(Wiersz napisany w odpowiedzi na wyzwanie rzucone przez panią od polskiego absolutnie mojego autorstwa)
To było jak sen a może i jawa...?
Nie wiem czy śniłem, czy patrzyłem przed siebie.
Poranne słońce, zroszona trawa.
Nagłe olśnienie i wnet byłem w Niebie.
Była jak duch, jak ulotna mgiełka,
Jak nocne marzenie nazywane snem.
Jak anioł z Niebie, śliczna panienka,
Z którą chce się być dzień za dniem.
Podszedłem do niej spokojnie, powoli,
Nie chcąc jej spłoszyć, sprawić, by uciekła.
Wiedziałem, że coś mi odejść nie pozwoli,
Gdyż swym spojrzeniem mnie urzekła.
Lekka mgła otulała jej ciało,
Wiatr delikatnie dotykał włosów.
Podniosła na mnie oczy nieśmiało.
Mówiła, ja słuchałem anielskiego głosu.
Szeptała słowa słodkie jak miód,
A ja słuchałem ich jak urzeczony.
Najpiękniejszy tego świata cud
Został mi właśnie objawiony.
Ostrzegła, bym się nie przywiązywał,
Bym nie brał sobie niczego do serca.
Że potem będę to przeżywał
I nie znajdę dla siebie miejsca.
I stało się, wszystko mi sprzed oczu umknęło,
Dotknęło mnie to do żywego.
Skończyło się, a tak pięknie się zaczęło.
To sen, nie jawa i nie ma niczego.
Więc nie rozdmuchujmy tlącego się żaru,
Łaknąc i pragnąc ciepła i gorąca,
Bo nie unikniemy ogromnego żalu,
Kiedy to wszystko dobiegnie końca.
Żałość dni minionych
1„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.
https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.
https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com