LC
Graf, czy romans. A może Sci-Fi. 

Wczorajszy dzień był wyłączony z literatury, ergo mało produktywny. Rozmyślałem tylko nad uwagami 
Thany i 
Zoee. W dwóch-trzech punktach dostałem nie lada orzech do zgryzienia. Solidna korekta jeszcze czeka, na weekend, gdy (tak wierzę) skończę kolejny rozdział lub dwa.
Wynik na dzisiejszy dzień 
4767 znaków. Zapowiada mi się dłuższy rozdział, albo podzielenie go na dwa. Poprzedni też już wydłużyłem o scenę golizny (ponoć dobrze się sprzedaje) 

Oczywiście, fabuła znowu ewoluuje jak kloszard po tanim winie, ale staram się pilnować.
Łącznie 49571 znaków. Planuję zmieścić się w 300k. Patrząc na rozwój fabuły, sądzę, że jest to wykonalne. 
