2
Ignite pisze:anowi, zaryzykuj i powęsz trochę u nas w dziale literackim, znajdziesz różne ciekawe teksty - w tym także autorstwa ludzi z Wery.
Kilka (może nawet kilkanaście) zaczynałam czytać, ale nigdy żadnego nie skończyłam. Nie podobały mi się. Może źle trafiałam ;)

3
anowi:
Kilka (może nawet kilkanaście) zaczynałam czytać, ale nigdy żadnego nie skończyłam. Nie podobały mi się. Może źle trafiałam
Tylko dlatego że uczucia Redakcji były mieszane i się nie załapałem ;)

Pozdrowienia,

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

4
nigdy żadnego nie skończyłam. Nie podobały mi się.
Możesz zaryzykować i rzucić okiem na moje polecanki: najlepsze (moim skromnym zdaniem) opowiadania z Esensji z roku 2012, 2011 i 2010. Istnieje możliwość, że po prostu różnimy się gustem :)

"Święto Ptaków" rzeczywiście nie jest bardzo reprezentatywne, gdy chodzi o to, jakiego typu opowiadania publikujemy - najbardziej zbliżony do niego, jeśli chodzi o stylistykę, jest chyba "Pasterz gwiazd" Magdaleny Wolff.

Dostajemy niewiele takiego fantasy, które określiłabym jako "ciepło-baśniowe", autorzy chyba wolą pisać mroczniejsze teksty. A z gatunków dominuje groza i science fiction (mimo że redakcja jak najbardziej lubi i fantasy, i mainstream).
Między kotem a komputerem - http://halas-agn.blogspot.com/

5
Ignite pisze:Dostajemy niewiele takiego fantasy, które określiłabym jako "ciepło-baśniowe", .
A ja właśnie uwielbiam takie ciepłe, baśniowe, wzruszająco-latająco-smokowe ;)
Ignite pisze:Możesz zaryzykować i rzucić okiem na moje polecanki
Rzucę ;)

6
Ignite, a jak jest u Was z humorem? To znaczy nie insynuuję, że nie macie, ale jestem ciekaw, jaki do Was słać, a jaki raczej nie.
I co reprezentatywnego być z humorystycznych opowiadań poleciła?
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

7
Ta dyskusja to raczej na odrębny temat. Może któryś z modów wydzieli?


Edit ancepa: Wydzielony.
Ostatnio zmieniony ndz 24 lut 2013, 14:16 przez dorapa, łącznie zmieniany 1 raz.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

8
Bardzo dobry pomysł, dzięki za wydzielenie :)

Gdy chodzi o humor - to temat rzeka, zaraz machnę dłuższego posta.

[ Dodano: Nie 24 Lut, 2013 ]
Z humorem jest tak, że:
- co najmniej dwie osoby w dziale literackim lubią lekkie, bezpretensjonalne humorystyczne opowiadania, a co najmniej dwie (w tym ja) przyznają bez bicia, że to "nie ich działka" i starają się ocenianie tych tekstów pozostawiać innym (mój osobisty ideał humoru to opowiadania Pawła Ciećwierza, więc... :devil:);
- co pewien czas staramy się zamieszczać coś lżejszego po prostu dla odmiany;
- kryteria oceny: sprawność językowa i pewna elegancja, dobry smak. Doświadczenie mówi nam, że w tej konwencji z oryginalnością bywa różnie, więc poprzeczka oryginalności jest postawiona ciut niżej niż w przypadku tekstów pisanych "na poważnie" (ale znowu przyznaję bez bicia - bywam tym zgredem, który odrzuca humorystyczne teksty za to, że są mimo wszystko zbyt wtórne);
- humor polityczny jest out, to nie ten adres
- nie lubimy humoru klozetowego i brutalnej groteski.

Przykłady tekstów (przepraszam, nie podam teraz linków): Dorota Orzechowska "Pochopne wnioski", Paweł Lach "Porażka Callidufelosa", Daniel Ostrowski "Woli bogów skromni wykonawcy", Marta Tarasiuk "Waga czasu".
Między kotem a komputerem - http://halas-agn.blogspot.com/

9
Ignite pisze:autorzy chyba wolą pisać mroczniejsze teksty. A z gatunków dominuje groza i science fiction (mimo że redakcja jak najbardziej lubi i fantasy, i mainstream)
Z drugiej strony, kiedy popytać, co ludzie chcieliby czytać, to dominuje horror, groza, kryminał, akcja wartka i pełna nieoczekiwanych zmian miejsc. Może z tego powodu autorzy piszą, co piszą.
Ignite pisze:- co pewien czas staramy się zamieszczać coś lżejszego po prostu dla odmiany;

Właśnie, dla odmiany, jako odskocznię. A ile "ciepłego, baśniowego, wzruszająco-latająco-smokowego" pisania ląduje w koszu?
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

10
Dzięki Ignite za odpowiedź :)
A czarny humor?
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

11
ile "ciepłego, baśniowego, wzruszająco-latająco-smokowego" pisania ląduje w koszu?
Bardzo mało. Dostajemy naprawdę niewiele tekstów tego typu. Szuflami odrzucamy za to marną grozę :)

"Smoki" Jacka Łosaka są ciepłe, wzruszające i smocze, acz nie humorystyczne, i opublikowaliśmy je. Lubimy ciepłe teksty. Nie lubimy sto pięćdziesiątej pierwszej miałkiej humoreski fantasy bez pomysłu. A gdy chodzi o zabawne opowiadania - zapomniałam jeszcze wymienić "Spięcie" Lecha Zaciury oraz opowiadania Idy Żmiejewskiej o wampirze Eryku ("Stokrotki", "Morderstwo w Widmo Ekspresie")!!

Gdy chodzi o czarny humor - zależy od wykonania, ale zasadniczo nie mamy nic przeciwko :) Przykłady: "Poproszę hordę krwiożerczych demonów" Istvana Vizvary (zebrało jakąś astronomiczną liczbę wejść), "Krasnoludki są na świecie" Andrzeja Sitka oraz mój prywatny faworyt - "W obrotach sfer niebieskich" Macieja Jurgielewicza.
Między kotem a komputerem - http://halas-agn.blogspot.com/

12
Godhand pisze:anowi:
Kilka (może nawet kilkanaście) zaczynałam czytać, ale nigdy żadnego nie skończyłam. Nie podobały mi się. Może źle trafiałam
Tylko dlatego że uczucia Redakcji były mieszane i się nie załapałem ;)

Pozdrowienia,

G.
Dokładnie, ja też się podpisuję ;p Ale już niebawem! Niech tylko skończę licencjat.

14
Konkluzja powyższego wywodu:
"...jeśli bez szczególnego wysiłku, w jedno czy dwa popołudnia machnęliście opowiadanko, które jest poprawne, ale nie odkrywcze, po prostu „w miarę ok”, nie przysyłajcie go do Esensji. Istnieje duża szansa, że go nie weźmiemy."

Jednakowoż istnieje równie duża szansa, że opowiadanko jest ok, ma w sobie nerw, a autorowi trudno do końca ocenić, bo wiadomo - sam je napisał, w jego głowie ono jest doskonałe i szkoda, żeby się marnowało.
Wysyłajcie opowiadanka do Esensji i gdzie tam chcecie. Od tego są redakcje, by czytać nadsyłane teksty i decydować, czy im odpowiadają.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

15
Jeśli opowiadanko jest średnie, ale przyjemne, krótkie i miłe do czytania to redakcja raczej je przyjmie, tak powiedziała pani Hałas, przynajmniej ja tak wywnioskowałam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Czytelnia”

cron