302
Grimzon pisze:Jeżeli są to takie uwagi jak przytoczył tu Uniwers to przepraszam ale ona jest tak ogólna, że mogę ją wklejać w co 3 mail i wszystko będzie ok.
Nie czepiałbym się tego aż tak bardzo. Ta opinia udowodniła, że mój tekst został odebrany mniej więcej tak, jak zaplanowałem. Tylko że ta cechująca tekst przyziemność nie podpasowała ziury, bo ci chcieli Coś Głębokiego. A Coś Głębokiego ma u mnie zawsze ok. 100 tys. znaków, więc i tak by odrzucili :P
Kto jeszcze dostał opinię? Może niech się nią podzieli w ramach porównania, co?


A nie mówiłem, że będą jaja z terminami? :P

B.A.Urbański pisze:cranberry napisał/a:
internetowego płatnego, gdyby takie były, a niedługo pewnie będą

Podobno Drugi Obieg płaci.
Płaci za publikację tekstu, ale jest dostępny w Sieci za darmo. Cranberry chodziło chyba o płatne czasopismo elektroniczne.
B.A.Urbański pisze:cranberry napisał/a:
Tak czy owak lepiej, że dzieje się coś, niż gdyby miało nie dziać się nic. To tak w sensie konkursu w ogole.

Ładnie to ujęłaś. Podpisuję się pod tym :)
A porządny flejm podbija statystyki odsłon :P

Caroll pisze:TadekM napisał/a:
Zrozum, że to, co ja próbuję Wam uświadomić to to, że efekty takiego działania mogą być trzy:
(...)
- Jedna mała osoba w NF powie sobie "mam to gdzieś". I Malakh już drugi raz nie zostanie spiritus movens kolejnego konkursu. Co tylko oznacza, że w przyszłości może być o jeden albo dwa konkursy mniej.
Jakoś mnie to nie martwi :P
Dark side of the Force

Odwiedź mój fanpejdżObadaj moje książkiNa Esensji też jestem

303
Caroll - moja reakcja była spowodowana nie tyle krytyką, a jej skalą i - przede wszystkim - złym doborem argumentów. Opisałem to już, ale czarę goryczy przelało stwierdzenie, że głupotą jest publikować teksty finalistów.

Nie mam nic przeciwko dyskusji. Wydaje mi się jednak, że co innego krytyka, a co innego bezmyślny pojazd po każdym elemencie konkursu. Mój post był odnośnie tego drugiego, a sytuację na rynku opisałem, żebyście zdali sobie sprawę, że jeśli wieszać za takie rzeczy na latarni, to trzeba by to zrobić z jury co drugiego konkursu w tym kraju.

To już kolejny post, w którym próbuję wytłumaczyć swoje intencje. Ale spodziewam się, że wkrótce będę musiał napisac kolejny ;)
Na brak powagi w ogóle nie zwracam uwagi, bo interesują mnie efekty, a nie otoczka. Jak dla mnie może mówić "jak się macie, czarnuchy ze wschodniego wybrzeża" :P
Tu akurat ja przytaknę B.A.. Trochę nie rozumiem co złego jest w skracaniu dystansu.
Jeżeli są to takie uwagi jak przytoczył tu Uniwers to przepraszam ale ona jest tak ogólna, że mogę ją wklejać w co 3 mail i wszystko będzie ok. Czyli załatwić sprawę w co najwyżej 10 różnych opinii. A jeżeli ktoś liczy, że redaktor będzie pamiętał dokładnie co czytał 3 miesiące temu i zaraz potem tekst wyrzucił i zapomniał to jest wielkim optymistą.
Ok, to znajdź mi konkurs, gdzie robią chociaż to i wtedy pogadamy.

Myślę, że brak porozumienia wynika nie ze złej woli ani nawet nie z braku racji, ale z różnych punktów odniesienia.
Wy, krytykując konkurs NF, za punkt odniesienia bierzecie konkurs doskonały. Taki, jakim go widzicie i jaki Waszym zdaniem powinien być.
Ja, hamując tę krytykę, biorę za punkt odniesienia konkursy istniejące, gdzie na tym tle konkurs NF wyróżnia się raczej pozytywnie.
Seks i przemoc.

...I jeszcze blog: https://web.facebook.com/Tadeusz-Michro ... 228022850/
oraz: http://www.tadeuszmichrowski.com

304
uniwers, tak, chodziło mi o to, że czytelnik nie zapłaci za coś, co ma za darmo.

Grimzon, dlaczego akurat po 5 latach? Serio pytam. Inna rzecz, że wydaje mi się, ze dla większości autorow (np. mnie) fakt, że tekst w magazynie internetowym wisi online latami, jest zaletą. Zresztą Esensja to nie tylko portal, to magazyn, są do ściągnięcia starsze numery, są spisy treści na tych stronach z katalogami prasy (nie pamiętam jakich konrektnie) - publikacja jest, ISSN jest, nie ma co udawac, że zniknęła, i jej wirtualnie z nakładu niewidzialnymi nożyczkami wycinać.

Ale to offtop, kłóćcie się dalej o NF, dobrze Wam idzie :D (wyciąga popcorn)
Anna Nieznaj - Cyberdziadek
Nocą wszystkie koty są czarne
Gwiezdne wojny: Wróg publiczny

306
TadekM pisze:Ja, hamując tę krytykę, biorę za punkt odniesienia konkursy istniejące, gdzie na tym tle konkurs NF wyróżnia się raczej pozytywnie.
___________
Porównałam do HW - tam takiego cyrku nie było. W FS też nie.
TadekM pisze:Opisałem to już, ale czarę goryczy przelało stwierdzenie, że głupotą jest publikować teksty finalistów.
Kurcze, gdzieś przegapiłam tą kwestię...O.o
Czarna Gwardia
Potęga słowa - II tekst

307
Ok, to znajdź mi konkurs, gdzie robią chociaż to i wtedy pogadamy.
Nie no naprawdę wiele można się z takiej opinii dowiedzieć. A jak jest regulamin to człowiek od razu wie na co się pisze.
TadekM pisze:Myślę, że brak porozumienia wynika nie ze złej woli ani nawet nie z braku racji, ale z różnych punktów odniesienia.
Wy, krytykując konkurs NF, za punkt odniesienia bierzecie konkurs doskonały. Taki, jakim go widzicie i jaki Waszym zdaniem powinien być.
Ja, hamując tę krytykę, biorę za punkt odniesienia konkursy istniejące, gdzie na tym tle konkurs NF wyróżnia się raczej pozytywnie.
Wybacz ale do mnie to po prostu nie trafia. Redaktorem naczelnym jest gość, który na tym rynku jest podobno 30 lat, a głupi konkurs jest organizowany jak studencki spontaniczny wyjazd za miasto. Tolerowanie bylejakości tylko po co.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

308
[mały offtop, bo mię refleksja naszła]

W ogóle jestem zdania, że taki konkurs to blokada dla tekstu. Zwłaszcza jeśli terminy się przeciągają. Autor czeka miesiąc, dwa, trzy, pół roku. Jeśli ma szczęście, będzie laureatem/wyróżnionym. Jeśli nie - jest o tych parę miesięcy w plecy. Tak jak ja w pewnym innym konkursie. (Inna sprawa, że tamto opowiadanie jest za długie, żeby opublikować je gdziekolwiek :P )

Czas oczekiwania na akceptację/odrzucenia tekstu w trybie propozycji wydawniczej trwa od miesiąca do trzech. Jeśli autorowi uda się załapać, czeka następnych parę miechów na publikację. Jeśli nie - uderza gdzie indziej. I do skutku. I może się zdarzyć, że decyzja pozytywna zbiegnie się w czasie z wynikami konkursu.

Możliwe, że Pągowski i Przemo Hytroś chcieli uniknąć takiego czekania.

[/offtop]
Dark side of the Force

Odwiedź mój fanpejdżObadaj moje książkiNa Esensji też jestem

309
Grimzon pisze:Wybacz ale do mnie to po prostu nie trafia. Redaktorem naczelnym jest gość, który na tym rynku jest podobno 30 lat, a głupi konkurs jest organizowany jak studencki spontaniczny wyjazd za miasto. Tolerowanie bylejakości tylko po co.
Zupełnie nie mam ochoty mieszać się w tę idiotyczną dyskusję, natomiast pozwolę sobie zauważyć, że w wyboldowanej kwestii zwyczajnie się mylisz. To tak a propos rzucania kamieniem :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

310
cranberry pisze:(wyciąga popcorn)
Nie rób tego. Ja tak zrobiłem jeszcze czytając wątek na stronie NF. Tam było fajniej. I malakh odpowiadał i pisali, że "bzdury" albo "kuriozum". Ba, nawet malakh nie zauważył płci kogoś i była o to walka.
To tutaj to taka rodzinna gadka.
Ale ostrzegam, bo przez sól na popcornie teraz robi się ze mnie suszona śliwka. Z długie są te wątki dyskutujące konkurs NF, to i popcorn się kończy i trzeba robić następny :P
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

311
Romek Pawlak pisze:Zupełnie nie mam ochoty mieszać się w tę idiotyczną dyskusję, natomiast pozwolę sobie zauważyć, że w wyboldowanej kwestii zwyczajnie się mylisz. To tak a propos rzucania kamieniem :)
Masz racje nie jest redaktorem naczelnym jest "ojcem redaktorem" jakkolwiek głupio to brzmi, myślałem o przytaczanym tutaj Parowskim.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

312
Grimzon, ale Parowski czytał podobno tylko jakieś 20 tekstów. To tyle co nic. To tylko 20 więcej niż Ty czy ja?
W ogóle uważam, że mieszanie Parowskiego do tego to pomyłka.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

313
Wiesz, problem w tym, że wszyscy tu wieszają psy na Maćku Parowskim, bo najłatwiej, wypisując bzdury, jakoby odstrzeliwał przez płeć - kto zna MP, ten tylko wzruszy ramionami, bodaj Navarejo to mądrze skomentował. A ile osób, w tym ty, wie, że Maciek Parowski przeszedł zdaje się na emeryturę i to zmieniło jego relacje w redakcji - w sensie obowiązków?
Na koniec: co wy tam wiecie o konkursach i regulaminach... jakieś mity piszecie i tyle. Ja wciąż czekam na wydanie zbiorku opowiadań ekologicznych w konkursie wydawnictwa Almapress. Zdobyłem nagrodę w roku... 1990 :)
Tylko czy wydawnictwo jeszcze istnieje?
Ale regulamin był pikny, fakt :)

Edyta: to oczywiście do Grimzona :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

314
Romek Pawlak pisze:Zdobyłem nagrodę w roku... 1990 :)
Z małym opóźnieniem, ale szczerze gratuluję wygranej i będę wyczekiwał zbiorku :)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

315
B.A.Urbański, Romek Pawlak, za konkurs odpowiada cała redakcja. Parowski także brał w nim udział co więcej na jego ostateczne decyzje co do tekstów, które czytał czekano najdłużej. Więc może najpierw trochę zaznajomienia z tematem.
Romek Pawlak pisze:Na koniec: co wy tam wiecie o konkursach i regulaminach... jakieś mity piszecie i tyle. Ja wciąż czekam na wydanie zbiorku opowiadań ekologicznych w konkursie wydawnictwa Almapress. Zdobyłem nagrodę w roku... 1990 :)
Tylko czy wydawnictwo jeszcze istnieje?
Ale regulamin był pikny, fakt :)
Jasne regulaminy są bez sensu, po co zasady, po co ograniczenia. Kolejny konkurs będzie brzmiał "Przyślijcie coś a my może coś z tym zrobimy". Może trochę powagi w kolejnych argumentach.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

Wróć do „Konkursy literacko-poetyckie”