46

Latest post of the previous page:

Kamiko pisze:Wydaje mi się, że gdyby komisja miała wybór między świetnym tekstem o ciężkich sprawach a świetną humoreską, to humoreska by odpadła.
Podobnie to widzę - takie życie, wyciskacze łez zawsze mocniej się wyryją w pamięci niż rozśmieszacze, nie tylko w konkursach i nie tylko w literaturze. Niemniej, to nie jest jakaś supermocna przewaga, raczej właśnie na tej zasadzie, że w finale komedia wyląduje na drugim czy trzecim miejscu.

Co do "Świetlnego Pióra 2012" - ciekawe, czy faktycznie rozstrzygnięcie będzie w grudniu, czy też pojawi się popularna ostatnimi czasy formułka "liczba nadesłanych prac znacznie przekroczyła oczekiwania organizatorów, w związku z tym etc. etc." :)
pozdrawiam - Bartek
Dzikopis znaleziony w sieci...

48
Kamiko pisze:A to prawda, też odnoszę wrażenie, że teksty humorystyczne są ogólnie w takich konkursach traktowane po macoszemu. Wydaje mi się, że gdyby komisja miała wybór między świetnym tekstem o ciężkich sprawach a świetną humoreską, to humoreska by odpadła.
Jako, że jest to już pewien trend, więc domyślam się, że jury nie mają po prostu poczucia humoru.

Innym powodem może być to, że w tej chwili jest straszne parcie na hambitną literaturę. Występuje to wśród jury, ale również wśród wielu autorów, którym niestety ktoś włożył kołki... hmmm... wzdłuż kręgosłupa. Przez to stali się sztywni i bez dystansu do świata... i siebie.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

49
B.A.Urbański pisze:Jako, że jest to już pewien trend, więc domyślam się, że jury nie mają po prostu poczucia humoru.

Innym powodem może być to, że w tej chwili jest straszne parcie na hambitną literaturę. Występuje to wśród jury, ale również wśród wielu autorów, którym niestety ktoś włożył kołki... hmmm... wzdłuż kręgosłupa. Przez to stali się sztywni i bez dystansu do świata... i siebie.
A może mają poczucie humoru, tylko poziom nadsyłanych humoresek jest denny? ;) Tego też nie można wykluczyć. No i, moi mili, nie zapominajmy o tym, że owe poczucie humoru to kwestia strasznie indywidualna - nie odkryję Ameryki pisząc, że każdego bawi, coś innego.
Opowiadaj. Zachowaj rytm i opowiadaj. Mów o swoich klęskach, niespełnionych marzeniach, pierwszych miłościach, o dniu, kiedy miałeś wszystkiego dość, o tej jedynej, dla której chciałeś się zabić, o tym że nie wszystko ci się udaje. Ja będę słuchał. A potem spiszę historię twojego życia.

50
kundel bury, dlatego nie pisałem, że po prostu nie mają poczucia humoru, ale na to wskazuje trend. Jeśli na tyle konkursów teksty humorystyczne praktycznie nie są nagradzane, to bardziej prawdopodobnym jest, że jury nie ma humoru, a nie że są po prostu denne.
Prawdopodobieństwo skłania raczej do myślenia, że pośród dennych humorystycznych opowiadań, powinny być również dobre humorystyczne, a nawet bardzo dobre. Podobnie zresztą jak z hambitnymi tekstami.
To jak inaczej wytłumaczyć, że humorystyczne oceniane są gorzej?
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

51
Bo mało poważne są? A tu chodzi o to, by chwytało za trzewia i targało czytelnikiem aż do skowytu.
Poczytałabym dobrą humoreskę.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

52
B.A.Urbański pisze:Jako, że jest to już pewien trend, więc domyślam się, że jury nie mają po prostu poczucia humoru.
Ooo nie, panowie z jury (a przynajmniej dwóch z nich) mają poczucie humoru.
Sama jestem humorzasta, więc tę cechę potrafię szybko rozpoznać ;)
dorapa pisze:Bo mało poważne są? A tu chodzi o to, by chwytało za trzewia i targało czytelnikiem aż do skowytu.
Poczytałabym dobrą humoreskę.
O to to ;)

53
A dlaczego ma chwytać za trzewia? Mnie już życie dość natarga na co dzień.

Co mi przypomina jeden z moich ulubionych cytatów: "Nie rozumiem teatru - tylko seks i przemoc. Mam tego pełno w domu. Poza seksem, rzecz jasna" ;)
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

55
anowi pisze:Ooo nie, panowie z jury (a przynajmniej dwóch z nich) mają poczucie humoru
Nawet nie wiem, kto tu jest w jury ;)
Ale ja raczej tak ogólnie sobie gadam o konkursach, a że w tym wątku to wyskoczyło to już nie moja wina :P
dorapa pisze:A tu chodzi o to, by chwytało za trzewia i targało czytelnikiem aż do skowytu.
Ja tam mam jak widzę każdy z tych na siłę hambitnych tekstów.
Poczytałabym dobrą humoreskę.
Ja wiem, że moje są śmieszne tylko dla mnie, więc nawet nie startuję :P
cranberry pisze:Myślę, że trudniej jest napisać humoreskę, którą ludzie będą pamiętać dłużej niż miesiąc po ogłoszeniu wyników, niż poważny tekst z podobnym warunkiem ;)
A pod tym mogę podpisać się wszystkimi... kończynami! :P
(przyznajcie się, że myśleliście, że użyję innego słowa!)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

57
B.A.Urbański pisze:Poczytałabym dobrą humoreskę.

Ja wiem, że moje są śmieszne tylko dla mnie, więc nawet nie startuję :P
A skąd to przeświadczenie, co? Dawaj jakąś! Ryzykujesz tylko tym, że potwierdzimy twoje zdanie.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

58
Mój jedyny sukces w humoreskach to piąte miejsce w małym konkursie internetowym. Ale czemu nie zaryzykujesz sukcesu, B.A.? ;)
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

59
Pomimo mojej sadystycznej natury, postanowiłem być w tym względzie litościwy w stosunku do świata - postanowiłem nie narażać ludzi na traumę związaną z czytaniem mojej tfu...rczości.
Przynajmniej dopóki nie nauczę się pisać w miarę przyzwoicie.

Jest jeszcze jedna rzecz - nie chodzi też o ryzyku sukcesu, ale raczej ryzyko wystąpienia prawników pozywających mnie, bo ktoś popełnił samobójstwo po przeczytaniu czegoś mojego.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

60
Aj tam, aj tam!

[ Dodano: Pią 07 Gru, 2012 ]
Jest już lista zakwalifikowanych prac: http://www.woak.bialystok.pl/Default.as ... &aiid=5759
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

61
Obficie. Mam nadzieję, że jury jest pracowite, bo inaczej ciężko będzie o werdykt w grudniu...

A jeszcze bardziej mam nadzieję, że jury jest sprawiedliwe. A sprawiedliwość musi być po stronie Weryfikatorium ;).
“One day I will find the right words, and they will be simple.” ― Jack Kerouac
ODPOWIEDZ

Wróć do „Konkursy literacko-poetyckie”