Dzień dobry! (fan Drużyny A? Duet B.A. - Murdock rządzi)
Dawkowałam i dlatego się kontaktowali. Jak się dowiadywali, jak duża jest książka, to przestawali się odzywać (niemal uciekali z krzykiem: OŁMAJGAAAAD!!! NO-NAME-AUTHOR-Z-GRUUUUBĄ-KSIĄŻKĄ! A KYSZ!).
Cieszę się, że mówisz tak o okładce, bo to był mój pomysł, by sięgnąć po tego konkretnego malarza
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)
Szczurze, kliknij na link w moim podpisie, żeby posłuchać piosenki o takim tytule
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)
B.A.Urbański pisze:Aż strach pomyśleć, że niektórzy ludzie dzisiaj nie wiedzą, o co chodzi z Drużyną A.
Możemy im tylko współczuć
A widziałeś film? Przyjemnie mnie zaskoczył - nie, żeby wszystko było rewelacyjnie, ale spodziewałam się gniota strasznego.
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)
Widziałem! Kilka wątków pozmieniali, ale rzeczywiście takie filmy nieczęsto wychodzą dobrze, a jednak ten całkiem całkiem.
A wiesz, że Mr. T zjechał strasznie nowego odtwórcę roli B.A.? Ja tutaj właśnie najbardziej się obawiałem klapy, i co prawda to już nie to, co w serialu, ale wg mnie dał radę.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude
Zabijcie mnie - nie mam pojęcia o czym mówicie.... Wymagam współczucia. Albo może za młoda jestem Ale nie krępujcie się i wytłumaczcie mi to Kamiko, przede wszystkim gratuluję! Mam nadzieję, że będzie pełen, pięciotomowy sukces.
Jedna sztukę już masz sprzedaną, bo a) spodobał mi się tytuł b)spodobała mi się okładka c)spodobał mi się opis i mam nadzieję że będzie też d) i spodoba mi się treść
A co do rysunku... ( w tym momencie spoglądam na swoje "szkice" pt. "jak mógłby wyglądać ten bohater" i stwierdzam, że nigdy już nie będę dotykać ołówka, tak na wszelki wypadek) Czyli dla mnie bomba
B.A. , a załapałeś ten więzienny smaczek z Face'em w filmie? (nie wiem, czemu nie przełożyli na polski jako "Buźka" : / )
No, ale on to chyba po wszystkich jechał, prawda? XD Zwłaszcza po oryginalnym Hannibalu.
Paulino, dziękuję ogromnie, mam nadzieję, że Cię nie rozczaruję... aż tak bardzo
Co do rysowania - nie możesz sobie wyobrazić, jak dla mnie jest to frustrujące i jak bardzo unikam wszelkiego bazgrolenia (powinnam to przemóc, ale nie wiem, jak) - jak idiotycznie się trzęsę nad każdą kreską i jak wiele mnie to kosztuje.
Chcę powiedzieć - nie poddawaj się i rysuj, jeśli chcesz. Ja mam jakąś blokadę w sobie, ale nawet robiąc ten rysunek, co ogromnie mnie wyczerpało, utwierdziłam się w pewności, że upór przynosi rezultaty.
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)
paulina.itp pisze:Jedna sztukę już masz sprzedaną, bo a) spodobał mi się tytuł b)spodobała mi się okładka c)spodobał mi się opis i mam nadzieję że będzie też d) i spodoba mi się treść
Heh, swego czasu byłam zakochana w całej Drużynie A, to były prehistoryczne czasy bez internetu i mogłam tylko wycinać małe zdjęcia obsady z Tele Tygodnia;)
A co do filmu to mnie rozczarował, ale cóż, klimat seriali z lat 80tych i wczesnych 90tych już nie wróci:/
Jak mówiłam, film absolutnie nie jest rewelacyjny i jako fan serii nie byłam usatysfakcjonowana, natomiast spodziewałam się kompletnej szmiry, toteż byłam tak pozytywnie zaskoczona, że kupiłam sobie DVD. Uważam, że krytycy zupełnie niesprawiedliwie zmiażdżyli ten tytuł - IMHO jest dużo lepszy od takiej na przykład Szklanej Pułapki 4.0.
Samobójstwem marketingowym było skierowanie filmu do dwunastoletnich Amerykanów, a nie do fanów-weteranów : /
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)