Latest post of the previous page:
Nie jestem pewna, czy wysyłanie na konkurs opowiadania, które już raz brało udział w jakimś konkursie, ale nie zostało nagrodzone, jest takim dobrym pomysłem.Pisać nowe. Każde kolejne będzie lepsze, jak sądzę.
Latest post of the previous page:
Nie jestem pewna, czy wysyłanie na konkurs opowiadania, które już raz brało udział w jakimś konkursie, ale nie zostało nagrodzone, jest takim dobrym pomysłem.Dlaczego? W sensie, opowiadanie nie nagrodzone na konkursie wcale nie musi być złe. Po prostu nie podpadło jurorom, na konkursy napływają setki prac. Zauważonych zostaje pięć lub dziesięć. Nie wiem też, dlaczego samo zgłoszenie na konkurs je dyskwalifikuje. Po prostu się zastanawiam, nie mam na myśli żadnego konkretnego (swojego) opowiadania.inatheblue pisze:Nie jestem pewna, czy wysyłanie na konkurs opowiadania, które już raz brało udział w jakimś konkursie, ale nie zostało nagrodzone, jest takim dobrym pomysłem.
Czyli zakładasz progres własnych umiejętności. To ważne!inatheblue pisze:Ja bym dała, co mam najlepszego, czyli najnowszego
Jak powiedział kiedyś Andrzej Pilipiuk - nasz problem polega na tym, że kiedy nadchodzi szansa, my nie jesteśmy gotowi.dziko pisze:Niepoważny w tym konkursie to jest przede wszystkim termin - półtora miesiąca na dopracowany tekst do antologii. Mało, jak ktoś nie ma gotowego pomysłu, albo pracuje nad innym tekstem. Takie podejście zdecydowanie promuje tych, co akurat szczęśliwym zbiegiem okoliczności trzymają w szufladzie napisane wcześniej wojenne opowiadanie.
Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”