Latest post of the previous page:
Ogólnie to polecałbym wpierw założyć do tej dyskusji i planowania oddzielny temat
Nie ma się co łudzić - język polski to getto. Wprawdzie zdarzają się przyjemne niespodzianki jak choćby David Foenkinos cytujący Gombrowicza, ale generalnie polska literatura jest we Francji słabo znana. W dużej księgarni, w dziale zagranicznym naliczyłem może ze dwie, trzy książki (zdaje się Tokarczuk i Masłowska).Navajero pisze:francuskich forach w poszukiwaniu odzewu na polską fantastykę ( także tę tłumaczoną). Wynik: odzew niewielki
To jesteś tak samo interesowny, tylko mniej wybredny!Navajero pisze:przyjąłbym i euro
Tak było zawsze i tak zawsze będzie. O Mickiewiczu czy Sienkiewiczu na zachodnich uniwersytetach słyszeli tylko slawiści - za to o Conradzie już praktycznie każdy. Coś im się tam obijają Szymborska i Miłosz, ale za to Herbert to już trochę egzotyka (poza Niemcami, gdzie miał dobrych tłumaczy). Nie ma tutaj nawet co biadać, a tylko zaakceptować ten stan rzeczy. Albo zmienić język. W wypadku angielskiego nie jest to nawet takie trudne.smtk69 pisze:Nie ma się co łudzić - język polski to getto.
Powiem szczerze - gdybym dał radę - nie zastanawiałbym się ani sekundy. Ale pisanie w obcym języku jest cholernie, wyjątkowo, niemożebnie wręcz skomplikowane. I bardzo łatwo wyjść na językowego idiotę...Sepryot pisze:Albo zmienić język.
Ja prawdę mówiąc uważam, że jest to możliwe tylko przy przejściu z języków fleksyjnych na niefleksyjne - polski -> angielski, francuski -> niderlandzki i tak dalej. Nigdy w drugą stronę. Dowodem na to są przede wszystkim najsłynniejsi: Conrad i Nabokov. Przecież ten drugi swoje największe dzieło, czyli "Lolitę", napisał po angielsku. A obydwaj ewakuowali się na zachód w wieku dość zaawansowanym - Conrad miał 17 lat, a Nabokov 21.smtk69 pisze:Powiem szczerze - gdybym dał radę - nie zastanawiałbym się ani sekundy. Ale pisanie w obcym języku jest cholernie, wyjątkowo, niemożebnie wręcz skomplikowane. I bardzo łatwo wyjść na językowego idiotę...
Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”