46

Latest post of the previous page:

Witam, witam!

Przerażaja mnie masa nieprzeczytanych przeze mnie postów jaka zgromadziła się od mojego ostatniego ich czytania. Chyba nie odrobię.

Tak czy inaczej, jest godzina 7:08, a ja siedzę od wczoraj i poprawiam. E, żeby tylko od wczoraj. Od kilku ostatnich dni.
Każde. Zdanie. Osobno. Żeby jako tako brzmiało. Po jakimś czasie robi się w głowie sieczka i nie wiadomo czy można jechać dalej, czy próbować zmienić.
Przed chwilą na przykład zastanawiałem się (i w guglu musiałem sprawdzić w końcu) jakie słówko idzie po "czuł wdzięczność..." do? od? po? na? Brlrlrlrl. :D Mózg się lasuje. Tralalala.

Dziś muszę wysłać, żeby doszło na czas do Polski, więc siedzię dalej...
www.huble.pl - planszówki w klimacie zen!

47
Ło jej. W takim razie czuj się kochany! Może to pomoże.
Na serio, powodzenia. Bądź silny, wytrwały i daj radę.

48
Hah, nie ma to jak sobie ponarzekać i wydębić od innych trochę współczucia. :D
www.huble.pl - planszówki w klimacie zen!

49
Trzymam kciuki - kończ i wysyłaj! :) (a jak się nie uda, to istnieje jeszcze coś takiego, jak przesyłka ekspresowa ;) )
Nie jest naj­ważniej­sze, byś był lep­szy od in­nych. Naj­ważniej­sze jest, byś był lep­szy od sa­mego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi

"tylko grafomani nie mają żadnych wątpliwości odnośnie swojej tfurczości" - Navajero

50
Dzięki. Wyrobię się na dziś.
Tylko jeszcze muszę napisać nieszczęsne streszczenie i wydrukować je razem ze zgodą na przetwarzanie danych...

Krótka piłka:
Na stronie wydawnictwa Novae Res jest napisane, że masznopis ma nie mieć wcięć. Myślicie, że muszę je wszystkie wykasować na potrzeby konkursu?
I jak wtedy z innymi wydawnictwami? Robić wcięcia czy nie?

51
Koniec! Jupi! Teraz tylko jeszcze wydrukować to nieszczęsne streszczenie, z którego nic nie wiadomo (weź kurczaki wytłumacz założenia filozoficzne powieści w tylu słowach... a fabuła bez założeń nie ma sensu) (min 150 słów mówili, a ja 587 mam) i można słać.
Chcę chwilkę odpocząć. Pograć sobie w coś. Pomarnować czas jak to kiedyś przed rozpoczęciem pisania robiłem. :P A pojutrze znów do roboty. Tym razem esej trzeba z psychologii napisać...
www.huble.pl - planszówki w klimacie zen!

52
Gratuluję ukończenia! Teraz trzeba trzymać kciuki dwa razy mocniej. Kto wie, co za dzieło tam stworzyłeś...
I miłego marnowania czasu życzę.

53
Ej trzymam za ciebie kciuki, chociaż pewnie dopingować pewnie głównie komuś innemu ;p

54
Ej, to może nie przznawałabyś się do tego w moim wątku, co? :P
Dzięki, dzięki. Powieść już wysłana, choć nadziei wielkich nie ma. W pierwszej edycji dostali ponad 300 prac, więc raczej z góry zakładam że nic z tego nie będzie. Nie ten poziom jeszcze. Ale jadę 1.01 do Polski i będę wysyłał do wydawnictw. Może ktoś będzie tak łaskawy... ;)
www.huble.pl - planszówki w klimacie zen!

55
Joł joł! Szybki apdejcik.
Poobijałem się troszkę i starczy tego dobrego.
Pochyliłem się dziś nad opowiadankiem starym i zastanawiam się nad nim niezbyt mocno. Wyślę na konkurs, ale wydaje mi się zbyt kiepskie, jednocześnie mi się podobając. :D

Wracam powoli do książki. Powoli, bo jakieś egzamy, dyzertacje i inne pierdółki wyłaniają się zza horyzontu. :P

Pozdrowionka
www.huble.pl - planszówki w klimacie zen!

56
Z horyzontu to święta się wyłaniają... to dopiero będzie lenistwo ;)
wydaje mi się zbyt kiepskie, jednocześnie mi się podobając.
częsta przypadłość ;)

57
Ja akurat świąt nie mam w tym roku (jakkolwiek to brzmi). 5 dni pod rząd do pracy, więc pewnie nawet nie zauważę. Ale przynajmniej mam podwójną stawkę godzinową za 25.12. :P

58
Czasu już trochę minęło a się znaczki rozmnożyły. Nieposkromione ich popędy...
Wróciłem do drugiej powieści (mimo ze jeszcze powinienem poprawiać pierwszą) i stoję aktualnie na poziomie 6940 słów, czyli 47k znaków ze spacjami.

Nie obijam się, o nie. A przynajmniej nie ekstremalnie.
www.huble.pl - planszówki w klimacie zen!

59
Kolejna krótka aktualizacja.
Mój potwór liczy sobie 8.5k słów = 58227 znaków.
I cholera jasna, chciałbym już przestać poprawiać swoją pierwszą powieść. Moje oczy krwawią jak tylko spoglądam na ten plik. Uszy zaś, gdy zaczynam czytać to, co znajduje się w środku. Serce, gdy nic z tym nie robię. Chlip chlip. Weźcie to ode mnie. Czuję się jak Alex z Mechanicznej Pomarańczy.

Dramat :D

61
Od ostatniej mojej aktywności upłynęło sporo czasu. Byłem w Polsce, to dlatego.
Dziś w końcu skończyłem poprawiać swoje dziełko. Poszły propozycje wydawnicze mejlami.
W końcu mogę zająć się czymś innym.
www.huble.pl - planszówki w klimacie zen!

Wróć do „Maraton pisarski”