Ze strony organizatora:

KOLEJNA EDYCJA KONKURSU DLA MŁODYCH PISARZY!
W zeszłym roku daliśmy Wam szansę... Wykorzystaliście ją, a antologia okazała się strzałem w dzesiątkę W tym roku dajemy Wam ponownie szansę, w drugiej już edycji tego konkursu. Macie szansę zaistnieć w fantastycznej antologii wydawnictwa Paperback. Kolejni znani autorzy dołączają do projektu. Znane nazwiska, znani twórcy, a wśród nich... być może właśnie Ty!
Na Wasze opowiadania z gatunku science fiction czekamy od dnia dzisiejszego, do 16 czerwca 2013 roku.

Więcej informacji: http://www.paperback.com.pl/konkurssss.html

Mamy tutaj trochę twórców SF, może ktoś się skusi?

A się skuszę. Ciekawa perspektywa. Publikacja papierowa to zawsze łakomy kąsek. Wolę to od kasy. Niestety nigdy o tym wydawnictwie nie słyszałem, ale na pewno poszukam ich poprzedniej antologii.

Jak do czerwca to pewnie i ja coś nabazgrolę w Wordzie :-)

Czy tylko mnie irytują konkursy, gdzie nagrodą jest publikacja?
Ma to w sobie coś z żerowania. Antologia ma zarobić dla wydawnictwa pieniądze (sami przyznają, że poprzednia była "strzałem w dziesiątkę"), ale jej autorom nic z tego nie przypadnie.

TadekM pisze:Czy tylko mnie irytują konkursy, gdzie nagrodą jest publikacja?

Lepsze to niż jakaś książka albo dyplom...

Caroll pisze:Lepsze to niż jakaś książka albo dyplom...

Otóż to. Własny tekst w antologii, która może być strzałem w dziesiątkę, to strzał w dziesiątkę.

Z tym strzałem w dziesiątkę to bym nie przesadzał, bo co prawda o pierwszej części czytałem kilka dobrych recenzji, to tak ogólnie nie było za dużo o niej mowy. Natomiast dla debiutanta to całkiem dobry start

B.A.Urbański pisze:tak ogólnie nie było za dużo o niej mowy.

Pozostaje wierzyć, że wydawcy wyciągnęli z tego jakąś nauczkę, co nie?

Mnie się wydaje, że antologie po prostu nie cieszą się za dużą popularnością.
Ale też żeby nie było, że tylko narzekam, to chcę powiedzieć, że myślę, że to ciekawy konkurs, jeśli ktoś lubi i pisuje SF.

Recenzje antologii "Science fiction po polsku" wciąż jeszcze się pojawiają, w ostatnich dniach ukazały się dwie:
- na portalu Poltergeist
- na blogu Immory Fray.

Ale fakt, nie zaszkodziłoby, gdyby była nagłośniona ciut bardziej.
W każdym razie jeśli ktoś pisze sf - zdecydowanie warto spróbować swoich sił w następnej edycji.

B.A.Urbański pisze:Natomiast dla debiutanta to całkiem dobry start

Zwłaszcza, że do pierwszej edycji wybrali aż cztery opowiadania przysłane na konkurs. To z jednej strony dobrze, bo zwykle walczy się o jedno miejsce między okładkami, z drugiej jednak więcej nazwisk debiutantów na okładce to mniejsza szansa na dotarcie do szerszego grona odbiorców. Tak czy inaczej, spróbować warto.

TadekM pisze:Czy tylko mnie irytują konkursy, gdzie nagrodą jest publikacja? Ma to w sobie coś z żerowania.

Ze strony wydawnictwa, dział najczęściej zadawanych pytań:
A pieniążki dostanę?
- no nieee, ciesz się z debiutu! Ale ok... główną nagrodą jest druk w antologii. Przewidujemy jeszcze dodatkowe atrakcje, ale najpierw, proszę... wygraj konkurs!

Problem, czy publikowane teksty z konkursów nagradzać dodatkowo pieniędzmi, jest stary jak idea antologii. Ostatni duży spór w tym temacie rozgorzał przy okazji dwóch równoległych konkursów w grudniu 2012 - na opowiadanie do NF (kasa) i do antologii FS (kasy brak) - zwłaszcza na stronie facebookowego wydarzenia założonej przez Fabrykę. Spór ostatecznie nierozstrzygalny, bo zawsze można powiedzieć "dobrze by było, ale jednak..." Osobiście uważam, że jakieś tam wynagrodzenie powinno być, ostatecznie pisarz powietrzem nie żyje.

Poprzednia antologia nie zebrała dobrych recenzji, ale ja pewnie i tak wezmę udział. Zwłaszcza, że tyle czasu.

I jak Wam idzie pisanie? Ja mam nadzieję w tym tygodniu skonczyc...

O, Rapsodia, dzięki za odświeżenie tematu

Może coś się urodzi do szesnastego.

Zoraj pisze:O, Rapsodia, dzięki za odświeżenie tematu

Może coś się urodzi do szesnastego.

No to jak wygrasz to stawiasz piwo za przypomnienie