31

Latest post of the previous page:

Romek Pawlak pisze:Proszę cię, pomyśl, sprawdź... i nie ufaj redaktorom.
:D Redaktor z lewej: Konkurencję w zarodku duś!
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

32
A więc to tak... xD

Ale Nowa Fantastyka robi bokami. To pewnie potrzebują tekstów, jakie się spodobają gronu ich najwierniejszych fanów. A ta ekipka z fantastyka.pl właśnie takie teksty lubi. W ich konkursie wygrało opowiadanie, w którym sataniści sprowadzają demona wstępującego w nastolatka, który ten fakt wykorzystuje gwałcąc swoją nauczycielkę. Przychodzi potomek Lindy, Eustachy Soplica i go zabija. I jest krew. I inne wydzieliny. I wulgaryzmy i slang młodzieżowy.

33
Nemesis666 pisze:Teraz teksty mają być krótkie, szybkie, każdą sceną walczyć o uwagę czytelnika; ekscytować i zakręcać w głowie nadmiarem pomysłów. Tak mi napisał pan Cetnarowski. Gdzie tu miejsce na choćby sekundę refleksji?
Przepraszam za czepialstwo, ale wolę doprecyzować. Powiedział, że takie teksty są i powinny być czy są, a powinny być inne?
http://lubimyczytac.pl/autor/141613/nat ... czepkowska

34
Nemesis, to ja również się dopytam. Czy w ogóle nie wysyłać do nich tekstów z refleksją, psychologią i generalnie cięższą tematyką czy to raczej chodzi o to, żeby w tych tekstach nie lać wody?
To znaczy, jak można wywnioskować z opinii MC?
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

35
Natalia Szczepkowska, mój taki nie był, a powinien taki być. Szybki, krótki.
B.A.Urbański, nie lać wody i serwować pomysł w konstrukcji, która porywa i walczy o uwagę. Podejrzewam, że refleksje słabo walczą o uwagę czytelnika. Mój tekst, który wcale nie był jakiś refleksyjny pan MC poradził mi skrócić o 2/3 xD. Czyli obciąć głębię postaci, jakiekolwiek retrospekcje, jakiekolwiek, choćby krótkie opisy. Zrobić sensacyjnego szorta, o. Co do konstrukcji to jeszcze mogę się zgodzić, ale z długością to trochę przesada.

Zresztą jeśli czytacie NF z numeru na numer to powinniście zauważyć jak się zmieniła jakość tekstów odkąd pan Parowski odszedł. Zdarzają się refleksyjne, ale najczęściej jeśli nazwisko autora jest znane. A coraz więcej jest humorystycznych, lekkich. Polecam podsumowanie jakie zrobił portal Poltergeist najnowszemu numerowi. Zagraniczne teksty w NF są teraz zdecydowane lepsze niż polskie. Ale pan Zwierzchowski ma większy wybór, prawda? I prostsze zadanie. Wie, co się sprzedało za granicą. Może wybierać między McIntoshami a VanderMeerami.

Ale nas zaraz oskrobią za spam szanowni Państwo Moderatorzy ;p Mnie zwłaszcza.

36
To muszę przyznać, że mnie zaskoczyłaś, bo o MC raczej słyszałem (jeszcze zanim został red w NF'ie), że właśnie stawia na obyczaj, główny nurt, głębię i takie inne rzeczy.
Nie czytałem jeszcze numerów odkąd MC został redaktorem, bo siedzę w starych, ale tyle słyszy się ostatnio dobrego o tekstach Raka, że chyba zrobię wyjątek i przeczytam najnowszy numer.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

37
Bo robi się tak pół na pół. Tekst Raka jest oniryczny i całkiem w moim guście, tylko aż za bardzo groteskowy, za to ten drugi, naszego kolegi z forum, jest rozrywkowy, luźny, zabawowy i taki o. McIntosh'a za to naprawdę mi się podobał. Fantastyka podniosła cenę prenumeraty o 10 zł. Ciężko im, widać, biedakom kochanym ;,c. Oby dotrzymali do momentu w którym będę u nich debiutować. Przedłużę prenumeratę z góry na dwa lata to nie będą mieli wyjścia ;p.

38
Nemesis666 pisze: Zresztą jeśli czytacie NF z numeru na numer to powinniście zauważyć jak się zmieniła jakość tekstów odkąd pan Parowski odszedł. Zdarzają się refleksyjne, ale najczęściej jeśli nazwisko autora jest znane. A coraz więcej jest humorystycznych, lekkich.
Nie zabieram głosu co do całej Waszej powyższej dyskusji, ale chciałam tylko zaznaczyć, że MC wybierał (ponoć) teksty dopiero do numeru marcowego. W NF3 od biedy "zabawna" (tja...) była miniatura Parowskiego, którą jednak ja zakwalifikowałabym jako ponura groteskę polityczną. Ani Chimaerus Burszty, ani Agnozja Gutschego nie były do śmiechu (ani też sensacyjno-groteskowo-"szybkie"). Z numeru kwietniowego czytałam na razie tylko opowiadanie Raka i można o nim powiedzieć WSZYSTKO, tylko nie to, że jest lekkie.
Anna Nieznaj - Cyberdziadek
Nocą wszystkie koty są czarne
Gwiezdne wojny: Wróg publiczny

39
Hmm, ale ja nie twierdzę, że to MC wybiera teksty humorystyczne i energiczne, bardziej, że to zmiana polityki w NF. Tymi tekstami wychodzą naprzeciw swojemu największemu gronu czytelników. Mówiłam też, że robi się pół na pół, trochę tekstów twardszych i trochę lżejszych.

A, to jeszcze nie czytałaś tekstu humorystycznego tego numeru. O tekście Raka już się wypowiadałam, że jest poważny. W marcowym za "luzacki" mam Agnozję (może z powodu niewybrednego poczucia humoru i sposobu narracji), za poważny choćby Euklidesję. Chimaerusa za średni ;p Z lutowego ledwo majaczy mi sensacyjny Non serviam, z poważniejszych Ceną będzie samotność. Reszty nie pamiętam niestety.
Zresztą, ja nie mam im tego za złe (no może Eustachego nie mogę wybaczyć), ani brońcie bogowie nie zarzucam niczego sympatycznemu panu MC. Pewnie lepszy materiał porównawczy do dzielenia się spostrzeżeniami miałabym czytając Wydania Specjalne.

40
Z Agnozji została mi w pamięci głównie ponura refleksja bardzo obyczajowa - odcięcie się od przeszłości, udawanie, że pochodzi się z innej rodziny, niż pochodzi się naprawdę, w imię tego, żeby nie stracić tych wszystkich rzeczy, do których się doszło własną pracą. I że to prędzej czy później może człowiekowi w głowie wybuchnąć - niekoniecznie w konwencji cyberpunk.

Eustachy mną też wstrząsnął :D
Anna Nieznaj - Cyberdziadek
Nocą wszystkie koty są czarne
Gwiezdne wojny: Wróg publiczny

41
Tak tylko od siebie dodam, że z poczuciem humoru bywa różnie: to co dla jednych jest zabawne, dla drugich żenujące (pozdro Nemesis666 ;) ). Dostałem kilka bardzo miłych wiadomości na fb od nieznajomych ludzi, którym tekst z aktualnego numeru NF się spodobał, a dla równowagi Poltergeist powiesił na nim psy. Nie dogodzisz, panie, wszystkim.

Wybaczcie offtop, ale przeglądałem forum i akurat zobaczyłem tę wzmiankę.

42
Nemesis666 pisze:Bo robi się tak pół na pół.
To chyba nieźle, bo dla każdego coś miłego. Ja czasami miałem wrażenie jednakowości pod względem klimatu w NF; a ponieważ uważam, że różnorodność w literaturze jest dobra, to więcej czytywałem SFFiH. Teraz nie SFFiH :( więc myślę, że takie zmiany mogą wyjść na dobre.

uthModar, jeszcze nie czytałem, ale gratuluję publikacji. Co się nie chwalisz w HydeParku?
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

43
(Huhu, pozdro też) Oj tam żenujące od razu ;p I tak bliżej ci znacznie, uthModarze, z tymi dowcipaskami dzikimi do Piekary niż Fasolettiego i jego Eustachego Soplicy. A Piekarę, wstyd może przyznać gdy się robi za lokalnego hipstera, bardzo lubię.

Nie wiem czy jest jeszcze sens przepraszać za offtop, na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że w tym temacie i tak nie działoby się nic ciekawego.

45
Oni chyba oczekiwali jakiejś dennej obyczajówki lub czegoś w tym rodzaju, Erythrocebusie, nie przejmuj się, jestem z tobą. Mimo, że nie brałam udziału ;p.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Konkursy literacko-poetyckie”