76

Latest post of the previous page:

Wysyłasz tekst i dostajesz notkę: interpunkcja, ortografia, składnia.
O ile z ortografią poradzić sobie łatwo, to z interpunkcją już trudniej - podstępne przecinki uciekają, a Ty nie wiesz, gdzie powinieneś je umieścić.
A w składni nie wiesz o co chodzi. Przecież zdania napisałeś poprawnie.

Taka ankieta będzie dla autora szukaniem wiatru w polu - wie, że jest błąd, ale nie ma pojęcia, kiedy ten błąd pojawił się w tekście.

77
zaqr pisze:Wysyłasz tekst i dostajesz notkę: interpunkcja, ortografia, składnia.
O ile z ortografią poradzić sobie łatwo, to z interpunkcją już trudniej - podstępne przecinki uciekają, a Ty nie wiesz, gdzie powinieneś je umieścić.
A w składni nie wiesz o co chodzi. Przecież zdania napisałeś poprawnie.

Taka ankieta będzie dla autora szukaniem wiatru w polu - wie, że jest błąd, ale nie ma pojęcia, kiedy ten błąd pojawił się w tekście.
Nie do końca się zgodzę. Nie chodzi mi o podstępne przecinki kryjące się wśród meandrów zdań wielokrotnie złożonych, tylko o podstawowe między przymiotnikami, przed konstrukcją z "który" lub "że", w okolicach imiesłowów z końcówką -ąc itp. Czytając książkę, siłą rzeczy wyłapiesz, co i jak. Ale jak się pisze na Gadu-Gadu albo w komciach na fejsbusiu, to kto by zwracał uwagę na przecinki?
Sam się złapałem na tym, że nie wiem, gdzie postawić przecinek, odkąd mam telefon komórkowy. Teraz na szczęście mi się poprawiło, bo piszę więcej opowiadań niż SMS-ów.

Co do składni, to się przychylam. Tego nie da się wytknąć przez powiedzenie, że leży. Nielogiczności też.
Chodzi mi o sytuacje, gdzie nie chce Ci się brnąć w tę składnię i nielogiczności poprzez błędy ortograficzne, interpunkcyjne i literówki.
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.

https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com

78
A może powołać pomocników dla grona weryfikującego, takich Młodszych Weryfikatorów? Takich, którzy by chcieli pomóc, a może brak im jeszcze kompletu umiejętności? Wiedzy? Autorytetu? ;-) Weryfikatorzy po wstępnej ocenie (wierzę, że większość z Was widzi niektóre sprawy po kilku zdaniach), naznaczali by tekst, dla "Młodych", którzy by sobie z nim radzili? Wtedy dodatkowo weryfka zrobiona przez "Starszyznę" zyskiwałaby na znaczeniu.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

80
ithilhin, każda weryfikacja może zostać uznana przez weryfikatora za oficjalną. Nie ma sensu mnożyć bytów.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

81
Grimzon pisze:ithilhin, każda weryfikacja może zostać uznana przez weryfikatora za oficjalną. Nie ma sensu mnożyć bytów.
A jest to praktykowane? W jaki sposób?
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

82
Tak, jest. Weryfikator jeżeli uważa, że weryfikacja jest na odpowiednim poziomie wpisuje pod nią odpowiedni komentarz.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

83
Bartosh16 pisze:A może to Młodzi wybieraliby teksty dla Weryfikatorów? Zamiast pomniejszać bramkę dać drugą.
Czy to zmierza w stronę cenzury? Bo czegoś tu nie rozumiem...
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

84
gebilis pisze:
Bartosh16 pisze:A może to Młodzi wybieraliby teksty dla Weryfikatorów? Zamiast pomniejszać bramkę dać drugą.
Czy to zmierza w stronę cenzury? Bo czegoś tu nie rozumiem...
Mylisz pojęcia.
Chodzi tutaj o to, żeby Weryfikatorzy nie męczyli się z męczącymi stylistycznie tekstami. Młodzi Weryfikatorzy, Zieloni dajmy na to, sprawdzaliby nowowstawione teksty, a te, które przejdą przez ich sito trafiałyby do Czarnych. Wtedy Czarni otrzymują tekst może nie świetny, ale przynajmniej w miarę poprawny.
Tak wygląda pomysł, czy przejdzie to kwestia drugorzędna.
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.

https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com

85
Aaaa, teraz dotarło :)
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

86
ithilhin pisze:
A jest to praktykowane? W jaki sposób?
Ja piszę: komentarz zatwierdzony jako weryfikacja. I zmieniam kolor tytułu na czarny, czyli tekstu po dwóch weryfkach. Ale robię to tylko przy tekstach, które sama również weryfikowałam, żeby nie było, że się wykręcam od pracy :)
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

87
Nie zamierzam w żaden sposób tutaj nikogo obrażać, urażać, ani nic z tych rzeczy - kurczę, Weryfikatorzy naprawdę robią kawał dobrej roboty na tym forum - ale jeżeli kogoś czytanie cudzych wypocin męczy, to może po prostu nadszedł czas na coś w rodzaju odwyku? Odpuszczenie sobie weryfikowania na miesiąc, pół roku, rok, aż to zniechęcenie przeminie?

Rzecz w tym, że każda forma selekcji tekstów, wyrzucania ich do kosza i tak dalej w moim odczuciu trochę zarzyna ideę forum, które istnieje, żeby pomagać w nauce pisania.
Albo ja źle łapię ideę Wery?
Bo forma weryfikacji, jaka istnieje obecnie, jest chyba najlepszą z możliwych.

I ja rozumiem, że czasami się wręcz nie chce, i oczy bolą od czytania niektórych rzeczy, ale tak jakoś... swój pierwszy tekst pokazałam światu w wieku lat dwunastu (ba! ja wysłałam bite pięćset stron jako poważną propozycję wydawniczą do Fabryki!). Gdybym nie dostała odzewu, być może dalej bym błądziła, a gdybym dostała odzew niemiły, pewnie bym już nic nigdy nie napisała.

Po prostu myślę o tych wszystkich, dla których Wery będzie "pierwszym odzewem". Teraz dostają rzetelną opinię. Tuwrzuć jest swoistym batem, nawet nie na użytkowników, ale na Weryfikatorów bardziej - po prostu wrzucenie tam tekstu wiąże się z gwarancją, że autor dostanie dwie porządne, rozbudowane opinie. To jest bezcenne, zwłaszcza na początku. Wzięcie za rączkę i pokazanie "Dziecko, pisze się >patrz<, nie >patż< i zobacz, to jest słownik języka polskiego. Naucz się korzystać" też, chociaż pewnie może się wydawać, że to walenie głową w mur.

A teraz co? Przyciski odrzucające tekst, ankiety? Jakaś niezdrowy gąszcz kolejnych stadiów weryfikacji? Bo mój pierwszy tekst przeczytali pomarańczowi Weryfikatorzy, a drudzy zieloni, a trzeci tęczowy, ale czwartym już muszę, MUSZĘ, dostać się do czarnych? Nope.

Większość dyskusji w tym dziale, w moim odczuciu kręci się trochę wokół "jak traktować nowych". I ten pozornie też, ale trochę niebezpiecznie dryfuje w kierunku pomysłów, które prowadzą najzwyczajniej w świecie do obniżenia standardów.
jestem zabawna i mam pieski

88
Cerro pisze:Rzecz w tym, że każda forma selekcji tekstów, wyrzucania ich do kosza i tak dalej w moim odczuciu trochę zarzyna ideę forum, które istnieje, żeby pomagać w nauce pisania.
Albo ja źle łapię ideę Wery?
Bo forma weryfikacji, jaka istnieje obecnie, jest chyba najlepszą z możliwych.
Tu się nie zgodzę. Chcesz weryfikacji swoich tekstów to postaraj się trochę. Ortografia i literówki podkreśla nie tylko dowolny edytor tekstowy, ale także i przeglądarka internetowa. Nikt też nie mówi, że odrzucane będą teksty, w których brakuje jednego przecinka.
Takie rzeczy jak zapis dialogów jest łatwo dostępny tak samo jak wszystkie słowniki. Wszystko bez wychodzenia z domu.
Właśnie zachowanie takich podstaw pozwoli na pracę nad tym co chciałby o swoim tekście usłyszeć autor. O fabule, konstrukcji bohaterów czy logice sytuacji. Co więcej pozwoli autorowi na kształtowanie własnego warsztatu.
To właśnie w najlepszym interesie autora jest taka zmiana.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

89
Grimzon pisze:
Cerro pisze:Rzecz w tym, że każda forma selekcji tekstów, wyrzucania ich do kosza i tak dalej w moim odczuciu trochę zarzyna ideę forum, które istnieje, żeby pomagać w nauce pisania.
Albo ja źle łapię ideę Wery?
Bo forma weryfikacji, jaka istnieje obecnie, jest chyba najlepszą z możliwych.
Tu się nie zgodzę. Chcesz weryfikacji swoich tekstów to postaraj się trochę. Ortografia i literówki podkreśla nie tylko dowolny edytor tekstowy, ale także i przeglądarka internetowa. Nikt też nie mówi, że odrzucane będą teksty, w których brakuje jednego przecinka.
Takie rzeczy jak zapis dialogów jest łatwo dostępny tak samo jak wszystkie słowniki. Wszystko bez wychodzenia z domu.
Właśnie zachowanie takich podstaw pozwoli na pracę nad tym co chciałby o swoim tekście usłyszeć autor. O fabule, konstrukcji bohaterów czy logice sytuacji. Co więcej pozwoli autorowi na kształtowanie własnego warsztatu.
To właśnie w najlepszym interesie autora jest taka zmiana.
A ja nie zgodzę się na twoją niezgodę. Cerro w sumie mądrze prawi.
I naszła mnie w tej chwili taka refleksja - czy my przypadkiem tu nie chcemy zepsuć coś, co jest może nie doskonałe, ale za to dobre? Czy to nie jest szukanie dziury w całym?
Postów przybywa - ale jak do tej pory nic z tego nie wynika... :(
I pamiętajmy weryfikacje tu pisane są subiektywnym odczuciem weryfikatora, a nie prawda objawioną (nie umiejszająć ich pracy i umiejętności)- autor i tak przyjmie te uwagi, które mu będą potrzebne i dalej pójdzie swoją drogą - wiec nie szuflatkujmy utworów, a tym bardziej ich twórców.
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

90
Ależ to dla ich dobra.

Wyślij do wydawnictwa powieść, 400 stron usianych błędami ortograficznymi, gramatycznymi i nielogicznościami. Jak wezmą, to cud. Cudem będzie, jak któryś z szanujących się redaktorów przeczyta pierwsze 10 stron. A żeby ktoś coś takiego poprawił lub w ogóle się do tego zabrał, to już trzeba naprawdę dużo zapłacić.

Czy naprawdę krzywdą będzie odrzucenie takiego tekstu na Wery z łatką "Ortografia, gramatyka"? Czy krzywdą będzie powiedzenie: "Więcej czytaj"? Wery ma uczyć pisać, jak stwierdził Grimzon, nie zaś podstaw, których naucza się w szkole.
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.

https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com

91
Grimzon pisze:Takie rzeczy jak zapis dialogów jest łatwo dostępny tak samo jak wszystkie słowniki.
Bartosh16, przywołując inną złotą myśl Grimzona (to nie jest przytyk - to zdanie wybrałam jako przykład) mogłabym tu cały wykład napisać, dlaczego pisanie dialogów, pomimo że zna się zasady jest takie trudne - ale nie w tym rzecz. Teksty pojawiające się na Wery to nie teksty nagminie łamiące zasady ort. - gramatyczne - więc nie widzę by była potrzeba ambitnie kruszyć kopie w tym temacie.
Ale padło tu tez kilka cennych uwag - powtarzanych już od pewnego czasu - np. sprawa zamykanych dyskusji, gdy te się zaogniają - z etykietką: dla dobra wszystkich (nie mówię o tendecyjnych wypowiedziach, ewidentnie nie na swoim miejscu) i takich wypowiedzi nikt nie akcentuje. Ciągle wracają te ortografy - a przez to dyskusja tutaj robi się jałowa.
Ostatnio zmieniony śr 13 lis 2013, 23:32 przez gebilis, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

Wróć do „Sprawy organizacyjne”