Sztuczna inteligencja

1
Czy można by stworzyć sztuczną inteligencję, która poza maszynami i programami musi wykorzystywać potencjał ludzkiego mózgu?

Jakby wyjaśnić, o co mi chodzi... Np. w Matrixsie wykorzystywano ciała ludzi do pozyskiwania energii. U mnie chodzi o to, by podpiąć żywych, uśpionych i nieświadomych skazańców do aparatury i wykorzystywać ich mózgi jako "wspomagacze" do SI. W myśl zasady, że na poziomie rozwoju technologicznego w roku XXXX nie da się stworzyć inteligentnej, nieorganicznej istoty, ale taką nieetyczną hybrydę już tak.

Czy to brzmi sensownie? Mam w planach opowiadanie oparte o tą ideę, ale im dłużej się zastanawiam jak to by miało działać, tym głupiej to brzmi. Jakie jest Wasze zdanie? :)

2
Czy to brzmi sensownie?
Jeżeli mówimy o skali czasowej idącej w tysiąclecia, to masz spore pole do popisu. Nie mamy żadnych 'twardych' podstaw do wykazywania błędności Twoich założeń.

A sam pomysł spodobał mi się ze względu na treści, lub refleksje jakie mogą za nim iść. A co jeśli tylko ludzki mózg jest zdolny do pewnych operacji poznawczych? Czyżby technologie informatyczne dostarczyłyby w ten sposób dowodów na istnienie aspektów człowieczeństwa, które są niesprowadzalne do naturalistycznej mechaniki? Być może byłoby to tworzenie i udowadnianie twierdzeń matematycznych, pisanie powieści...
Oczywiście to tylko mój ciąg rozważań, gdyż sam gryzmolę co nie co właśnie w tym kierunku. Ty może pójść z tym w zupełnie innym kierunku.
Idea takich implantów jest bardzo cyberpunkowa, zatem otwiera drogę do licznych tropów kulturowych, jak i rozważań nad tym, na ile nasz umysł jest nasza własnością, a na ile w przyszłości ktoś inny będzie mógł do niego wchodzić z butami równie łatwo jak dzisiaj do naszych przeglądarek internetowych?

Moim zdaniem, nie powinnaś zbyt mocno przejmować się wiarygodnością naukową. Oczywiście w SF jest to ważne, ale trzeba wiedzieć kiedy pewne aspekty świata przedstawionego mają służyć za element dekoracji, scenerię, w której rozgrywać się będzie historia, a kiedy za medium do przekazywania treści. Czasami dobre SF wręcz dystansuje się od aspektu naukowo-techniczego na rzecz przesłania ściśle humanistycznego, czego, moim zdaniem, najlepszym przykładem są "Kroniki Marsjańskie" Bradburego.

Mam nadzieję, ze nie namąciłem.:)

3
Nie namąciłeś, wręcz przeciwnie - ująłeś w słowa to, o czym sama myślałam. W tym moim tekście ma być trochę akcji i kryminału, ale też refleksji właśnie - takie rozważania nad człowieczeństwem itp (nie nachalne, ale powplatane między wierszami) to element, który chyba najbardziej podoba mi się w SF.

4
to już się dzieje, z dużą skutecznością bada się sny dzięki falom EEG, przez to niestety wkrótce człowiek nie będzie miał nic do ukrycia i wydrą mu wszystko, nawet najskrytsze myśli

można więc zaprzęc mózgi twoich skazańców do niewolniczej pracy- żeby podpięte służyły SI i dostarczały to czego maszyna nie jest w stanie wytworzyć, i to wcale nie musi być bardzo odległa przyszłość, masz dwa linki- pierwszy ogólny, drugi z linkiem do orygilnalnego tekstu (ang) ale jak poszukasz to może znajdziesz coś po polsku, chyba że Cię język nie ogranicza :)

http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title ... aid=110f1b

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2541641.html

5
A ja ci poradzę pomyśleć o skutkach ubocznych takiego łączenia nieidealnego umysłu skazańca - są oni, jakby nie było, wypaczeni ( za bycie przykładnym obywatelem do paki się nie idzie). Jaki to może mieć wpływ na SI? Co się stanie, jeżeli zacznie ona przejmować punk widzenia skazańca? Jeśli zacznie mieć uczucia? Zapragnie żyć jak człowiek? Pomyśl o tym, masz świetne pole manewru.
tl;dr

Kawa moim bogiem.

6
LubieCię pisze:za bycie przykładnym obywatelem do paki się nie idzie
wczoraj się urodziłaś?

albo na historii spałaś - nie obraź się :)

7
W "Królu Bólu" Dukaja znajduje się tekst "Szkoła", który może i nie porusza ściśle tematu zespolenia inteligencji organicznej z tą sztuczną, ale pokazuje, jak można wykorzystać cialo cżłowieka jako narzędzie technologiczne.

A co do szukania "nosicieli" SI, to wcale nie musimy szukać takich w więzieniach. Dzisiaj nasze tanie koszulki robi się w chińskich sweatshopach, można sobie wyobrazić mieszkanców jakieś szybko modernizującej się planetki, którzy trzymają w analogicznych warunkach ludzi spiętych z komputerowymi interfejsami. Outsourcing bioobliczeniowiści. :) Może się okazać, że w przyszłości SI stanie się roszczenia, zacznie domgać się ośmiogodzinnego dnia pracy. Obrotni przedsiębiorcy zawsze sobie poradzą, zatem mózg galaktycznego pariasa skutecznie zastapiłby komputery.

Ciekawy pomysł...

9
Zarys fabularny zapowiada się ciekawie. Zgadzam się z Baribalem, jeśli decydujesz się na umieszczenie akcji w dalekiej przyszłości to możesz popuścić wodze fantazji. ;)
Czy rozwój cywilizacyjny z upadkiem aspektów moralnych stanie się obusiecznym mieczem dla jego twórców? Jacy są przestępcy przyszłości? Jak bardzo ewoluowało pojęcie dobra, etyki i reguł? Będziesz miała szerokie pole do popisu.

Pozdrawiam.
Geniusz to 25% wybitnych uzdolnień, 10% szczęścia i 65% twardej, nieustępliwej i pełnej zapału pracy

10
Może to pomoże. Prawa Robotyki według Asimova
1.Robot nie może skrzywdzić człowieka, ani przez zaniechanie działania dopuścić, aby człowiek doznał krzywdy.
2.Robot musi być posłuszny rozkazom człowieka, chyba że stoją one w sprzeczności z Pierwszym Prawem.
3.Robot musi chronić sam siebie, jeśli tylko nie stoi to w sprzeczności z Pierwszym lub Drugim Prawem.
Prawa Robotyki według Tildena
1.Robot musi chronić swoja egzystencję za wszelką cenę.
2.Robot musi otrzymywać i utrzymywać dostęp do źródeł energii.
3.Robot musi nieprzerwanie poszukiwać coraz lepszych źródeł energii.
Obecnie roboty z coraz lepszą inteligencją są wprowadzane na uzbrojenie wielu armii w tym polskiej. Prawa Asimova biorą w łeb. Kiedyś ktoś powiedział że pierwszy dzień działania w pełni sprawnej sztucznej inteligencji, posiadającej samoświadomość będzie pierwszym dniem końca ludzkości.
Nieposłuszeństwo jest podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy.
Nam patriotom szabla i być może mogiła. Wam niewolnicy kajdany i zasłużone knuty.

11
Ignis pisze:Jakby wyjaśnić, o co mi chodzi... Np. w Matrixsie wykorzystywano ciała ludzi do pozyskiwania energii. U mnie chodzi o to, by podpiąć żywych, uśpionych i nieświadomych skazańców do aparatury i wykorzystywać ich mózgi jako "wspomagacze" do SI. W myśl zasady, że na poziomie rozwoju technologicznego w roku XXXX nie da się stworzyć inteligentnej, nieorganicznej istoty, ale taką nieetyczną hybrydę już tak.

To nie literatura, ale w polskiej "Neuroshimie" (system RPG) machina nazywana Molochem robi dokładnie to, co opisałaś. ;)
1 | 2 | 3 | 4 | O poezji

12
Sepryot pisze:To nie literatura, ale w polskiej "Neuroshimie" (system RPG) machina nazywana Molochem robi dokładnie to, co opisałaś.
A przy okazji, Neuroshima jest świetnie napisana i doskonale się ją czyta.
Polecam.

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

13
Godhand pisze:A przy okazji, Neuroshima jest świetnie napisana i doskonale się ją czyta.
Polecam.
To fakt, któremu trudno zaprzeczyć. ;) A niektóre dodatki jeszcze miażdżą podstawkę. "Jeśli kiedyś stojąc na nabrzeżu usłyszysz sakramentalne 'O ja pieprzę, ale paskudna motorówka', to znaczy, że mowa o Twoim kutrze" ~" Piraci". <3
1 | 2 | 3 | 4 | O poezji

14
"Neuroshima"
Opis profesji Szaman:

Krzyczą "spieprzać!" - ty czujesz jedynie delikatny dotyk radiacji. Nie raz pytali cię, dlaczego nie wszedłeś do tamtego budynku , tuż przed tym, gdy wybuchła bomba.
Zastanawiali się, jak przeżyłeś noc w mieście zombiaków. Przyzwyczaiłeś się, że proszą cię, byś pobłogosławił Harleya, i że radzą się w ważnych przedsięwzięciach handlowych.
Nie strzelają do ciebie, bo to przynosi pecha.
Tak naprawdę jednak czujesz się jak święty w piekle dopiero wtedy, gdy walniesz sobie działkę Tornado, a odwiedzające cię anioły mają twarze ludzi z pożółkłych fotografii, które targa wiatr.

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”