Witam serdecznie!
Z racji tego, ze juz pozno bedzie dosc krotko.
Byc moze w dalszych etapach edytowanie ponizszego tekstu rozwine co nieco, mam nadzieje..
Mam na imie Arkadiusz, lat 25, przyszly prozaik, daj Boze.
Obecnie, wraz z zona Monika mieszkam w Dunstable, w Wielkiej Brytani.
Na chwile obecna - zostajemy tutaj.
Probowalem juz cos tam klecic majac 8 lat. Niestety, nic z tego nie wyszlo. Zrazilem sie i dlugo musialem czekac na jakakolwiek kontynuacje.
Kolejnym liryczna inspiracja byl tomik poezji (mialem 15 lat), oczyiwscie nie wydany. Pisany byl pod wplywem nieszczesliwej, nieodwzajemnionej milosci; pierwszej jak nie trudno sie domyslec. Do dzis dnia lezy w szufladzie i kurzy sie.
Kolejna przerwa trwala, az do lutego tego roku, (10 lat!) kiedy to na wczasach w Egipcie, ot tak z nudow wzialem do reki dlugopis, kartke papieru i zaczalem pisac. Kontynuuje. Nie mam pojecia czy cos sensownego z tego wyjdzie, nie mniej jednak od dawna nie czulem takie przyplywu pozytywnej energi. Od dawna nie mialem az takiej ochoty skonczyc to co zaczalem. Od dawna nie bylem taki "nadziejny". Traktuje to bardzo powaznie.
Przede wszystkim daje sobie czas. Do konca tego roku mam zamiar skonczyc moja debiutancka powiesc. Jesli sie przedluzy - trudno. Wiem, ze ja wydam. Jezeli nikt nie bedzie chcial - zrobie to sam.
Moje literackie marzenie?
Majac lat czterdziesci potrafic utrzymac sie z pisania.
Pozdrawiam
i do poczytania.
Arkadiusz
4
W różnych miejscach widziałam już ankiety, ale przy powitaniach jeszcze nie.
Brakuje mi tam odpowiedzi ,,jeszcze nie".
Zaczynałam w podobnym wieku (7).
Salve.
Dodane po 39 sekundach:
Wróć! Jest taka odpowiedź.
Wydało się, winky nie umie czytać.

Zaczynałam w podobnym wieku (7).

Dodane po 39 sekundach:
Wróć! Jest taka odpowiedź.

Z powarzaniem, łynki i Móza.
[img]http://img444.imageshack.us/img444/8180/muzamtrxxw7.th.jpg[/img]
לא תקחו אותי - אני חופשי
[img]http://img444.imageshack.us/img444/8180/muzamtrxxw7.th.jpg[/img]
לא תקחו אותי - אני חופשי