża mego i łagodziłam jego barbarzyńskie przyzwyczajenia.
Oraz oczywiście imię Witold.
Ten tekst mnie bardzo poruszył. Słowa Jadwigi dotknęły mnie bardzo osobiście. Przedstawiona jest jako skromna, głęboko wierząca kobieta, kochająca matka, wierna żona. Pokorna, a jednak, jej jedyny akt buntu to próba walki o swoje dziecię. To mnie ujęło.

Caroll - Henryk Sienkiewicz. Zmarł w Vevey w Szwajcarii w 1916, więc niepodległej Polski rzeczywiście nie dożył. Współpracował z Ignacym Paderewskim. Nie rozszyfrowałam Pani Marii, ale mogła bawić się z dziećmi Sienkiewicza - Henrykiem albo Jadwigą (nie jestem pewna imienia).
To wspomnienie o zmartwieniach matczynych - całkiem prawdopodobne. Sienkiewicz miał marne świadectwo maturalne, a studiów nigdy nie skończył...

kundel bury pisze:I dlatego stawiam na Szymanowskiego. Ale być może się mylę.

Szymanowski zmarł w 1937. Do tego nie miał żony ani dzieci.

No to teraz Zaqr. Chodzi o Janka „Rudego” Bytnara?

Wzmianka o rozstrzelaniu więźniów, przesłuchaniach a raczej torturach. Prośba do Boga o ocalenie Polski. Heniek, Jaś. Czyli wojna i młodzi ludzie? Czyli II Wojna Światowa. Krąg się zacieśnia. Chociaż młodych ludzi, którzy zginęli w tamtym czasie było wielu. Więc czemu właśnie Rudy? Był przesłuchiwany przez gestapo, następnie został odbity przez swych kolegów. Niestety zmarł z powodu odniesionych obrażeń.

Tak, to Rudy. Akcja pod Arsenałem miała krwawe skutki - 140 rozstrzelanych więźniów+ 3 osoby z oddziału odbijającego+ sporo Niemców.

A Heniek, to dlatego, że konfrontacja z Henrykiem Ostrowskim, tak?

Henryk Ostrowski był aresztowany przed Rudym. Gestapo próbowało wycisnąć z Janka informacje i między innymi powiedzieli, że Heniek sypnął(o tym, że był twardy dowiedzieli się dopiero, gdy zdobyli akta gestapo) i wszystko wiedzą - tak naprawdę mówili tylko to, co znaleźli w notatkach powstańców.

Tekst Luki - To był po prostu strzał, oparty na ogólnym wrażeniu. Skojarzenie samo się narzuciło. Skromność, spokój. I ta śmierć we śnie - to pozwoliło mi potwierdzić, że to Szymborska.
Tekst dorapy - tropiłam bardzo długo. Nie miałam kompletnie pomysłu kto to był, tylu Polaków zginęło zabitych, torturowanych w czasie drugiej wojny i po. W końcu podpowiedź, że odpowiedź jest w tytule naprowadziła mnie na poprawny trop, wizję wielkiej Warszawy. Potem już te tortury z wiadrami...i znalazłam.
Równie wytrwale tropiłam kundlowego Icka Farbarowicza (Urke Nachalnik), tutaj pomogły mi fakty, że został zastrzelony przez Niemców w lesie, w towarzystwie Wolfa i Gerszon i fakt, że był złodziejem.
Mdrv - Steve Jobs. Wydało go imię żony, śmierć na raka i firma:) Zapatrzony w siebie gość. Ciekawy pomysł.
Podobał mi się tekst rubii - o Bonie - wyszła kobitka z charakterem. Końcówka, bezcenna.

Na prawym skrzydle wystąpił do boju książę Witold ze swym ludem, z chorągwią świętego Jerzego i z chorągwią przedniej straży. Na krótką zasię chwilę przed samym rozpoczęciem bitwy spadł lekki i ciepły deszcz, [który] zmył kurz z końskich kopyt. A na samym początku tego deszczu, działa wrogów, bo wróg miał liczne działa, dwukrotnie dały salwę kamiennymi pociskami, ale nie mogły naszym sprawić tym ostrzałem żadnej szkody.

rubia, odnośnie salw, to zaczerpnęłam z tego fragmentu.

Ja wiem, tylko że te działa A.D. 1410 i salwy z nich, to pożal się Boże... Do burzenia murów bardziej się przydawały takie pociski, nie w otwartym polu.

W tekście Ancepy świetne jest "współczucie dla diabła", oddemonizowanie postaci, którą od dziecka postrzegamy tak, jak nam wpojono. Strasznie ożywcze było to nowe spojrzenie i bardzo mi się podobało.

Chii - Marylin Monroe
Na początku ździebko się przestraszyłam rozmiarów monologu, przeczytałam pierwszy i ostatni akapit i skojarzyło mi się, że to może być Amy Winehouse. Przeczytałam całość. Pojawia się wspomnienie o zmarłym ojcu i musiałam odrzucić swój typ, bo ojciec Amy Winehouse ma się dobrze i sprzedaje jej śmierć w mediach;) Są wymieniani faceci, wiele mi to nie mówiło, bo co mnie obchodzą cudzy faceci, później takie smaczki historyczne, "telefon z przedłużaczem", prawie zobaczyłam ją jak idzie korytarzem z tym wielkim ustrojstwem;) No i łatwo odgadnąć.

Caroll – Henryk Sienkiewicz
Naprowadził mnie cytat, praktycznie tylko tyle. Google wyrzuciło mi Sienkiewicza i Słowackiego (może dlatego niektórych to zmyliło;) ), ale pojawia się też listopad – Sienkiewicz umarł właśnie w listopadzie.

B.A. Urbański – królowa Jadwiga
Wyglądało mi to na opis jakiejś świętej (taa, wiem, Jadwiga też była święta;p ), może jakaś św. Rita, ona też niby sprawiła, że jej mąż, postrach okolicy, stał się łagodny jak baranek. Zdanie „łagodziłam jego barbarzyńskie obyczaje” jest tu mylące, bo prawda jest taka, że może i Władysław był pogańskim księciem, ale nie dzikusem przecież… Byłam przekonana po wzmiance, że urodziła córkę w wieku 25 lat, i to po 12! latach małżeństwa. No kto tak młodo wychodzi za mąż? To musiała być tylko ona;)

Zaqr – Rudyyyyy!
Ciężko mi powiedzieć, co sprawiło, że go rozpoznałam. W zasadzie wszystko, każdy fragment utwierdzał mnie coraz bardziej w tym przekonaniu. Hmm, nie wiem, co by tu jeszcze…

Ancepa – Ulrich von Jungingen
Najpierw takie pitu-pitu do Boga, już jakieś skojarzenia co do czasów historycznych się pojawiły. Domyśliłam się, kiedy była mowa o „podarunku, który miał być policzkiem w twarz”, no pewnie, dwa miecze;) Czy na pewno podczas bitwy padał deszcz? Tak tylko pytam. Podobno upał był niezmierny, może byłoby to mylące, ale reszta faktów jest już łatwa do odczytania.

i skojarzyło mi się, że to może być Amy Winehouse

Też na początku pomyślałem o niej, ale kiedy zobaczyłem "Jeśli mężczyźnie uda się sprawić, żeby kobieta się śmiała, to uda mu się zrobić z nią wszystko" to sprowadziło mnie to na MM.

Plif - tutaj dużo było o promieniotwórczości(spalanie ubrań), o zgubnych jego skutkach(rozpadające się ciała), do tego pojawia się mąż Piotr, laboratorium w Paryżu, córka Irenka i fosforyzująca fiolka. To doprowadza do dobrej osoby.

Aaa, i jeszcze u rubii rozpoznałam królową Bonę. Tez tylko i wyłącznie po cytacie, bo o niej nic nie wiedziałam oprócz tego, że przywiozła do Polski warzywa, a już na pewno nie wiedziałam, jak umarła.
Fajni z was goście, jak tak popatrzeć na teksty.